Seriale

Walaszek to się chyba kończy albo potrzebuje wymyślić nowy format. Dwa ostatnie odcinki Egzorcysty, dodane na święta i walentynki nawet przez sekundę mnie nie rozśmieszyły.
 
Sięgnąłem w końcu po pierwszy sezon TLOU. Niepotrzebnie zmiany w scenariuszu. Żydka trochę poniosło bo zmienił w dużej mierze swoje story z gry. Fatalny casting Ellie (nie na nic wspólnego z oryginalną postacią). Ta paskuda gra sztucznie i w ogóle nie czuje postaci. Nie wiem skąd te zachwyty. Córka Joela jakiś kundel latynowsko murzyński. Niepotrzebna zmiana czasu akcji (przesunięcie jej o 10 lat aby zgrało się lepiej z covidem). Tommy latynos. Pewnie gdybym nie znał dokładnie oryginału to w ogóle bym nie krytykował ale wiele zmian było niepotrzebnych. Jestem świeżo po części pierwszej gry która = pierwszy sezon serialu i szkoda że to nie jest wierna adaptacja. Trochę nie mogą się zdecydować do kogo to jest adresowane bo jeśli ktoś nie grał to nie ogarnie niektórych rzeczy a z kolei gracze mogą być rozczarowani zmianami.
Kolejny minus - wątek gejowski który w grze ogranicza się do jednego krotkiego listu i zdania Billa na widok wiszących zwłok "to mój partner" i na tym koniec.
Technicznie dobrze nakręcone, jak na serial to bardzo dobre efekty specjalne i scenografia.
Oczywiście nie jest to całościowo partactwo jak wiedźmin ale lekki niesmak jest.
 
Sięgnąłem w końcu po pierwszy sezon TLOU. Niepotrzebnie zmiany w scenariuszu. Żydka trochę poniosło bo zmienił w dużej mierze swoje story z gry. Fatalny casting Ellie (nie na nic wspólnego z oryginalną postacią). Ta paskuda gra sztucznie i w ogóle nie czuje postaci. Nie wiem skąd te zachwyty. Córka Joela jakiś kundel latynowsko murzyński. Niepotrzebna zmiana czasu akcji (przesunięcie jej o 10 lat aby zgrało się lepiej z covidem). Tommy latynos. Pewnie gdybym nie znał dokładnie oryginału to w ogóle bym nie krytykował ale wiele zmian było niepotrzebnych. Jestem świeżo po części pierwszej gry która = pierwszy sezon serialu i szkoda że to nie jest wierna adaptacja. Trochę nie mogą się zdecydować do kogo to jest adresowane bo jeśli ktoś nie grał to nie ogarnie niektórych rzeczy a z kolei gracze mogą być rozczarowani zmianami.
Kolejny minus - wątek gejowski który w grze ogranicza się do jednego krotkiego listu i zdania Billa na widok wiszących zwłok "to mój partner" i na tym koniec.
Technicznie dobrze nakręcone, jak na serial to bardzo dobre efekty specjalne i scenografia.
Oczywiście nie jest to całościowo partactwo jak wiedźmin ale lekki niesmak jest.
odwzorowanie świata z gry bardzo dobre, same truposze też top i ten grzyb na ścianach
:brainoverload:
 
Sięgnąłem w końcu po pierwszy sezon TLOU. Niepotrzebnie zmiany w scenariuszu. Żydka trochę poniosło bo zmienił w dużej mierze swoje story z gry. Fatalny casting Ellie (nie na nic wspólnego z oryginalną postacią). Ta paskuda gra sztucznie i w ogóle nie czuje postaci. Nie wiem skąd te zachwyty. Córka Joela jakiś kundel latynowsko murzyński. Niepotrzebna zmiana czasu akcji (przesunięcie jej o 10 lat aby zgrało się lepiej z covidem). Tommy latynos. Pewnie gdybym nie znał dokładnie oryginału to w ogóle bym nie krytykował ale wiele zmian było niepotrzebnych. Jestem świeżo po części pierwszej gry która = pierwszy sezon serialu i szkoda że to nie jest wierna adaptacja. Trochę nie mogą się zdecydować do kogo to jest adresowane bo jeśli ktoś nie grał to nie ogarnie niektórych rzeczy a z kolei gracze mogą być rozczarowani zmianami.
Kolejny minus - wątek gejowski który w grze ogranicza się do jednego krotkiego listu i zdania Billa na widok wiszących zwłok "to mój partner" i na tym koniec.
Technicznie dobrze nakręcone, jak na serial to bardzo dobre efekty specjalne i scenografia.
Oczywiście nie jest to całościowo partactwo jak wiedźmin ale lekki niesmak jest.
Wątek Billa, zamiana Pittsburgha na Kansas i kompletne zepsucie tego storyline etc.
Tylko przedstawienie wątka ludojadów w miarę okej, ale to za mało. Kompletnie nie podzielam zachwytów nad serialem i szczerze zmusiłem się, żeby go skończyć.
 
