Seriale

Po pierwszym odcinku nie jest źle, klimat podobny do 1883, trochę cykam się odpalać kolejny, bo dali od razu cały sezon, a jutro rano muszę być w robocie :lesnarhappy:
"Wierzyłem w Berga, ale przeszedł samego siebie. To jest tak brudne, szczere i żywe, że total WOW! Pierwszy odcinek totalny odlot, zaś atak na obóz na master shocie to westernowy Armagedon na skalę Szeregowca Ryana. Musze ochłonąć, żeby coś więcej napisać."

:antonio:
 
Skończyłem Diunę.
Chujowe. Jeden z najsłabszych skoków na kasę na bazie popularności filmu jaki widziałem.

Jedyny wniosek jaki mam po tym serialu to to, że gdyby Harvey był na wolności to wszystkie te aktorki to byłyby petardy i przynajmniej dałoby się na to patrzeć a tak to horda pasztetów na ekranie :usunto:
 
Skończyłem Diunę.
Chujowe. Jeden z najsłabszych skoków na kasę na bazie popularności filmu jaki widziałem.

Jedyny wniosek jaki mam po tym serialu to to, że gdyby Harvey był na wolności to wszystkie te aktorki to byłyby petardy i przynajmniej dałoby się na to patrzeć a tak to horda pasztetów na ekranie :usunto:
Haha, nie oglądałem i nie zamierzam, ale brzmi to trochę zabawnie biorąc pod uwagę, że Bene Gesserit u Herberta pełniły rolę nie tylko doradczyń czy prawdomówczyń na dworze ale i imprinterek, surogatek czy wszelkiej maści uwodzicielek, a ich geny przecież były kolokwialnie mówiąc "najmocniejsze" we wszechświecie. No tak to już chyba jest, jak scenarzyści lepiej wiedzą co autor miał na myśli, aniżeli sam autor.

Będzie drugi sezon :awesome:?
 
Haha, nie oglądałem i nie zamierzam, ale brzmi to trochę zabawnie biorąc pod uwagę, że Bene Gesserit u Herberta pełniły rolę nie tylko doradczyń czy prawdomówczyń na dworze ale i imprinterek, surogatek czy wszelkiej maści uwodzicielek, a ich geny przecież były kolokwialnie mówiąc "najmocniejsze" we wszechświecie. No tak to już chyba jest, jak scenarzyści lepiej wiedzą co autor miał na myśli, aniżeli sam autor.

Będzie drugi sezon :awesome:?
Oraz uwodziły i manipulowały seksem, nie tak jak Dostojne Matrony, ale jednak, a tutaj nie wiem kogo te pasztety mogłyby uwieść :beczka:
 
Skończyłem też Wu-Tanga :fingers:
Dobry, podobało mi się, oprócz 3 odcinków z 3 sezonu, które wpadły w jakąś głupią konwencję, aż jeden musiałem przewijać, a właściwie przewinąłem żeby tylko zobaczyć końcówkę.






:redford:
 
Wczoraj wjechały trzy odcinki i moim skromnym zdaniem warto.
Właśnie oglądam piąty odcinek.
Napiszę zanim zapomnę.
Do trzeciego odcinka było zajebiście, później też jest dobrze.

Zajebista realizacja, dobry scenariusz, itd.
Fajnie się ogląda.

Ale od czwartego odcinka już wjeżdża holyłudzka propaganda.

Wystarczy posłuchać co mówią dwie białe kobiety w tym odcinku.

Nie będę spoilerował ale co bardziej spostrzegawczy dostrzegą.

Cieszę się, że jestem z nich :jjsmile:
dlatego jestem odporny na te żydowskie sztuczki.

Mam wrażenie, że te wszystkie produkcje są dobre na początku żeby uśpić uwagę, a kiedy już opuścisz gardę X to wtedy wjeżdża podprogowy przekaz.

Ten żałosny amerykański mit o tym, że do momentu przybycia białych to indianie byli hipisami palącymi trawkę i tańczącymi wokół ogniska trzymając się za ręce.

