UFC Fight Night: Font vs. Garbrandt (22.05.2021)

Coś zagraniczne buki w chuja lecą, bo nigdzie Rohtwella nie widzę do obstawienia, a wieści o tym by walka wypadła również nie, są już gdzieś kursy na to starcie?
 
Unibet - Nie ma.
Skybet - Nie ma.
Betfair - Nie ma.
10Bet - Nie ma.

Ladbrokes - No kurwa nareszcie znalazłem. :beczka:
 
Dobra, jeden kupon poszedł, za dużo to tego nie będzie w tym tygodniu, bo przedobrzyłem w zeszłym tygodniu i mam "doły" finansowo. Na ten moment poszli:

Ben Rothwell - Doświadczenie, rywal nikogo konkretnego nie pokonał i wskoczył tydzień przed galą, jak dla mnie Rothwell go wypunktuje albo ustrzeli jakąś kontrą gdy ten się rzuci z szarżą.

Jack Hermansson - Jeśli nie da się głupio ustrzelić jak Cannonierowi, to walka będzie pod jego dyktando, zapasy i kontrola parterowa zdecydowanie na jego korzyść.

Justin Tafa - Walka z Adamsem pokazała, że lubi iść na bitkę z wyższymi od siebie rywalami, Vanderaa niby czarny pas BJJ ale w walce ze Spivakiem został boleśnie wyjaśniony a pokonanie kogoś takiego jak Najman 2.0 (Harry Hunsucker) albo 45-letni Lopez to nie są papiery na zdobycie UFC, martwi mnie jedynie to, że umiejętności parterowe Tafy nigdy nie zostały poddane poważnej weryfikacji, jednak patrząc na walki Vanderyy ten raczej lubi dystansować rywali kopnięciami (co mu średnio wychodzi), oczami wyobraźni widzę jak Vanderaa próbuje dystansować Tafę middle kickami a ten wejdzie w półdystans i go ubija.

Cody Garbrandt - Przewaga techniczna, uderzenia z kontry, jeśli nie popełni znowu błędu i nie poleci na zabójstwo, to moim zdaniem to ugra, nie mniej jest to najbardziej ryzykowny bet z tych tutaj wymienionych jak dla mnie, ale po kursie 2.2 wchodzę w to ryzyko.


Do rozważenia:

Rothwell i Tafa przed czasem/przez KO/TKO.

Carla Esparza/Carla Esparza przed decyzję.

Myślałem też o Ismagulovie i Dvoraku, ale za takie kursy podziękuję.
 
@Evo pamiętasz ile dni zazwyczaj wcześniej Bellator daje kursy?
Dzień/dwa. Nie ma reguły. Czasem nie dają wszystkich walk tylko te z karty głównej, bez prelimsów. Póki co nawet zagranicą nie widzę kursów poza Cyborg.
 
Dzień/dwa. Nie ma reguły. Czasem nie dają wszystkich walk tylko te z karty głównej, bez prelimsów. Póki co nawet zagranicą nie widzę kursów poza Cyborg.
Ostatnio była dość długa karta bukmachersko, także licze, że teraz bedzie podobnie
 
Z tej gali zagram dubel Rothwell + Bruno Silva, myślę tylko jeszcze nad stawką. Obaj ich przeciwnicy nie na poziom UFC.
Ostatecznie dorzucam Shakalovą.

Ben ma swoje wady, ale rywal - sympatyczny, niski grubasek nie ma praktycznie nic do zaoferowania. Próbuje szarżować cepeliadą na oślep, doskakiwać, ale ciosy wyprowadza chotycznie. Ciężko sobie wyobrazić żeby nawet czymś przypadkowym ustrzelił. Rothwell może to przegrać chyba tylko sam ze sobą, jak będzie wyprowadzał dużo ciosów niedochodzących celu i po 1. rundzie nie będzie miał siły. Ale nawet wtedy spokojnie może grubaska docisnąć do siatki, albo przeleżeć, bo zapasów rywal nie ma.