Sięgnąłem w końcu po pierwszy sezon TLOU. Niepotrzebnie zmiany w scenariuszu. Żydka trochę poniosło bo zmienił w dużej mierze swoje story z gry. Fatalny casting Ellie (nie na nic wspólnego z oryginalną postacią). Ta paskuda gra sztucznie i w ogóle nie czuje postaci. Nie wiem skąd te zachwyty. Córka Joela jakiś kundel latynowsko murzyński. Niepotrzebna zmiana czasu akcji (przesunięcie jej o 10 lat aby zgrało się lepiej z covidem). Tommy latynos. Pewnie gdybym nie znał dokładnie oryginału to w ogóle bym nie krytykował ale wiele zmian było niepotrzebnych. Jestem świeżo po części pierwszej gry która = pierwszy sezon serialu i szkoda że to nie jest wierna adaptacja. Trochę nie mogą się zdecydować do kogo to jest adresowane bo jeśli ktoś nie grał to nie ogarnie niektórych rzeczy a z kolei gracze mogą być rozczarowani zmianami.
Kolejny minus - wątek gejowski który w grze ogranicza się do jednego krotkiego listu i zdania Billa na widok wiszących zwłok "to mój partner" i na tym koniec.
Technicznie dobrze nakręcone, jak na serial to bardzo dobre efekty specjalne i scenografia.
Oczywiście nie jest to całościowo partactwo jak wiedźmin ale lekki niesmak jest.
Mam podobne odczucia co do niepotrzebnych zmian czy chybionego castingu. Ale moim największym zarzutem jest chyba to, że jest to serial postapo, a w ogóle tego nie czuć. Praktycznie nie czuć w serialu zagrożenia, grozy i atmosfery z gry. Sceny z zarażonymi i bandytami są bardzo nieliczne i występują praktycznie tylko na początku. Przez większą część bohaterowie sobie po prostu sielankowo podróżują z ładnymi widokami w tle. Według mnie element postapo, horroru i zaszczucia został niestety położony. Dla mnie duże rozczarowanie i max 6/10
 
Mam podobne odczucia co do niepotrzebnych zmian czy chybionego castingu. Ale moim największym zarzutem jest chyba to, że jest to serial postapo, a w ogóle tego nie czuć. Praktycznie nie czuć w serialu zagrożenia, grozy i atmosfery z gry. Sceny z zarażonymi i bandytami są bardzo nieliczne i występują praktycznie tylko na początku. Przez większą część bohaterowie sobie po prostu sielankowo podróżują z ładnymi widokami w tle. Według mnie element postapo, horroru i zaszczucia został niestety położony. Dla mnie duże rozczarowanie i max 6/10
100% racji. Pod tym względem dużo lepiej TWD wyglądało w pierwszych sezonach.
 
Walaszek to się chyba kończy albo potrzebuje wymyślić nowy format. Dwa ostatnie odcinki Egzorcysty, dodane na święta i walentynki nawet przez sekundę mnie nie rozśmieszyły.

Ostatni sezon już taki był, totalnie netflixowy, zero humoru Walaszka. Już nawet blok ekipa jest zabawniejsza od czwartego (7) sezonu i tych specjalsów.

Figo zostaw Samogony i wróć, Grubas Cię potrzebuje. Bo już nawet nie jest gruby bez Ciebie Piotrze, a wraz ze stratą tłuszczu stracił poczucie humoru
 
Ostatni sezon już taki był, totalnie netflixowy, zero humoru Walaszka. Już nawet blok ekipa jest zabawniejsza od czwartego (7) sezonu i tych specjalsów.

Figo zostaw Samogony i wróć, Grubas Cię potrzebuje. Bo już nawet nie jest gruby bez Ciebie Piotrze, a wraz ze stratą tłuszczu stracił poczucie humoru
Stary wŁalaszek, stary bomba, stare FF.
:childcry: kurła kiedyś to byli czasy.
 
TLOU. Już w grze było naciągane że całym miastem Jackson rządzi kobieta. W serialu było im tego zbyt mało to jeszcze dali do tej roli przedstawicielkę wakandy.
Z głównych bohaterów wszyscy byli biali jak śnieg a tutaj tylko Ellie zostawili w oryginalnym kolorze za to z downem.
 
TLOU. Już w grze było naciągane że całym miastem Jackson rządzi kobieta. W serialu było im tego zbyt mało to jeszcze dali do tej roli przedstawicielkę wakandy.
Z głównych bohaterów wszyscy byli biali jak śnieg a tutaj tylko Ellie zostawili w oryginalnym kolorze za to z downem.
Jackson zostało założone przez Marię Miller i jej ojca, ale nie jest wyjaśnione co się z nim stało, prawdopodobnie nie żyje.

aMEERxW_460s.jpg


:siara:
 


HBO nagrodziło ich za to gówno.

:siara:

Dzisiaj skończyłem i nie dziwię się, że Nic Pizzolatto jakiś czas temu odcinał się zupełnie od tego sezonu. Miałem spore obawy, ale jednak trochę się zaskoczyłem jak słabo to wyszło. Początkowo nawet było nieźle, klimat jakiś tam był, elementy metafizyczno-paranormalne nie przeszkadzały. Ale im dalej tym gorzej. Poprawność polityczna, słaby i rozwleczony główny wątek, bezsensowne i puste nawiązania do pierwszego sezonu. Najlepsze były dwie super twarde policjantki, które się prześcigały między sobą, która jest silniejsza i wredniejsza. Dzisiejszy standard w popkulturze silnej, niezależnej bohaterki to po prostu kobieta zachowująca się jak facet XD. Jak ta sama showrunnerka będzie stała za piątym sezonem to już nawet nie będę sprawdzał.
 
Last edited:
Back
Top