Białe bestie i miłujące pokój indiańskie ofiary.

Biała kobieta, która zakochała się w szlachetnych dzikusach z tekstem: "nie jestem gotowa żeby mnie odnalazł" i wracająca do nich mimo tych poderżniętych gardeł jej koleżanek to jest dla mnie hit :juanlaugh:

No i oczywiście antyreligijność, co prawda, wybrali jakichś mormonów bo łatwiej będzie przełknąć jakąś sektę niż, np. katolików czy innych chrześcijan, ale przekaz jest jasny.

:śmiech:
 
The Pitt czyli 15-godzinna zmiana pracowników SOR-u podzielona na odcinki. Nigdy nie byłem fanem medycznych seriali, ale tutaj w praktyce nie idzie oderwać wzroku i nawet po telefon ani razu nie sięgnąłem, a to chyba najlepsza rekomendacja :awesome:
 
"Wierzyłem w Berga, ale przeszedł samego siebie. To jest tak brudne, szczere i żywe, że total WOW! Pierwszy odcinek totalny odlot, zaś atak na obóz na master shocie to westernowy Armagedon na skalę Szeregowca Ryana. Musze ochłonąć, żeby coś więcej napisać."

:antonio:
Propsuję miazga!!!
Nic lepszego dawno nie widziałem.
Że netflix dowiózł ...
Fiu fiu.
 
Zabierałem się długo do Fallouta. Jestem po połowie sezonu i jest to czyste złoto. Po za politycznie poprawną wstawką z pierwszego odcinka. Chyba sam szansę po raz trzeci tej grze bo jak na razie odbiłem się kilkukrotnie. Może teraz dam radę.
Pisałem to tuż po premierze :fjedzia:
Naprawdę zadbali o wiele szczegółów z gry.
 
Włączyłem z powodu niedosytu głupoty i nadrobiłem sezon po sezonie w 2 dni, polecam na kompletne odmóżdżenie, w piątek startuje 3 sezon
 
Co do serial Śleboda, to mi się podobał, akurat tego oczekiwałem od polskiego serialu.
Wzgórze psów sobie obejrzyj, wczoraj skończyłem, ujdzie jak na polski serial, takie 6/10 bym dał. Byłoby lepiej jakby wzięli innego aktora do jednej z głównych ról, Kościukiewicz był złym wyborem, czasem jak coś mówi to nawet nie idzie zrozumieć, taka fatalna dykcja, wiem, że w tych polskich serialach różnie z dźwiękiem jest, ale tutaj to 100% wina tego leszcza. Nadrobili muzyką, która robi super klimat i Więckiewicz top.
Śleboda miałem w planach, ale Musiał, Dębska i Karolak to jednak dla mnie za dużo i raczej sobie odpuszczę :beczka:
 
Wzgórze psów sobie obejrzyj, wczoraj skończyłem, ujdzie jak na polski serial, takie 6/10 bym dał. Byłoby lepiej jakby wzięli innego aktora do jednej z głównych ról, Kościukiewicz był złym wyborem, czasem jak coś mówi to nawet nie idzie zrozumieć, taka fatalna dykcja, wiem, że w tych polskich serialach różnie z dźwiękiem jest, ale tutaj to 100% wina tego leszcza. Nadrobili muzyką, która robi super klimat i Więckiewicz top.
Śleboda miałem w planach, ale Musiał, Dębska i Karolak to jednak dla mnie za dużo i raczej sobie odpuszczę :beczka:
Obejrzałem Wzgórze psów kilka dni temu i poza fatalnym dźwiękiem (oglądałem wieczorem w domu i musiałem siedzieć ciągle z pilotem w ręku żeby skakać po głośności) to mam kilka pytań na które nie było odpowiedzi w serialu albo po prostu nie dosłyszałem a nie chciało mi się kolejny raz przewijać do tyłu :beczka:

Czy oni wytłumaczyli kto w końcu zabił tą pierwszą ofiarę? Tego starego Bernata?
Skąd się wzięło ludzkie mięso w jego żołądku i kogo to było mięso?

