Sport




Plan gier na sobotę, 22 kwietnia:


  • 11:00 Shaun Murphy - Ronnie O’Sullivan (2 runda - sesja III)
  • 11:00 Mark Allen - John Higgins (2 runda - sesja II)
  • 15:30 Liang Wenbo - Ding Junhui (2 runda - sesja III
  • 15:30 Stephen Maguire - Rory McLeod (2 runda - sesja I)
  • 20:00 Mark Allen - John Higgins (2 runda - sesja III)
  • 20:00 Mark Selby - Xiao Guodong (2 runda - sesja I)

Szkoda, że Ronnie w tej samej sesji co Allen z Higginsem. Irlandczyk z Północy zajebista dyspozycja jak na razie. 3 setki na pięć zwycięskich partii :penn:
 
@krolik jutro dwa mecze na antenie polsatu
od 13:30 na polsat news Challenge Cup - mecz półfinałowy: Stade Francais - Bath Rugby
od 16:00 tez na polsacie news European Champions Cup - mecz półfinałowy: ASM Clermont Auvergne - Leinster Rugby
 
Robertson może się zaraz pożegnać z turniejem.

Btw. Jakby ktoś chciał glądać na telefonie to działające streamy są na stronie buka x1bet
Śmiga ładnie i nie trzeba się nawet rejestrować
 
25.04.2017, wtorek
11:00
Ronnie O'Sullivan : Ding Junhui

Eurosport 1

:redford:


na razie Ronnie nie spisuje sie najlepiej. No ale snooker kochamy za to ze przegrywajacy 7:1 moze wygrac.

Jednak Ronnie latwo przegrywa chyba przez dwie rzeczy:
1 . "Mamwyjebanizm" - osiagnal tyle ze gra dla zabawy i popisywania sie, nie zalezy mu na laurach, ot, przyjemnosc a jak dzieki temu wygram to spoko.
2"Jestemnajlepszy" - i Ronnie wkurwia sie ze jakis mlodziak z nim wygrywa, z najlepszym snookerzysta swiata.

bo nie raz widzialem jak wkurwia sie na przegrywanie i to go pograza, nie raz widac bylo ze ma wyjebane. Moze wyjebanizm ma jak duzo akurat pali?
 
:fjedzia:



Doszedł na 4-4. Ronnie akurat z Dingiem potrafi grać i wygrywać. Albo Ding nie potrafi się zmobilizować na mecz z O'Sullivanem. Jestem spokojny o wynik
 
Jak Ronnie wpadnie w rytm to rozjebie Dinga. Come on! :irish:

No i bardzo liczę na Maguire, który zaczyna się podnosić po słabszym początku
 
Maszyna! Te uśmieszki niszczą system



:OK:
C-WO3sJXsAEouxr.jpg
 
teraz mysle, ze to juz koniec, Ding nie da sobie juz wykrasc zwyciestwa :sad:
 
No to hokeiści powalczyli o awans
0-11 z Austrią

Wieczorem Saganowski się odkuje na Samurajach.
Czuję jakąś przewroteczkę
 
Czo ten Selby?
Powoli można już witać nowego mistrza.
Szkoda, że Ding nie opierdolił Marka w pófinale :/
 
Czo ten Selby?
Powoli można już witać nowego mistrza.
Szkoda, że Ding nie opierdolił Marka w pófinale :/


No szkoda. Ding jest lepszy, gra efektownie, co chwile duże brejki.
Przez Selbiego ten finał jest przenudny, błąd za błędem, przez co Higgins grając po prostu przyzwoicie(nawet nie jakoś super dobrze) szybko odbiera zwycięstwo. Pierwszy finał od lat, którego kompletnie nie chce mi się oglądać.
 
No szkoda. Ding jest lepszy, gra efektownie, co chwile duże brejki.
Przez Selbiego ten finał jest przenudny, błąd za błędem, przez co Higgins grając po prostu przyzwoicie(nawet nie jakoś super dobrze) szybko odbiera zwycięstwo. Pierwszy finał od lat, którego kompletnie nie chce mi się oglądać.
Ja już nie oglądam. Wyjątkowo nie trawię Higginsa i oglądanie jak zdobywa majstra mnie mierzi.
Włączę później jak będziemy Brazylijczyków w bicz soccerze opierdzielać:mamed:
 
Mark Selby o krok od zdobycia mistrzostwa swiata w snookerze a zescie go juz skreslali :wink:
 
Back
Top