O to drugie pytałem Kawula. Rezygnują z turniejów. Z jego odpowiedzi wywnioskowałem, że oni nie mają żadngo planu A, jeżeli coś pójdzie inaczej B lub B' albo wogóle D. Rozpłynął się ile to maja zawodników w kategoriach i bedą kierować się tym kto wygrywa kto przegrywa. A jak jest kazdy widzi. Jak dla mnie oni poprostu robią strzały na zasadzie: dobra, Irokezowi trza zrobić jeszcze 2 walki w tym roku, kogo tam mamy wolnego? X, ale X miał walczyć z Y, to nic damy go teraz później pomyslimy na Y. A jak przegra? Ściągniemy jakiegoś Z, albo zrobimy KSW revange II.