Sport

To było więcej niż pewne, że będzie taka grupa. Nawet nie musieli grzać kulek, bo wymyślili nową formułę losowania. Karteczki do kulek wsadzali na oczach wszystkich i losowano po dwie kulki, więc można było spokojnie śledzić (co zresztą robił delegat z Włoch) którą kulkę trzeba wylosować.

Później "losowano" terminarz. Oczywiście wylosowano ten najbardziej korzystny dla gospodarzy. Włosi zagrają jako pierwsi z Serbią, później mają dzień przerwy i zamykają trzecią rundę w meczu z nami, znając jednocześnie końcowe rezultaty w drugiej grupie. Brakuje tylko gospodarskiego sędziowania. Mam nadzieję, że się Włosi przejadą na tych przekrętach...

Grupa I:
26 września, godz. 17:00: Brazylia - Rosja
27 września, godz. 17:00: USA - Rosja
28 wrzesnia, godz. 17:00: Brazylia - USA

Grupa J:
26 września, godz. 21:15: Włochy - Serbia
27 września, godz. 20:30: Polska - Serbia
28 wrzesnia, godz. 21:15: Włochy - Polska
w 2010 mundial we wloszech tez sie dzialy cuda i ciagniecie gospodarzy za uszy do polfinalu
 
No, no, ciekawie... Serbia rozbija Włochy 3:0. Jeżeli wygramy jutro z Serbią za 3 pkt, to w meczu z Włochami wystarczy nam jeden set i Włosi za burtą.
 
No, no, ciekawie... Serbia rozbija Włochy 3:0. Jeżeli wygramy jutro z Serbią za 3 pkt, to w meczu z Włochami wystarczy nam jeden set i Włosi za burtą.

Te 3:0 to chyba najgorszy scenariusz dla nas. Serbowie będą jutro w gazie, a do piątku Włosi zdążą się otrząsnąć i będą grali o wszystko, więc będzie im wyjątkowo zależało na wygraniu z nami, bo to będzie mecz o wszystko.

Jutro wygrają Ruscy ze Stanami. A skąd to wiem? Bo postawiłem u buka na USA.
 
Ja dzisiaj sobie "na sucho" typowałem, że w meczu BRA-RUS będzie 5 setów, a w ITA-SER 3. Szkoda, że nie postawiłem...

Stawiaj na ruskich. Ostatnio przegrywam wszystko jak leci, a ludzie odwiedzający "Zakłady bukmacherskie" pamiętają, że gdy pisałem o tym, że na kogoś stawiam to zawsze przegrywał, nawet gdy wszyscy widzieli w nim value. Także Ruscy jutro wygrają (niestety).

EDIT: Żeby nie było offtopu: Wcześniej chciałem trafić na Brazylię zamiast Włochów, jednak to co pokazali dzisiaj w ostatnich trzech setach to majstersztyk i widać w nich momentami tę Brazylię sprzed lat, która wszystkich przerażała (między innymi nasi zawodnicy w 2006 roku)
 
Także Ruscy jutro wygrają (niestety).
Nie oglądałem żadnego meczu USA więc ciężko mi typować, ale podobno grają kosmicznie, więc stawiałbym jednak na wygraną USA max w czterech setach. Rosjanie grają strasznie topornie, wczoraj tak naprawdę podali swoją grą rękę Brazylii (oczywiście zmiana rozgrywacza zrobiła swoje). Ciężko coś tutaj typować, bo każdy kolejny mecz to inna historia, ale dziś stawiam, że oba mecze skończą się po 3:1 - dla USA i Polski.
 
Nie oglądałem żadnego meczu USA więc ciężko mi typować, ale podobno grają kosmicznie, więc stawiałbym jednak na wygraną USA max w czterech setach. Rosjanie grają strasznie topornie, wczoraj tak naprawdę podali swoją grą rękę Brazylii (oczywiście zmiana rozgrywacza zrobiła swoje). Ciężko coś tutaj typować, bo każdy kolejny mecz to inna historia, ale dziś stawiam, że oba mecze skończą się po 3:1 - dla USA i Polski.

Oby było jak mówisz, ja też bym typował USA, ale jako że na nich postawiłem, to wiem, że przejebią :lol:
 
Włosi chcą przełożyć mecz z nami z 21 na 17 - żebyśmy mieli mniej czasu na odpoczynek po dzisiejszym spotkaniu z Serbią. No co za kurestwo...
 
Włosi chcą przełożyć mecz z nami z 21 na 17 - żebyśmy mieli mniej czasu na odpoczynek po dzisiejszym spotkaniu z Serbią. No co za kurestwo...

Oby te cwaniactwo wyszło im drugą stroną, nie mogę się doczekać wkurwionego Kubiaka pod siatką i jego dyskusji z makaroniarzami.
 
I po co Włochom było ustawianie sobie grupy. Jutro nie musimy nawet ugrać seta, wystarczy przekraczać 20pkt na set.
 
Dzisiaj mieliśmy w zespole PANA SIATKARZA Bartosza Kurka.
Jutro zdobywamy przynajmniej 61 pkt i makaroniarzy już nawet repasaże nie uratują.
 
Dzisiaj mieliśmy w zespole PANA SIATKARZA Bartosza Kurka.
Jutro zdobywamy przynajmniej 61 pkt i makaroniarzy już nawet repasaże nie uratują.

Kurwa jestem dumny. 4 lata temu uważałem strefę medalową za optimum, ale po tym jak trafiliśmy w grupie na Brazylię i Rosję trochę się bałem. Teraz się nastawiałem na max final six, a na 80% mamy strefę medalową. Nawet jak zajmiemy 4 miejsce to będzie mega sukces. Oby tak wypadło, żebyśmy w półfinale mieli Brazylię, nie USA, bo oni nam wybitnie nie leżą.
A Kurek znów ma formę, jest na kim opierać naszą grę.

P.S. Te ataki Kubiaka po skosie, co tam wchodziło, coś pięknego!
 
Kurwa jestem dumny. 4 lata temu uważałem strefę medalową za optimum, ale po tym jak trafiliśmy w grupie na Brazylię i Rosję trochę się bałem. Teraz się nastawiałem na max final six, a na 80% mamy strefę medalową. Nawet jak zajmiemy 4 miejsce to będzie mega sukces. Oby tak wypadło, żebyśmy w półfinale mieli Brazylię, nie USA, bo oni nam wybitnie nie leżą.
A Kurek znów ma formę, jest na kim opierać naszą grę.

P.S. Te ataki Kubiaka po skosie, co tam wchodziło, coś pięknego!
Jak ugramy seta to raczej na pewno będziemy mieć Brazylię.
 
Ależ Kubiak prowokuje, zarówno siatkarzy jak i kibiców włoskich, jest pięknie na razie :)
 
Back
Top