BOOYAK
Ja się tam nie zgadzam z takim myśleniem. Nosisz coś na sobie? To musisz wiedzieć co to jest. Nic mnie tak nie śmieszy jak sytuacja gdzie ktoś nosi np. bluzę zespołu muzycznego o którym słyszał tylko z nazwy i tak dalej. To nie jest tylko ciuch, skoro masz na sobie jakiś napis, w niejaki sposób coś reprezentujesz to musisz chociaż w małym stopniu się orientować. Moim zdaniem myślenie: "podoba się ciuch to kupujesz" to myślenie trochę dla lanserów i pozerów, którzy mają gdzieś co noszą na sobie i co reprezentują byleby się polansić trochę na mieście. Dla mnie to słabizna.
Oczywiście są wyjątki od tych sytuacji, np. kiedy ktoś sobie nie zdaje sprawy że coś co ma na sobie oznacza coś więcej, albo nie ma w czym chodzić, bo go nie stać, a taką koszulkę skądś ma, albo dostał w prezencie i tak dalej. Nie mniej jednak jeśli ktoś celowo zakłada bluzę MMA nie trenując lub nawet nie lubiąc tego sportu, albo gdy ktoś nakłada koszulkę zespołu którego nie słyszał, ale spodobał mu się nadruk to dla mnie jest zwykłym pozerem.
Zdecydowanie nie jestem w gronie tych, którzy uważają, że jak coś Ci się spodoba to możesz nałożyć bez względu na wszystko.Swój rozum musisz mieć i jeśli jesteś myślący to pewnych rzeczy nie nałożysz. Tak samo popierasz wszystkich tych co noszą przykładowo koszulki z Che Guevarą, a nie mają pojęcia co to był za gość?
EDIT: Żeby uściślić - to co piszę odnosi się do kogoś kto coś nosi, ale nie ma o tym pojęcia. Czy ktoś trenuje czy nie, to akurat nieważne, jeśli doskonale wie co ma sobie.