Seriale

I weź tu zrozum drugi sezon Detektywa, przez cały odcinek smutny, żeby dojebać taka akcja w koncowce.
 
Po 1 odcinku Robota mialem wielkie nadzieje z tym serialem, obejrzalem 2 nastepne odcinki i jest kurwa jedna wielka nuda.
 
Sorry za lenistwo Panowie, ale nie mam czasu, a szukam w mp3 intra do nowego Detektywa, czyli Cohenowskiego Nevermind, ale dokładnie w wersji z serialu. Ktoś poratuje?
 
Miałem problem z ta piosenka, ale teraz wydaje mi się ona zajebista, jeden z niewielu plusów tego sezonu Detektywa.

Skończyłem drugi sezon The Americans, jestem w robocie i juz mnie ssie żeby zobaczyc trzeci, tak przez wszystkich chwalony.
 
Jest przezajebista i wciąga podobnie jak cały sezon, który z odcinka na odcinek coraz bardziej przekonuje. Może nie ma do końca tej magii co pierwszy sezon, ale nie mogę się doczekać kolejnych odcinków, so shit's real
 
Postacie w True Detective sa wrecz smieszne przez to, ze kazda, nawet przypadkowa, ma nosic "mroczny sekret". Myslalem, po pierwszym odcinku, ze to jakis wypadek i stonuja nieco, ale nie... Jedyne co mnie trzyma po ostatnim odcinku (z absurdalna koncowka, gdzie funkcjonariusze bawia sie w kowboi a na koncu "napawaja sie chwila" zamiast pomagac swoim postrzelonym kolegom) to zdjecia...
 
Niezbyt to nowe True Detective. Jak już momentami zatrzymuję i zaczynam przeglądać neta to jest źle. Słabo wciąga. W poprzednim sezonie to nie mogłem oderwać wzroku. Wszystko w tym serialu jest co najwyżej dobre. I podpisuję się pod tym co napisał @TheChosen1
 
Mega to wyglada. Widac konkretny pieniadz wpakowany w ten serial - montaz i zdjecia wygladaja perfekcyjnie. Dodatkowo aktor z brazylijskiego Elite Squad swietne mi pasuje do Pablo.
 
O kurwa, rwanie zęba w The Americans to jedna z najbardziej traumatycznych chwil jakie widziałem w TV. Do tej pory mnie telepie. Pakowanie do walizki też było mocne xD

Narcos to wygląda obłędni, jedyne do czego mogę się przyczepić do za mało Pedro Pascala w tym trailerze.
 
The Americans skończone. Świetna rzecz, dawno tak się nie wciągnąłem w oglądanie serialu. Trzy sezony w tydzień, a teraz tyle czekania. Jak żyć?
 
Konkurencja dla gry o tron w temacie fantasy. Świetnie to wygląda technicznie i te krajobrazy oraz lokacje.
 
Ukończyłem The Wire!

MOŻLIWE SPOILERY
Zacznę od ostatniego, piątego, sezonu - najgorszy sezon w serialu. Najmniej mi się podobał, nie było już wielu kluczowych dla mnie postaci, sezon ten całkowicie zniszczył mi mój pogląd na Jimmiego i Lestera. Oglądając to co robią, po prostu denerwowałem się. Zakończenie średnio mi się podobało. Na plus ta ostatnia sceneria, gdzie widzimy jak potoczyły się historie wszystkich. Pewnie trochę to przez wakacje, trochę przez pracę, trochę przez pogodę, trochę przez gorszy sezon, ale "męczyłem" się z nim długo porównując do poprzednich. Finałowy odcinek oglądałem na 5 albo więcej tur.

Co do całości... Dla mnie ten serial to majstersztyk. Jak wcześniej wspominałem, nie chciałem się do niego z początku przekonać przez to, że jest "starszy", gorsza technologa itd. Po całości mogę stwierdzić jedno - w tym serialu bardzo dobrze pokazany jest rozwój technologiczny. Przez 5 lat trwania serialu mogliśmy obserwować zmiany jakie się dokonywały, jak gangsterzy zaczeli pracowac inaczej, jak zmieniał się podsłuch itd. itd. Bardzo mi się podobały motywy Avona i Stringera, dilerka w pierwszym sezonie, kanapa na środku placu, wieżowce, Bubbles oczywiście, grupy gliniarzy z pierwszych sezonów, doceniłem też sprawę doków z drugiego sezonu, wprowadzenie w czwartym sezonie dzieciaków, by pokazać jak żyją w takich warunkach, motyw szkoły i "Mr. Prezbo". Co mi się nie podobało: piąty sezon (postaci Jimmiego i Lestera, jak wspominałem, w tym sezonie), motyw polityki, motyw dziennikarstwa, nie przychodzi mi na myśl nic innego. Dla mnie serial mógłby się skończyć po śmierci Avona i Stringera. Jednak oni bardziej mi się podobali (ich hisotria raczej), niż Marlo. Rozumiem tez, że to co wymieniłem, ze mi się nie podobało, jest również znakiem postępu czasowego, no ale ja tego nie kupuję. Moje ulubione postaci? Omar, D'Angelo Barksdale, Avon, Bodie - wszystkich ubili :( . W serialu też można zaobserować brudy w policji, brudy w gmachu burmistrza.

