Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Z tego co wiem to ukr przejechal im psaNie znamy kontekstu sprawy, ale gość kozaczył i wyłapał. Z jednej strony śmieć ale z drugiej strony typ z kosą wyskakuje to tez śmieć.
Hulajmogą rozumiem, no akcja chujowa bo gość wyłapal kose za psa.Z tego co wiem to ukr przejechal im psa
Wnioski mamPonoć upadliniec przejechał rowerem psa tej parki.
Policyjna obława i szturm kontrterrorystów - małopolska policja ujawnia kulisy zatrzymania nożownika na krakowskim Ruczaju. 26 czerwca wieczorem funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o ciężko rannym mężczyźnie w pobliżu ulicy Grota-Roweckiego. Na miejscu znaleźli 38-latka z ranami kłutymi, którego przewieziono do szpitala. Wszystko zaczęło się od sprzeczki między nim a rowerzystą, który potrącił psa spacerującej pary. Kłótnia przerodziła się w bójkę. Rowerzysta najpierw rozpylił gaz w kierunku właściciela pasa, a potem uderzył go kilkakrotnie ostrym narzędziem. Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko ustalili kim jest i gdzie mieszka. Na widok policji mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu.
Na miejscu pojawili się policyjni negocjatorzy, policjanci oddziału prewencji i oczywiście policyjni antyterroryści. Gdy policjanci szturmowali drzwi do mieszkania sprawcy, mężczyzna wyskoczył przez okno z nożem. Tam został obezwładniony na miejscu przez funkcjonariuszy i oczywiście zatrzymany
– relacjonuje młodsza aspirant Anna Zbroja -Zagórska z małopolskiej policji.
.
Okazało się, że sprawcą jest znany już policji 24-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna kilka dni wcześniej zaatakował kierowcę autobusu MPK. Blokował przejazd autobusu, a następnie uderzył kierowcę pięścią, w której trzymał nóż. Usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. W czwartek prawdopodobnie sprawa trafi do prokuratury.
To jakaś upadlińska podludzka kurwa.
Już wiadomo kim jest: "Krakowianinem":Wnioski mam
1) jak zawsze nasze państwo działa wzorowo, chłop ma poważne zarzuty, jest agresywny potencjalnie niebezpieczny i lata sobie na wolności jakby nigdy nic l. No co się może stać.
2) taki komandos, lata z kosą, skacze jak Bruce Willis z okien, czemu nie jest na froncie? Może w końcu zamiast wysyłać czołgi zaczniemy wspierać wukraine odsyłając do nich dezerterów?
3) no niestety, ale lepiej w takich sytuacjach wzywać milicję niż rżnąć Johna Wayna. Chudy szczur może okazać się dzielnym gierojem z arsenałem jak nasz forumowy Ambroży Kleks
Nie koniecznie bo w Chinach 1,4 mld ludzi czyli zawsze jakiś niecodzienny przypadek się znajdzie, a szybko wychwycony to i od małego trenowany...Takie tam pierwsze efekty modyfikacji genetycznych wychodzą na światło dzienne.
Jak mówił Zima z GROMu: "Dystans dystans dystans bo wszyscy kurwa zginiemy". Z nożami nie ma żartów, nie ma żartów gdy ktoś nagle wyciąga kosę, a Ty jesteś bardzo blisko...Wtedy serio przydaję się też coś mieć żeby przynajmniej taką kurwę też poczęstować. Mówimy o sytuacjach totalnie ostatecznych, ale no wiadomo jak jest potem - tylko, że najważniejsze to przeżyć.Na debili nagrywanie z reguły działa odstraszająco. Trochę to dziwne, bo taki wariat może np. wyrwać telefon i z nim zwiać, ale działa...
Myślę że ona nawet do tego momentu nawet niezatrybila co się stało.
Jest taki film, nawet tu do tematu wrzucany, jak inżynieriwnie z lekarzami we Francji się leją, jeden wyciąga nóż i dźga drugiego... reszta jegomościów nic nie widzi dopóki z tamtego krew nie zacznie sikać.
Oczywiście nie mam doświadczenia w takich sytuacjach, jedynie moje spostrzeżenia z filmów internetowych.
Myślę że od wariatów trzeba trzymać się jak najdalej. Z nożami też nie ma co latać po ulicy... bo jak w tym przypadku może zostać użyty w sytuacji "nieadekwatnej".
kontekst jest opisany wyżej, upadlińska małpa potrąciła rowerem psa tej polskiej parki i nie potrafiła kurwa nawet przeprosić o to chodzi PolakowiNie znamy kontekstu sprawy, ale gość kozaczył i wyłapał. Z jednej strony śmieć ale z drugiej strony typ z kosą wyskakuje to tez śmieć.
Tyle, że w tym pojebanym kraju za samoobronę można dostać gorszy wyrok niż sam napastnik. Prokuratura to jebana dziwka, a jak nie daj Boże napastnikiem jeszcze się okaże obcokrajowiec to w ogóle przejebane bo Polak to tu nie jest tak na prawdę u siebie.Jak mówił Zima z GROMu: "Dystans dystans dystans bo wszyscy kurwa zginiemy". Z nożami nie ma żartów, nie ma żartów gdy ktoś nagle wyciąga kosę, a Ty jesteś bardzo blisko...Wtedy serio przydaję się też coś mieć żeby przynajmniej taką kurwę też poczęstować. Mówimy o sytuacjach totalnie ostatecznych, ale no wiadomo jak jest potem - tylko, że najważniejsze to przeżyć.
