Trening w domu

Jak masz gdzies silke w okolicy i stac cie na karnet, a sam obiekt nie jest za daleko to odpusc sobie domowe zabawy. Przysiadow bez stojaka nie zrobisz. OHP tez za jakis czas odpada. Wyciskanie bez lawki tez odpada. No chyba, ze silka nie wchodzi w gre wtedy powodzenia.
no jak kupuje lyche po 100 stowe przynajmniej raz na miesiac, to go stac i na silke, nie wiem czemu normalnie jak czlowiek nie pojdzie na silownie, w domu cwiczenie to huj nie cwiczenie, chyba, ze chcesz podtrzymac co osiagnales i masz pamiec miesniowa, jak on wazy 55 kilo to tymi hantlami sobie tylko krzywde zrobi, zreszta jak pisze, ze o rozgrzewce moze zapomniec to troll, szkoda sie produkowac.
 
no jak kupuje lyche po 100 stowe przynajmniej raz na miesiac, to go stac i na silke, nie wiem czemu normalnie jak czlowiek nie pojdzie na silownie, w domu cwiczenie to huj nie cwiczenie, chyba, ze chcesz podtrzymac co osiagnales i masz pamiec miesniowa, jak on wazy 55 kilo to tymi hantlami sobie tylko krzywde zrobi, zreszta jak pisze, ze o rozgrzewce moze zapomniec to troll, szkoda sie produkowac.

Dzieki Tobie nie zapomne!
 
Dzieki Tobie nie zapomne!
ale to, ze ci napisalem prawde? masz samochod, zreszta sanok to nie nowy jork, spokojnie masz czas na silke skoro masz czas sluchac live 3h pierdolenia 2 ziomkow, na silowni zrobisz wszystkie partie ciala, zaczynajac od nog, bo to bardzo wazne cwiczenie, na rozwoj sylwetki. Ty mi piszesz, ze bedziesz robil dokladnie jak koles na filmiku, ale mozesz zapomniec o rozgrzewce, no to co ja ci mam odpisac. Powodzenia, zostan kaleka? bo jesli tak ma wygladac twoj trening, to albo bierzesz sie profesjonalnie, albo nie marnuj sobie zdrowia i kup kolejna lyche zamiast hantli.
 
ale to, ze ci napisalem prawde? masz samochod, zreszta sanok to nie nowy jork, spokojnie masz czas na silke skoro masz czas sluchac live 3h pierdolenia 2 ziomkow, na silowni zrobisz wszystkie partie ciala, zaczynajac od nog, bo to bardzo wazne cwiczenie, na rozwoj sylwetki. Ty mi piszesz, ze bedziesz robil dokladnie jak koles na filmiku, ale mozesz zapomniec o rozgrzewce, no to co ja ci mam odpisac. Powodzenia, zostan kaleka? bo jesli tak ma wygladac twoj trening, to albo bierzesz sie profesjonalnie, albo nie marnuj sobie zdrowia i kup kolejna lyche zamiast hantli.
na reymonta 6 masz crosfit, gdzie da ci wiecej niz zabawa hantlami
 
@Baasteek jak chcesz koniecznie w domu to dokup sobie laweczke, taka rozkladana. Po zlozeniu zajmuje tyle miejsca co deska do prasowania. Duzo wiecej opcji do tych sztangielek dochodzi. Jakies 200-300 PLN
 
W domu można ćwiczyć jak najbardziej, gdy ja zaczynałem to praktycznie pompki/brzuchy/triceps/przysiady - wszystko bez ciężaru, a tylko swoje ciało podnosiłem - można by rzec, że to było coś ala "trening skazańca". Polecam ogólnie takie książki jak - Pavel Tsatsouline "Skazany na trening" i ogólnie jego wszystkie książki są godne polecenia.