Bardzo polecam wszystkim ten serial. Do pierwszych 3 sezonów na pewno będe powracał. Szczególnie do nich, bo mega mi się podobały. Fajna hisotria.

I biorę się za oglądanie tego, co ktoś mi tu polecił, czyli jakby prawdziwą historię tego serialu
http://www.cda.pl/video/137208e7

Czas brać się za nadrabianie poprzendich seriali i rozpoczecie kilku tytułów które tu widziałem i mnie zachecły :)
 
Ukończyłem The Wire!

MOŻLIWE SPOILERY
Zacznę od ostatniego, piątego, sezonu - najgorszy sezon w serialu. Najmniej mi się podobał, nie było już wielu kluczowych dla mnie postaci, sezon ten całkowicie zniszczył mi mój pogląd na Jimmiego i Lestera. Oglądając to co robią, po prostu denerwowałem się. Zakończenie średnio mi się podobało. Na plus ta ostatnia sceneria, gdzie widzimy jak potoczyły się historie wszystkich. Pewnie trochę to przez wakacje, trochę przez pracę, trochę przez pogodę, trochę przez gorszy sezon, ale "męczyłem" się z nim długo porównując do poprzednich. Finałowy odcinek oglądałem na 5 albo więcej tur.

Co do całości... Dla mnie ten serial to majstersztyk. Jak wcześniej wspominałem, nie chciałem się do niego z początku przekonać przez to, że jest "starszy", gorsza technologa itd. Po całości mogę stwierdzić jedno - w tym serialu bardzo dobrze pokazany jest rozwój technologiczny. Przez 5 lat trwania serialu mogliśmy obserwować zmiany jakie się dokonywały, jak gangsterzy zaczeli pracowac inaczej, jak zmieniał się podsłuch itd. itd. Bardzo mi się podobały motywy Avona i Stringera, dilerka w pierwszym sezonie, kanapa na środku placu, wieżowce, Bubbles oczywiście, grupy gliniarzy z pierwszych sezonów, doceniłem też sprawę doków z drugiego sezonu, wprowadzenie w czwartym sezonie dzieciaków, by pokazać jak żyją w takich warunkach, motyw szkoły i "Mr. Prezbo". Co mi się nie podobało: piąty sezon (postaci Jimmiego i Lestera, jak wspominałem, w tym sezonie), motyw polityki, motyw dziennikarstwa, nie przychodzi mi na myśl nic innego. Dla mnie serial mógłby się skończyć po śmierci Avona i Stringera. Jednak oni bardziej mi się podobali (ich hisotria raczej), niż Marlo. Rozumiem tez, że to co wymieniłem, ze mi się nie podobało, jest również znakiem postępu czasowego, no ale ja tego nie kupuję. Moje ulubione postaci? Omar, D'Angelo Barksdale, Avon, Bodie - wszystkich ubili :( . W serialu też można zaobserować brudy w policji, brudy w gmachu burmistrza.

Bardzo polecam wszystkim ten serial. Do pierwszych 3 sezonów na pewno będe powracał. Szczególnie do nich, bo mega mi się podobały. Fajna hisotria.

I biorę się za oglądanie tego, co ktoś mi tu polecił, czyli jakby prawdziwą historię tego serialu
http://www.cda.pl/video/137208e7

Czas brać się za nadrabianie poprzendich seriali i rozpoczecie kilku tytułów które tu widziałem i mnie zachecły :)


Modern dziennikarze i politycy musieli być-chodziło o pokazanie symbiozy różnych warstw społecznych w demoralizacji Baltimore. Zresztą scenarzysta to chyba dziennikarz z tego miasta.
 
Modern dziennikarze i politycy musieli być-chodziło o pokazanie symbiozy różnych warstw społecznych w demoralizacji Baltimore. Zresztą scenarzysta to chyba dziennikarz z tego miasta.
Midern* :D (słownik?)
Wiem, pisałem też, ze to musiało być pokazane.
 
Znajomi namówili mnie, żebym zaczął oglądać grę o tron, bo fabuła fajna i dupeczki dobre. Wiecie gdzie można obejrzeć za darmo online?
 
Konkurencja dla gry o tron w temacie fantasy. Świetnie to wygląda technicznie i te krajobrazy oraz lokacje.


Wygląda niesamowicie. Trzeba będzie zapisać, żeby nie przegapić premiery.

Podobnie jak Wy niesamowicie jaram się Narcos. Najlepsze w tym serialu jest to, że produkuje go Netflix i będzie można od razu zwalczyć cały sezon :D

Od siebie poleciłbym jeszcze serial Ballers. Serial skupia się na na futbolu amerykańskim. Dwayjne Jhonson grająćy główną role jest byłym zawodnikiem, a obecnie agentem. Serial pokazuje jego perypetie związane z obecnymi gwiazdami :)
 
Back
Top