Bruno Silva walczy z typowym bijokiem, który idzie na wymianę, ale ma dziurawą stójkę i ciosy blokuje głównie facjatą. O ile taka taktyka wystarczała na gale na Alasce (i to też nie zawsze) to na tym poziomie następuję brutalna weryfikacja co pokazała już pierwsze walka w UFC. Bruno nawet w przegranych pojedynkach wyglądał solidnie w każdej płaszczyźnie, walczył z o wiele lepszymi rywalami. Doświadczenie i skille po jego stronie.

Shakalova - po obejrzeniu ostatniej walki rywalki, 38-letniej Brazylijki nie wiem jak miałaby z nią przegrać. Tamta nie potrafi dosłownie nic, ciosy weselniaki, po pierwszej rundzie potrzebna butla z tlenem, a w dodatku daje się łatwo obalać. Żeby przegrać Ukrainka musiałaby doznać jakiejś ciężkiej kontuzji inaczej nie ma opcji.

Pozdro.


20210519_161609.jpg
 
Ja stawiam chinke z tej gali, Esparza nawet jak obali to głównie lezy na rywalce lub podejmuje takie idiotyczne decyzje jak z Marina gdzie rezygnowała z dominującej pozycji by zapiąć skrętowke xD
W stojce Carla wygląda bezradnie, wierze ze chinka sie dobrze przygotowała w TAM pod kątem zapasów :)
 
Ostatecznie dorzucam Shakalovą.

Ben ma swoje wady, ale rywal - sympatyczny, niski grubasek nie ma praktycznie nic do zaoferowania. Próbuje szarżować cepeliadą na oślep, doskakiwać, ale ciosy wyprowadza chotycznie. Ciężko sobie wyobrazić żeby nawet czymś przypadkowym ustrzelił. Rothwell może to przegrać chyba tylko sam ze sobą, jak będzie wyprowadzał dużo ciosów niedochodzących celu i po 1. rundzie nie będzie miał siły. Ale nawet wtedy spokojnie może grubaska docisnąć do siatki, albo przeleżeć, bo zapasów rywal nie ma.

Bruno Silva walczy z typowym bijokiem, który idzie na wymianę, ale ma dziurawą stójkę i ciosy blokuje głównie facjatą. O ile taka taktyka wystarczała na gale na Alasce (i to też nie zawsze) to na tym poziomie następuję brutalna weryfikacja co pokazała już pierwsze walka w UFC. Bruno nawet w przegranych pojedynkach wyglądał solidnie w każdej płaszczyźnie, walczył z o wiele lepszymi rywalami. Doświadczenie i skille po jego stronie.

Shakalova - po obejrzeniu ostatniej walki rywalki, 38-letniej Brazylijki nie wiem jak miałaby z nią przegrać. Tamta nie potrafi dosłownie nic, ciosy weselniaki, po pierwszej rundzie potrzebna butla z tlenem, a w dodatku daje się łatwo obalać. Żeby przegrać Ukrainka musiałaby doznać jakiejś ciężkiej kontuzji inaczej nie ma opcji.

Pozdro.


View attachment 21118
jaki to buk
 
Hermanson - jak wcześniej uważam @1.62 za dobry kurs biorąc pod uwagę doświadczenie Jack-a. Walki z sama czołówką dywizji. Przegrał przez nokaut tylko z mocno bijącymi Cannonierem i Thiago Santosem. Jedyne zagrożenie jakie widzę to pierwsza runda gdzie Edman będzie niebezpieczny. Od drugiej rundy Jack powinien sprowadzić zmęczonego przeciwnika i może nawet poddać lub dobić (17 z 21 wygranych przed czasem).
Rothwell vs Barnett under 2.5 lub przed czasem - waga ciężka, jeden i drugi sporo wygranych przed czasem (dlatego nie konkretny zawodnik przed czasem). Mimo wszystko Ben jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem uważam, że wygra w 1-2 rundzie patrząc na różnice w rywali w rekordzie.
Silva B- wydaje się być lepszym zawodnikiem w każdej płaszczyźnie. Ostatnio wyglądał rewelacyjnie w walce z prospektem, który był sporym faworytem.
Garbrandt vs Font under 4.5 lub przed czasem - zarówno jeden jak i drugi zawodnik ma duży % wskaźnik wygranych przed czasem. W tym pojedynku kursy są wyrównane (STS,Fortuna), gdyby Garbrandt był underdogiem pewnie bym go pograł. Mimo wszystko uważam, że walka zakończy się przed czasem. Główne czynniki za typem - wysoki % wskaźnik skończeń obydwu zawodników, 5 rund, szczęka Cody-ego, mocne uderzenie Cody-ego.
 