Ogółem najważniejsza jest rozgrzewka !! 15-20, a nawet 30min. takiego wejścia w trening, a później dopiero docelowe działania - pomaga to uchronić się od kontuzji. Można ją robić w różny sposób od lekkiego cardio, po bardziej interwałowe koncepcje czy lekkie serie danego ćwiczenia. Dogrzewaj się, bo bez rozgrzewki (zwłaszcza, gdy już jesteś bardziej zaawansowany wiekowo- jest na prawdę spora szansa, że się uszkodzisz)

Jeśli chcesz robić w domu to polecam wolne ciężary - hantle/sztangi (różne).

Zaczynać od fundamentów. Ucz się robić przysiady/martwe ciągi/wiosłowania/wyciskania żołnierskie/wyciskania na płasko/zarzuty/podrzuty - jak najwięcej wielostawów. Rozciąganie to polecam po treningu lub elementy jogi. Do tego można stosować rollowanie różnych partii mięśniowych. Przyda się też z czasem praca nad mobilnością.

Jak jakieś pytania to śmiało na priv.

Instruktor kulturystyki/trener personalny, który odszedł trochę od dogmatów typowo kulturystycznych, a bardziej ciężarowe klimaty/kalisteniczne itd.
 
O ile Baastek istnieje na prawdę a nie jest tylko wytworem zespołu tajnych agentów post-sowieckiego wywiadu to jest jedym z tych dziwnych lekko autystycznych młodzieńców. Ciężko jest im się odnaleźć w społeczeństwie więc budują własny świat urojeń. Koledzy się śmieją i lekceważą. Wszystko to do momentu kiedy sąsiadka wzywa policję do dziwnego zapachu z piwnicy. Wezwany patrol znajduje tam zmasakrowane zwłoki kilku zaginionych dawno kobiet i puste butelki drogiej whisky.
 
@ŚwiatWalki ale jak ma sie uczyc? od kogo z internetu? ja dopiero np mocno po 20 dowiedzialem sie jak prawidlowo robic przysiady

Ja akurat jestem z tego pokolenia, że się samemu dochodziło do wiedzy, a kontuzji nie miałem praktycznie żadnej - jedynie drobne urazy, więc można. Dzisiaj trzeba też mocno uważać na trenerów, nawet na siłowniach, bo już nieraz się widzi kwiatki, jeśli chodzi o porady, ale raczej zawsze lepiej, jeśli jest możliwość, gdy ktoś poprowadzi, niż samemu przechodzić tą drogę, ale ja nie żałuję.
 
W domu można ćwiczyć jak najbardziej.
Jak jakieś pytania to śmiało na priv.

Instruktor kulturystyki/trener personalny, który odszedł trochę od dogmatów typowo kulturystycznych, a bardziej ciężarowe klimaty/kalisteniczne itd.

Dzięki, zapamiętam i będę Cię oznaczał w razie kłopotów ;)

@Scurvol
to pewnie z czasem tą ławkę również zakupie (tyle ze w garażu mam stary atlas fitness i tam jest opcja chyba zrobić z tego też ławkę ale nie pamietam dobrze bo juz na niego nie spogladalem wieki)
 
@marcinos i reszta malkontentów spamujących o siłowni...

To jest temat dotyczący treningu w domu, ile z niego wycisnę tyle wycisnę, nic na siłę, nie musze od razu mieć efektów nie wiadomo jakich, takich jakbym osiągnal w tym samym czasie na silowni, ja potrzebuje treningu inwidualnego, męczą mnie tłumy na siłowniach, witanie sie z kazdym mimo ze ich nie znam i ogolnie najlepiej sie czuje trenujac w domu.

Po co w ogole osoby, ktore tak uwielbiaja silownie wgl tu wchodza by komus tylko w glowie mieszać :no no:, mają swoje tematy o siłowni.
 