Z tym dystansem to dobre! Muszę poznać Pana Zimę. A w sytuacjach ostatecznych... to Ty masz kosę i on. Więc teoretycznie 50/50, ale na stówę agresor pierwszy wyciągie i ma "złe" zamiary. Więc ma ciągle przewagę... Nie znam Cię osobiście, ale nie sądzę, że byś chciał nawet w obronie osobistej "naprawdę", czy "nieodwracalnie" uszkodzić typa. W każdym razie nóż, to nie jest wg mnie narzędzie do obrony.Jak mówił Zima z GROMu: "Dystans dystans dystans bo wszyscy kurwa zginiemy". Z nożami nie ma żartów, nie ma żartów gdy ktoś nagle wyciąga kosę, a Ty jesteś bardzo blisko...Wtedy serio przydaję się też coś mieć żeby przynajmniej taką kurwę też poczęstować. Mówimy o sytuacjach totalnie ostatecznych, ale no wiadomo jak jest potem - tylko, że najważniejsze to przeżyć.
Społem z Kielc mi podpadł. Na Wielkanoc kupiłem kila Chrzanów (wrzucałem wtedy zdjęcia do działu o majonezie), min. Kielcki(!). Czekał na "specjalną okazję". No więc akurat dziś wyjąłem z szafki:Czas zacząć inbe
![]()
Ale to chyba kolega sam je instaluje... po te tutaj jakieś takie mało stabilne się wydają, ale to pewnie wina krzywej ściany itp. rzeczyJak bym widział moja starą
w głowie jak w tej szafce (pusto) ale przynajmniej zgrabna i ma inne walory?Jak bym widział moja starą
Co ten @Drzewo znowu ?
Jak sie jej wydaje że coś jest łatwiejsze niż jest w rzeczywistości i próbuje mi to udowodnić mimo moich tłumaczeń, że nie ma racji.w głowie jak w tej szafce (pusto) ale przynajmniej zgrabna i ma inne walory?
![]()
To balastek i krecik w jacuzzi?A to wszystko zmienia. Dostanie jeszcze odszkodowanie. O tak będzie żył i jeszcze na tą historię jakąś dupeczkę z Granicy czy inną alternatywkę ogarnie:
View attachment 102518
Siedzieć pójdzie dopiero jak kogoś zadźga, tak jak afgance w Niemczech.Ponoć upadliniec przejechał rowerem psa tej parki.
Policyjna obława i szturm kontrterrorystów - małopolska policja ujawnia kulisy zatrzymania nożownika na krakowskim Ruczaju. 26 czerwca wieczorem funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o ciężko rannym mężczyźnie w pobliżu ulicy Grota-Roweckiego. Na miejscu znaleźli 38-latka z ranami kłutymi, którego przewieziono do szpitala. Wszystko zaczęło się od sprzeczki między nim a rowerzystą, który potrącił psa spacerującej pary. Kłótnia przerodziła się w bójkę. Rowerzysta najpierw rozpylił gaz w kierunku właściciela pasa, a potem uderzył go kilkakrotnie ostrym narzędziem. Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko ustalili kim jest i gdzie mieszka. Na widok policji mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu.
Na miejscu pojawili się policyjni negocjatorzy, policjanci oddziału prewencji i oczywiście policyjni antyterroryści. Gdy policjanci szturmowali drzwi do mieszkania sprawcy, mężczyzna wyskoczył przez okno z nożem. Tam został obezwładniony na miejscu przez funkcjonariuszy i oczywiście zatrzymany
– relacjonuje młodsza aspirant Anna Zbroja -Zagórska z małopolskiej policji.
.
Okazało się, że sprawcą jest znany już policji 24-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna kilka dni wcześniej zaatakował kierowcę autobusu MPK. Blokował przejazd autobusu, a następnie uderzył kierowcę pięścią, w której trzymał nóż. Usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. W czwartek prawdopodobnie sprawa trafi do prokuratury.
To jakaś upadlińska podludzka kurwa.
Z tym dystansem to dobre! Muszę poznać Pana Zimę. A w sytuacjach ostatecznych... to Ty masz kosę i on. Więc teoretycznie 50/50, ale na stówę agresor pierwszy wyciągie i ma "złe" zamiary. Więc ma ciągle przewagę... Nie znam Cię osobiście, ale nie sądzę, że byś chciał nawet w obronie osobistej "naprawdę", czy "nieodwracalnie" uszkodzić typa. W każdym razie nóż, to nie jest wg mnie narzędzie do obrony.
Cały czas wydawało mi się, za gaz jest najskuteczniejszy, tylko działa z małym opóźnieniem (więc wspomniany dystans dystans dystans to podstawa). I wydawało mi się że raczej "chmura" czy tam "stożek" niż strumień (łatwiej trafić-na filmiku gaz nie doszedł do czułych miejsc, więc albo był za słaby albo po prostu niedoleciał tam gdzie powinien).
Ze "sprzętu" to wydawało mi się, że pałka teleskopowa "to jest to" - bajerancko się rozkłada, duży "fear factor", mniejsze ryzyko użycia "nieadekwatnego czy nieproporcjonalenego" sprzętu i chyba jest "bezpieczniejsze" dla obu stron. No i pałka jest dłuższa (znowu dystans!).
Nigdy nie psikałem gazem na kogoś gazem i nigdy nie miałem pałki. To tylko moje niezweryfikowane opinie. Może wypowie się ktoś z doświadczeniem?
Społem z Kielc mi podpadł. Na Wielkanoc kupiłem kila Chrzanów (wrzucałem wtedy zdjęcia do działu o majonezie), min. Kielcki(!). Czekał na "specjalną okazję". No więc akurat dziś wyjąłem z szafki:
View attachment 102531
Dziwny kolor jak na chrzan, nawet z Kielc...
Przy okazji porządków postanowiłem pozbyć się nadmiaru czajników. Jeden już jest na OLX:
View attachment 102532
Drugi zaraz wrzucę. Zdjęcie już zrobiłem:
View attachment 102533