UFC Fight Night: Font vs. Garbrandt (22.05.2021)

Dobra wiem, potem nie wejdzie over 1.5 w finale le i wybiorą Rudego jednak zamiast Lewandowskiego :mamed:View attachment 21267
Jak przekonany jesteś i taka lokata wbij pod korek i nie marudź ;). Po prostu skomentowałem, że wiele jeszcze brakowało, niezależnie od tego czy to wejdzie czy też nie.
 
Baba i do tego skośna takie połączenie nie mogło się udać. :beczka:
Dobrze, że chociaż tą walkę ominąłem. :mamed:
 
Chinka jest cienka...
Trzeba wyciągnąć wnioski.
Bez oglądania powtórek było pewne, że będzie obalana. Okazało się dodatkowo, że Chinka jest zupełnie bezradna z pleców. No i obok tego, potwierdziło się oczywiście, że styl robi walkę (np. Gadelha nadal byłaby faworytką z Esparzą).
 
Jestem jeszcze na początku wyciągania wniosków z bukmacherki. Ty już trochę chleba na tym zjadłeś i ostatnio idzie Ci lepiej, mi w kratkę , dlatego jeszcze czasu potrzeba abym dojrzał do tematu.
 
Jestem jeszcze na początku wyciągania wniosków z bukmacherki. Ty już trochę chleba na tym zjadłeś i ostatnio idzie Ci lepiej, mi w kratkę , dlatego jeszcze czasu potrzeba abym dojrzał do tematu.
Nie idzie ani lepiej ani gorzej, jest jak zwykle (średnio rzecz biorąc, choć może się uda przy odrobinie szczęścia zrobić dwucyfrowy zysk w tym miesiącu).
Zwracam uwagę na te aspekty nie po to, żeby komuś dopiec (bo i po co?), a żeby pokazać gdzie leży problem i jak można wyciągnąć wnioski.
Z babami jest ogólnie tak (nie licząc kilku typu Nunes, Cyborg...), że każda może wygrać z każdą. Większość z nich jest tragiczna technicznie i decydują czasem detale lub często właśnie przewaga zapaśnicza - bo najłatwiej przeleżeć, tymbardziej, że wśród kobiet nokautów najmniej.

Mężczyźni w MMA są znacznie bardziej przewidywalni.
 
Taylor lecim

Round 1 Taylor 10-9
Round 2 Taylor 10-9

Josh dominant with beautiful jabs and lefts to the body.
 
Dobra, jeden kupon poszedł, za dużo to tego nie będzie w tym tygodniu, bo przedobrzyłem w zeszłym tygodniu i mam "doły" finansowo. Na ten moment poszli:

Ben Rothwell - Doświadczenie, rywal nikogo konkretnego nie pokonał i wskoczył tydzień przed galą, jak dla mnie Rothwell go wypunktuje albo ustrzeli jakąś kontrą gdy ten się rzuci z szarżą.

Jack Hermansson - Jeśli nie da się głupio ustrzelić jak Cannonierowi, to walka będzie pod jego dyktando, zapasy i kontrola parterowa zdecydowanie na jego korzyść.

Justin Tafa - Walka z Adamsem pokazała, że lubi iść na bitkę z wyższymi od siebie rywalami, Vanderaa niby czarny pas BJJ ale w walce ze Spivakiem został boleśnie wyjaśniony a pokonanie kogoś takiego jak Najman 2.0 (Harry Hunsucker) albo 45-letni Lopez to nie są papiery na zdobycie UFC, martwi mnie jedynie to, że umiejętności parterowe Tafy nigdy nie zostały poddane poważnej weryfikacji, jednak patrząc na walki Vanderyy ten raczej lubi dystansować rywali kopnięciami (co mu średnio wychodzi), oczami wyobraźni widzę jak Vanderaa próbuje dystansować Tafę middle kickami a ten wejdzie w półdystans i go ubija.

Cody Garbrandt - Przewaga techniczna, uderzenia z kontry, jeśli nie popełni znowu błędu i nie poleci na zabójstwo, to moim zdaniem to ugra, nie mniej jest to najbardziej ryzykowny bet z tych tutaj wymienionych jak dla mnie, ale po kursie 2.2 wchodzę w to ryzyko.


Do rozważenia:

Rothwell i Tafa przed czasem/przez KO/TKO.

Carla Esparza/Carla Esparza przed decyzję.

Myślałem też o Ismagulovie i Dvoraku, ale za takie kursy podziękuję.

No i wyszło 50/50 a ostatecznie kupony na minus, co do Garbrandta to nie mam do siebie pretensji, od początku uważałem typ za ryzykowny, natomiast Justin Tafa to jednak beznadziejny przypadek i ostatni raz obstawiałem takich "talentów" z wagi ciężkiej.
 
Garbrandt +(walka zakonczy się przed czasem TAK) , Spencer, Culibao, Rothwell Hermansson, Shakalova(jeszcze po normalnym kursie) Todorovic(następna gala) + 2 mecze hokeja juz rozliczone
- to wszystko rozdzielone na kilka kuponów
Powodzenia każdemu
- ogólnie minus 3/6
Jakieś ciaki wpadły , jeszcze Rothwell poddaniem uratował gale bo takto byłby minus spory a tak to jakoś wyszło na zero i jeszcze MŚ w hokeju coś tam dały delikatny plusik
 
Ale to jeszcze od cholery brakuje oprócz UFC :P
Dobrze, że Hamilton spierdolił bo potwierdziło to zasadę, że nie ma sensu dodawać takich gównianych kursów bez jakiejkolwiek analizy i wiedzy. :wink2:
W sumie pograłem taki kuponik 4fun i siedzi, dzięki za Łagunę @DavidMMA miałem już nie grać tej gówno gali babilon ale jednak to był złoty typ i utwierdziłeś w przekonaniu. :wink2:
Rothwell to akurat był tak oczywisty faworyt, że nawet ja jako laik pograłbym to na 100%.
+1000

minus

szkoda trochę 12k, oby było więcej błędów, ale ujebana tylko stówka także przeżyje :baldwinwhiskey:
-100

powoli do przodu:beczka:
 
Back
Top