Hermanson - jak wcześniej uważam @1.62 za dobry kurs biorąc pod uwagę doświadczenie Jack-a. Walki z sama czołówką dywizji. Przegrał przez nokaut tylko z mocno bijącymi Cannonierem i Thiago Santosem. Jedyne zagrożenie jakie widzę to pierwsza runda gdzie Edman będzie niebezpieczny. Od drugiej rundy Jack powinien sprowadzić zmęczonego przeciwnika i może nawet poddać lub dobić (17 z 21 wygranych przed czasem).
Rothwell vs Barnett under 2.5 lub przed czasem - waga ciężka, jeden i drugi sporo wygranych przed czasem (dlatego nie konkretny zawodnik przed czasem). Mimo wszystko Ben jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem uważam, że wygra w 1-2 rundzie patrząc na różnice w rywali w rekordzie.
Silva B- wydaje się być lepszym zawodnikiem w każdej płaszczyźnie. Ostatnio wyglądał rewelacyjnie w walce z prospektem, który był sporym faworytem.
Garbrandt vs Font under 4.5 lub przed czasem - zarówno jeden jak i drugi zawodnik ma duży % wskaźnik wygranych przed czasem. W tym pojedynku kursy są wyrównane (STS,Fortuna), gdyby Garbrandt był underdogiem pewnie bym go pograł. Mimo wszystko uważam, że walka zakończy się przed czasem. Główne czynniki za typem - wysoki % wskaźnik skończeń obydwu zawodników, 5 rund, szczęka Cody-ego, mocne uderzenie Cody-ego.
Hermansson bardzo ryzykowny typ zważywszy na fakt że Edmen ma kocurowy boks z konkretną siłą uderzenia, myślę że jest w stanie znokautować w 1 rundzie Jacka który gdy zostanie trafiony mocnym ciosem lubi się chować za gardą a to może być dla niego gwóźdź do trumny bo Shahbazyan celność ciosów też ma na bardzo wysokim poziomie. Walka z serii 50/50.
 
Gadelha potrafiła przeleżeć przez rundę Chinkę, brakło paliwa. Esparza zapaśniczo jest mocniejsza i powinna lepiej wyglądać kondycyjnie. Dziwi mnie to masowe typowanie Xiaonan. Jakbym musiał, to postawiłbym na Esparzę.
 
Gadelha potrafiła przeleżeć przez rundę Chinkę, brakło paliwa. Esparza zapaśniczo jest mocniejsza i powinna lepiej wyglądać kondycyjnie. Dziwi mnie to masowe typowanie Xiaonan. Jakbym musiał, to postawiłbym na Esparzę.
Gadelha jest silniejsza od Esparzy.
 
Gadelha jest silniejsza od Esparzy.
Nie trzeba być silniejszym, żeby lepiej obalać. Dla mnie ta walka zdecydowanie nie jest do gry. Chinka jest surowa w tej stójce i łatwo ją skontrolować na glebie.
 
Jeśli już zagrałeś Shahbazyana to trza było grać go przez ko/tko bo jeśli wygra to raczej tylko w taki sposób, na 100% nie podda Jacka a by wygrać decyzją ma zbyt słabą kondyche.
Młody jest, ma czas na walki z topem, ale póki gość trenuje z Taverdyanem, to ja się progresu nie spodziewam. Najbardziej prawdopodobna jest powtórka z Brunsona.
 
Back
Top