Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

Muszę zacząć w końcu ćwiczyć, ale jak wracam po szkole, to siadam przed kompa i mi sie ine chce nic... Czas to zmienić.



Małe pytanie, jak mam w pon i sr treningi mma, a we wtorek siatkę, to warto przed tym, jakoś o 16 iść na siłkę i ćwiczyć na wybraną przez siebie partię? Czy odpuścić te 3 dni i dac z siebie wszystko na treningach?
 
Teraz mam 3x3, faza deloadu, od przyszłego tygodnia będą szły rekordy siłowe. Nie ma lipy, ale też zajebiście jakoś nie jest. 125x5 na klatkę, tyle samo na przysiad, martwy 150x5 też dawało radę. Generalnie to piłem ostatnio z 3 dni i nie ma takiego dużego progresu przez to, ale nie narzekam. Fajnie robić triceps 8 razy stówką na płaskiej ogólnie. :D







a i w ogóle to odstawiłem monohydrat, bo mi mordę za bardzo zalewało i jadę teraz tylko na bcaa. :)
 
Mort, to widzę, ze ładnie idzie. Jedziesz tylko na siłę, czy zależy Ci też na wyglądzie i musklaturze?
 
szczerze mówiąc, dla mnie to wygląda tak: im silniejszy jestem, tym większe mięśnie, a wygląd sam przyjdzie po jakimś czasie. Nie oszukujmy się, jadę na sucho praktycznie, więc efekty nie będą widoczne w ciągu miesiąca, a raczej w ciągu pół roku minimum. Teraz sobie wyluzowałem, jem co chcę, i ile chcę, generalnie nie za dużo, bo mi się nie chce za bardzo jeść, a w styczniu zaczynam wycinkę powolną, żeby w czerwcu być w top formie na plażę. Teraz zacząłem sobie chodzićna boks jeszcze dodatkowo rekreacyjnie, już niebawem powrót na matę. :D
 
Rozumiem. Ja się zastanawiam, czy nie zrobić jakiejś diety, albo nie kupić białka czy cuś. Najpierw jednak muszę wrócić na regularne trenowanie.







Ponawiam pytanie:

Małe pytanie, jak mam w pon i sr treningi mma, a we wtorek siatkę, to warto przed tym, jakoś o 16 iść na siłkę i ćwiczyć na wybraną przez siebie partię? Czy odpuścić te 3 dni i dac z siebie wszystko na treningach? Nie wymęczy mnie siłka przed trenigami?
 
Siłka przed treningami na pewno obniża osiągi. Lepiej pół tygodnia rób siatkówkę i MMA a drugie pół rób siłkę.
 
Miał ktoś pękniętą/obitą okostną w barku(póki co hipoteza tylko, ale jeżeli to któreś z tych to i tak RTG ponoć nie pokaże)? Często wraca? Bo ja jestem tydzień po urazie i lekarz mi powiedział,żebym minimum przez dwa tygodnie jeszcze nawet nie próbował ćwiczyć i jest lipa, bo to ponoć będzie wracać, a zbyt dużo na to nie poradzą, mogę tylko smarować maścią.
 
Tak kurwa, lekarza sobie wymysliłem, a ręką przez pół tygodnia nie ruszałem dla jaj,a teraz przy każdym gwałtownym ruchu udaję że mnie boli.
 
Odpuść sobie te ćwiczenia, albo zacznij to robić z głową, pod okiem trenera. Szkoda zdrowia.
 
Nie no, lepiej siedzieć i się opierdalać w domu. A jak nie mam trenera, to mam nie trenować? Wolne żarty. Po prostu jestem kontuzjogenny, co ja poradzę.



@To nie było na siłce :) Ja na starość i tak będę kaleką, więc dla mnie jeden chuj.



Nie chcę być atletą, ale kocham ćwiczyć i generalnie to mam w dupie siedzieć na fotelu, wpieprzać chipsy, oglądać seriale i beczeć jakie życie jest chujowe. Więc takie rady zostawcie sobie :)
 
Kontuzjogenny? Raczej nie masz pojęcia o poprawnej technice wykonywania ćwiczeń. Co do opierdalania, to ja wolałbym siedzieć z dupą i nic nie robić, niż na starość być kaleką.



@up



Twoje życie, twoje zdrowie:-) Ale naprawdę współczuje twoim rodzicom:)
 
Mozna zakłady obstawiać co się Hubiemu znów spierdoli - windows czy zdrowie. Odpuść sobie może treningi, bo skoro non stop się psujesz to chyba nie pisane jest Ci bycie atletą
 
Sport nie jest dla wszystkich. To, że ktoś lubi seks, nie znaczy, że ma zadatki na gwiazdę porno. :-)
 
Nogueirę tir przejechał i walczy dalej, a patrzę że niektórzy by kończyli kariery, bo coś w barach strzyknęło :-)
 
W sytacji Hubiego, przypomina mi się jeden spoko filmik. Coś typu "nie mów mi, że robię to źle, że robię to niepotrzebnie". CT zawsze na propsie :D







 
Jest moc! Wróciłem z treningu, jestem w fazie deloadu (bill starr x pendlay), od przyszłego tygodnia intesyfikacja, za 4 tygodnie będę bił rekordy, planuję do końca roku wyjebać 200 kg na martwy i myślę, że jest to mocno realne! :D
 
Mój sparing-partner, razem ciężko trenujemy.



BWj1ifrIQAAEIkV.jpg:large
 
planuję do końca roku wyjebać 200 kg na martwy i myślę, że jest to mocno realne!
Jebańcze, ja będę cholernie szczęśliwy jak dam radę 180 :(

jestem w fazie deloadu (bill starr x pendlay)
Pokaż, jak wygląda rozpiska, brzmi ciekawie.
 
Witam, trenuje sztuki walki lecz za bardzo nie mialem stycznosci z strikte treningami kondycyjnymi a tymbardziej silowymi i zbytnio nie ogarniam sie w tych tematach. Ogarnalem sobie karnet na silownie i poszukuje jakis planow treningowych( kondycyjnych i silowych) ktore pomoga mi w sztukawch walki. Poprosilbym o jakies klarowne rozpiski trenigow z tego powodu iz nigdy szczegolnie nie interesowalem sie silownia a chcialbym poprawic te aspekty.



Pozdrawiam
 
pełno tego znajdziesz na róznych stronach/forach... zresztą tutaj też. wystarczy poszukać:)
 
Oczywiscie ze szukalem, ale tyle tego jest w internecie ze niewiadomo co naprawde dziala. Dlatego napisalem tutaj bo moze ktos ma rozpiske ktora sam stosuje i widzi efekty:)
 
Osobiscie na twoim miejscu zaczal bym trenowac na kettlach, drazkach, podestach. czli treningi typowo crossfitowe działajace na całe ciało. Na poczatku technika małe ciezary powoli zwiekszaj
 
@ Kup sobie karnet na profesjonalną siłownię, tam pomogą Ci ułożyć plan a przede wszystkim poprawią technikę ćwiczeń i zrugają Cię za brak odpowiedniej rozgrzewki i rozciągania !



Ja dla odmiany nie polecam crossfitu nowym wielbicielom przewalania ciężarów. Treningi crossfitowe są zbyt obciążające dla niewytrenowanych, a przede wszystkim cierpi u nich technika co potem skutkuje kontuzjami. Lepiej zacząć od pojedynczych ćwiczeń starannie wykonywnych na pojedyncze partie mięśni.
 
Na początek najlepszy street workout+ćwiczenia na nogi. Z pół roku robiłbym tylko to.
 
Back
Top