Nie wiem w którym wątku dać, obecnym czy w "
górach", ale że ja bardziej szukam buta do lasu a nie w góry, to dam tu (choć też nazwa wątku nie do końca koresponduje z treścią, bo raczej mówimy tu o wypadach do lasu, niż typowo o survivalu czy bushcrafcie).
Wrzucam tu moją rozkminę bo rozmawiająć z różnymi osobami, rożne wpadały pomysły i może kogoś ten wpis zainspiruje przy swoich poszukiwaniach.
Wszystko zaczęło się z mentalnym przyzwoleniem na spalenie hajsu - czeka mnie wyjazd w koło podbiegunowe, bardzo krótki, kilkudniowy, nooooo aaaaaaale trzeba się przygotować: buty. Do tematu butów podchodziłem już kiedyś, ale zawsze coś miało większy priorytet.
Pamiętam ktoś tu bardzo polecał Lowa Renegade (ale nie pamiętam czy wersję skórzaną czy membranową, bo chyba są dwie?).
Nie chcę typowych butów górskich, zimowych, bo nie chodzę po górach zimą. Za to czasem śmigam sobie po lesie. No i powstał taki pomysł, że nie kupię buta typowo pod ten wyjazd, ale raczej celowany w polski las, wiosną, jesienią i zimą, a tam docieplę stopę dwoma parami skarpet z wełny merino albo kupię wkładkę tego typu:
Wkładki ocieplane do butów OFFICER/STRAŻAK, obuwie strażackie, buty strażaka, odzież dla straży, ubranie strażackie - najwyższej jakości asortyment dla Straży Pożarnej, Poznań
www.ppoz.sklep.pl
Do wkładki jeszcze wrócimy :)
But ma być za kostkę choć nie wiem czy lepiej mid czy hi.
But - i to jest jedyne "niepolskie" wymaganie związane z wyjazdem - ma nadal pracować (podeszwa) przy -20C, ale - patrz wyżej - nie musi być super ciepły, dla polarników. Po prostu ma się nie pokruszyć na mrozie.
But ma mieć dobrą trakcję na mokrych głazach czy powalonych drzewach.
Ma być całkowicie wodoodporny.
Ma być odporny na otarcia gałęzi, cierni, mokrej cięzkiej tnącej trawy (więc raczej skóra lub cordura?) i ukrytych tam pułapek Natury.
Na to wszystko but ma być szeroki - mam zjebanie szeroką shrekowską stopę, na dodatek z wysokim sklepieniem. Część butów po prostu jest dla mnie za wąska, lub zbyt płaska.
Pierwsza myśl: buty myśliwskie, testowałem np. w Decathlonie te:
Buty outdoor wysokie Solognac Crosshunt 500 V2 wodoodporne w cenie ★ 549.99 zł ★ na Decathlon.pl. Doskonała przyczepność dzięki podeszwie Vibram, komfort dzięki skórze pełnej licowej, trzymanie dzięki wysokiej cholewce, buty wysokiej jakości.
www.decathlon.pl
Całkiem całkiem, jednak po kilkunastu minutach łażenia po sklepie stwierdziłem że mogłyby być szersze. Są testy na yt, każdy może samemu określić czy to but dla niego. Jest też częściowo "cordurowy" model 520 - jak dla mnie brzydszy, ale pewnie odporniejszy na przetarcia.
Zerkałem też na "markowe" modele, jak wspomniany już Lowa Renegade, Hanwagi różne (Yukon, Tatra), ale też jakieś modele od Harkili. Niestety w necie a nie organoleptycznie.
W lesie zawsze solidnym butem jest kalosz, gumofilc - może nie na marsze (kto wie, moze sie myle?) ale stopa sucha będzie.
I tu zaczyna się ciekawiej.
Kumpel do lasu jesienią, zimą i wiosną, włączając to zimowy spływ kajakowy (a więc brodzenie) z którego wrzucałem tu chyba foty ma takie:
Buty zimowe robocze wodoodporne Delta Plus LAUTARET2 '46 (LAUT2NO46) ☝ taniej na Allegro • Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 14444054572
allegro.pl
But brzydki, ale śmiesznie tani, a do -30, wodoodporny, no co więcej potrzeba.
Z innej strony zostały polecone mi "gumowce strażackie ze skarpetą termiczną" - i o dziwo są takie cuda. W niektórych to można stać w ognisku i się nie stopią XD a i piła łancuchowa nie straszna XD. Nie wiem jak odprowadzanie wilgoci w przypadku wielogodzinnej pracy stopy, no ale w końcu wkładka wymienialna, można przeprać.
Tu totalnie randomowe, podejrzewam że tu też można nockę spędzić sprawdzając parametry różnych producentów:
BUTY GUMOWE STRAŻACKIE - OBUWIE STRAŻACKIE, BUTY DLA STRAŻY POŻARNEJ I SŁUŻB MUNDUROWYCH - specjalistyczny sklep pożarniczy
www.ppoz.sklep.pl
Jak więc widać zupełnie różne podejścia a rozpiętość budżetu od stu kilkudziesięciu złoty do ponad tysiaka.
Sam jeszcze nie zdecydowałem w którym kierunku pójdę, ale postanowiłem moją rozkminę w słowa poukładać, także dla siebie.