Last edited:
męczą mnie tłumy na siłowniach, witanie sie z kazdym mimo ze ich nie znam i ogolnie najlepiej sie czuje trenujac w domu.
Rozumiem cię bo też tak miałem. Teraz jak idę na siłkę to na osiedlową,.a nie do sieciówki. Mówię tylko część tym co są w szatni bo tak wypada. Na salę wjeżdżam, robię swoje i nara. Siedzę godzinę czasem z hakiem. Ci co gadają między sobą to siedzą tam pół dnia. Ja szybka akcja i nara.
 
Dziś jestem po treningu na brzuch, bardzo przyjemne ćwiczenia zapodał.


Jutro po pracy będą plecki. [[ tak, pamietam o rozgrzewce @marcinos ]]
 
Jest tak sytuacja...

Moja hantla żeliwna ma średnicę 30mm i chcę dokupić do niej krążki które mają średnicę 29mm.
Myślicie ze wejdą ? Myslalem ze maja na to jakis uniwersalny rozmiar, nie mowcie mi ze sie rozczaruje na tym punkcie :płacz:

jutro pojade do sklepu i sobie to sprawdze, ale chce odpowiedzi juz dzis :lesnarhappy:
 
Jest tak sytuacja...

Moja hantla żeliwna ma średnicę 30mm i chcę dokupić do niej krążki które mają średnicę 29mm.
Myślicie ze wejdą ? Myslalem ze maja na to jakis uniwersalny rozmiar, nie mowcie mi ze sie rozczaruje na tym punkcie :płacz:

jutro pojade do sklepu i sobie to sprawdze, ale chce odpowiedzi juz dzis :lesnarhappy:
najwyzej pilnik i kurwa wejda :lol:
 
A ja praktycznie od zawsze ćwiczę u siebie. Stwierdziłem, że jak mam się pierdolić z dojazdami/karnetami, a potem patrzeć jak ktoś okupuję jedno stanowisko to pierdolę to i wolę zrobić swoją, nawet nieco gorszą sprzętowo, ale jednak swoją ! Dużo uważam nie potrzeba, by zrobić trening, a jak ktoś jest zapaleńcem to jeśli musi, niech chodzi na siłkę, ale patrzy też na innych by mogli trenować - najlepsze były zawsze takie niszowe/osiedlowe mordownie (swoisty mikroklimat), a na tych sieciówkach to człowiek się nieraz naoglądał epickich scen. Ja to wolę coś jak klimat ala Metroflex/TempleGym

Metroflex


TempleGym u Doriana Yates'a
 
Te hantle bitumiczne to mega badziew, juz mi zaczyna piasek z jednego krazka wychodzic na wierzch.

Na szczescie zamowilem sobie jeszcze 2x zestawy hantli zeliwnych, teraz to bedzie zabawa z 4 hantlami zelaznymi ^_^
 
Apropo hantli i dokupowania do niej krazkow to jesli hantla ma srednice 30mm to krazek musi miec otwor o srednicy 31mm, bo inaczej nie wejdzie na hantle.
 
Apropo hantli i dokupowania do niej krazkow to jesli hantla ma srednice 30mm to krazek musi miec otwor o srednicy 31mm, bo inaczej nie wejdzie na hantle.
Spróbuj posmarować masłem . . .

giphy.gif
 
Jest tak sytuacja...

Moja hantla żeliwna ma średnicę 30mm i chcę dokupić do niej krążki które mają średnicę 29mm.
Myślicie ze wejdą ? Myslalem ze maja na to jakis uniwersalny rozmiar, nie mowcie mi ze sie rozczaruje na tym punkcie :płacz:

jutro pojade do sklepu i sobie to sprawdze, ale chce odpowiedzi juz dzis :lesnarhappy:
Apropo hantli i dokupowania do niej krazkow to jesli hantla ma srednice 30mm to krazek musi miec otwor o srednicy 31mm, bo inaczej nie wejdzie na hantle.

@marcinos dziękuję za to, że mi przypomniałeś o tym temacie.

 
Back
Top