TUF 23: Jedrzejczyk vs. Gadelha

Po walkach eliminacyjnych ciekawie wyglądał murzyniak z wąsem Runtreee czy jakoś tak. I jeszcze ten koleś co pokonał hajpowanego koksa z blackzilians czy od Jacksona, ale tu nie pamiętam nazwiska.
W 2 czy w 3 odcinku walcza chlopy?
 
na WP na głównej w sporcie już krzyczą "Jędrzejczyk i Gadelha znów miały spięcie. Polka wypaliła: "Wracaj do dżungli"" koniec cytatów
 
Płakałem, jak paczałem, co ta Joanna wyprawia... Nawet Notorious potrafił być spoko w stosunku do Fabera. Chyba ktoś stara się przebić Rudego...
 
Płakałem, jak paczałem, co ta Joanna wyprawia... Nawet Notorious potrafił być spoko w stosunku do Fabera. Chyba ktoś stara się przebić Rudego...
On to chociaż gadał z sensem i normalne rzeczy, a nie Aśka stoi gapi się na Erica jak jakiś pener pod monopolem i pierdoli od rzeczy
 
No, czy Notorious gadał z sensem to ja nie wiem, ale może to kwestia punktu widzenia. W każdym razie jest to kompletna wiocha i dzisiejsze gwiazdeczki chyba zapominają o pokorze, zaś potem kończą jak Conor czy Ronda. Po stokroć wolałbym widzieć Karolinę na miejscu Joanny, ale wiem, że do tego choooolernie daleka droga... Mam nadzieję, że mistrzyni zmieni swe postępowanie.
 
tez nie moge patrzec na te przepychanki Aśki ale co zrobic ;F nie kazdy zostanie Conorem, mimo ze bedzie go udawal :wall:

myslalem ze wygra murzyn, dawalem mu wielkie szanse a tu walka ze swoim sparringpartnerem i wylot, mam nadzieje ze dostanie kontrakt mimo przegranej bo walka byla zajebista
 
Podziwiam was, że dajecie radę to oglądać.

Podkreślam, że nie jestem żadnym hejterem Aśki. To jest po prostu kiepskie na maksa.
 
Ale mnie czarnuch wkurzył, wielce zmotywowany, a zamiast wykorzystać przewagę to odwalił kaszanę totalną.
 
tez nie moge patrzec na te przepychanki Aśki ale co zrobic ;F nie kazdy zostanie Conorem, mimo ze bedzie go udawal :wall:

myslalem ze wygra murzyn, dawalem mu wielkie szanse a tu walka ze swoim sparringpartnerem i wylot, mam nadzieje ze dostanie kontrakt mimo przegranej bo walka byla zajebista
Dziwne bo jak pokazywali co będzie w nastepnym odcinku to Khalil był na macie. Może będę jakieś nadzwyczajne okoliczności, że nie odpadnie.
 
Dziwne bo jak pokazywali co będzie w nastepnym odcinku to Khalil był na macie. Może będę jakieś nadzwyczajne okoliczności, że nie odpadnie.
Goście, którzy przegrywają swoje walki nie wylatują z domu. Siedzą i trenują z resztą do końca. Tak było w każdym sezonie.
 
Dziwne bo jak pokazywali co będzie w nastepnym odcinku to Khalil był na macie. Może będę jakieś nadzwyczajne okoliczności, że nie odpadnie.
Kolega, który go pokonał pewnie się wycofa z powodu kontuzji stopy:)

albo tak jak rzecze @cruor - pierwszy TUF którego oglądam.
 
Drugi odcinek za nami, muszę przyznać, że ciężko się to wszystko ogląda. To gadanie Aski do trenera Claudii, stanie i patrzenie się ciągle na nią, za dużo tego. Jeśli dalej obie zawodniczki będą pokazywane w takim świetle jak dotychczas to niestety z wielką przykrością muszę stwierdzić, że na pewno więcej fanów zyska sobie Brazylijka. Tak czy owak tłumaczę sobie, że to tylko kwestia montażu i doboru scen, zawsze i tak #TeamJoanna i liczę na kolejną efektowną obronę w lipcu :)
 
Goście, którzy przegrywają swoje walki nie wylatują z domu. Siedzą i trenują z resztą do końca. Tak było w każdym sezonie.
Nie w każdym, w sezonie 1 i 2 przegrani opuszczali dom. Z tego co pamiętam to w 3 sezonie też opuszczali ale później zostali ściągnięci z powrotem. ;)
 
Nie w każdym, w sezonie 1 i 2 przegrani opuszczali dom. Z tego co pamiętam to w 3 sezonie też opuszczali ale później zostali ściągnięci z powrotem. ;)
Mea culpa, pierwszych sezonów nie widziałem. W sumie od deski do deski poszła tylko seria ze Złotoustym i myślałem, że wcześniej też tak było.
To pusto musieli mieć w pewnym momencie pierwszego sezonu :)
 
Odcinek oglądało się ciężko, bo z tego co pokazują te potyczki słowne to żenada, dziecinada i kaszana.
Natomiast pytanie ile z tego to faktycznie napastliwość i buractwo Asi, a na ile tylko montaż którym próbuje się uzyskać właśnie taki zamierzony efekt.
Polecam ciekawą rzecz, którą @panpan wrzucił stronę temu - sama Aśka odnosi się do tego, co i jak montowali


Goście, którzy przegrywają swoje walki nie wylatują z domu. Siedzą i trenują z resztą do końca. Tak było w każdym sezonie.
Nie, w pierwszych faktycznie opuszczali dom i wracali do domu jak z big brothera
EDIT: dopiero dalej spojrzałem, że już ktoś to wyjaśnił
Teraz to nie do pomyślenia by ich do domu wysyłać, bo by świat rozpaplał od razu kto odpadł a kto nie. Poza tym - z kim by reszta ćwiczyła? :D
 
Goście, którzy przegrywają swoje walki nie wylatują z domu. Siedzą i trenują z resztą do końca. Tak było w każdym sezonie.
Byłem przekonany, że robią wypad. Wydawało mi się, że w poprzednim sezonie tak było. Widocznie słabo oglądałem.
 
To pierwszy TUF, jakiego oglądam i żałuję, że tak późno się wkręciłem. Walka była zajebista, Cory to kozak, myślę, że daleko zajdzie, a nawet typuję go na wygranego sezonu.
Czy na jeden odcinek przypada jedna walka?

Odnośnie kłótni dziewczyn:

:(
 
To pierwszy TUF, jakiego oglądam i żałuję, że tak późno się wkręciłem. Walka była zajebista, Cory to kozak, myślę, że daleko zajdzie, a nawet typuję go na wygranego sezonu.
Czy na jeden odcinek przypada jedna walka?

Cory to tak na prawdę nasz Płetwal ;)

A co do ilości walk ... to zazwyczaj tak - jedna walka na odcinek. Wyjątkiem jest pierwszy i ostatni epizod.
 
Cory to tak na prawdę nasz Płetwal ;)

A co do ilości walk ... to zazwyczaj tak - jedna walka na odcinek. Wyjątkiem jest pierwszy i ostatni epizod.

No właśnie gość wygląda trochę jak połączenie Rorego z Hallmanem :D
 
Tekst o dżungli mocno Aśce zaszkodzi w przepoprawnej politycznie Ameryce. Claudia z pr-owskiego punktu widzenia świetnie rozegrała pierwszy wybór. Aśka wzięłą kontuzjowanego Corego a wychodzi Claudia i mowi, że miała wybrać Harper ale wie, że jest chora i da jej czas.
 
Back
Top