vonski
Maximum FC Featherweight
Hehe wiedzę, że nie tylko ja mam podobne wrażenia. Początek sezonu ciekawy, goście zmotywowani (mata i treningi w domu, itd), a potem co jedna walka to gorzej. Dobrze im Dana pojechał, że po takich walkach to się ludziom odechciewa oglądania MMA. Ja rozumiem, że jest trema itd, ale na miłość boską: dla większości to są najważniejsze walki w karierze a kolesie walczą jakby za karę tam byli.
Oglądałem praktycznie wszystkie TUFy i z ostatnich tylko Kanada - Nowa Zelandia było ciekawe, reszta to nieporozumienie. W Brazylii beksy, w USA nudziarze.
Oglądałem praktycznie wszystkie TUFy i z ostatnich tylko Kanada - Nowa Zelandia było ciekawe, reszta to nieporozumienie. W Brazylii beksy, w USA nudziarze.