Po chuj porwali Kościukiewicza i trzymali go kilka dni w piwnicy zamiast po prostu go zabrać do tej chałupy w dniu gdy porwali ostatniego z tych „zbrodniarzy” sprzed lat?

Po co porwali księdza? Tu chyba coś tłumaczyli, ale nie dosłyszałem po prostu.

O co chodzi z tymi cyganami, co oni tam wnieśli do serialu? O co chodziło w tej scenie co spalili Porsche w tym kamieniołomie? To miało jakieś znaczenie czy tak po prostu wrzucili ich do serialu żeby nimi postraszyć w jednym odcinku przez 15 sekund?

Wydawało mi się, że oni całkiem fajnie te wątki rozwijali, może nie działo się tam nie wiadomo jak dużo, ale jednak ta nutka niepewności ciągle była a tu nagle przychodzi ostatni odcinek i wyszło tak jakby sobie przypomnieli, że teraz trzeba nagle serial zakończyć.

Jak to widzisz?
 
Obejrzałem Wzgórze psów kilka dni temu i poza fatalnym dźwiękiem (oglądałem wieczorem w domu i musiałem siedzieć ciągle z pilotem w ręku żeby skakać po głośności) to mam kilka pytań na które nie było odpowiedzi w serialu albo po prostu nie dosłyszałem a nie chciało mi się kolejny raz przewijać do tyłu :beczka:

Czy oni wytłumaczyli kto w końcu zabił tą pierwszą ofiarę? Tego starego Bernata?
Skąd się wzięło ludzkie mięso w jego żołądku i kogo to było mięso?

Po chuj porwali Kościukiewicza i trzymali go kilka dni w piwnicy zamiast po prostu go zabrać do tej chałupy w dniu gdy porwali ostatniego z tych „zbrodniarzy” sprzed lat?

Po co porwali księdza? Tu chyba coś tłumaczyli, ale nie dosłyszałem po prostu.

O co chodzi z tymi cyganami, co oni tam wnieśli do serialu? O co chodziło w tej scenie co spalili Porsche w tym kamieniołomie? To miało jakieś znaczenie czy tak po prostu wrzucili ich do serialu żeby nimi postraszyć w jednym odcinku przez 15 sekund?

Wydawało mi się, że oni całkiem fajnie te wątki rozwijali, może nie działo się tam nie wiadomo jak dużo, ale jednak ta nutka niepewności ciągle była a tu nagle przychodzi ostatni odcinek i wyszło tak jakby sobie przypomnieli, że teraz trzeba nagle serial zakończyć.

Jak to widzisz?
Może były tylko nie usłyszałeś.
:suchykarol:

polskie seriale... i wieczna walka o słyszalne głosy... 21 wiek :lol:
 
Może były tylko nie usłyszałeś.
:suchykarol:

polskie seriale... i wieczna walka o słyszalne głosy... 21 wiek :lol:
Myślałem, że może mój 7 letni TV Sony nie domaga, ale w identycznych warunkach obejrzałem dopiero co Krucjatę i Krew z krwi i tam tego problemu nie było.
 
Po obejrzeniu całego Fallouta stwierdzam że serial dobry, bardzo dobrze oddaje realia tej beznadziejnej gry w która w końcu zacząłem grać wkręcony trochę serialem (jakos przeżyje). Trochę za dużo jest poprawności politycznej. Z jednej strony mnie to wkurwia ale z drugiej jakoś to przebolałem. W sumie w tak zdegenerowanym świecie możliwe są różne wynaturzenia.
 
Obejrzałem Wzgórze psów kilka dni temu i poza fatalnym dźwiękiem (oglądałem wieczorem w domu i musiałem siedzieć ciągle z pilotem w ręku żeby skakać po głośności) to mam kilka pytań na które nie było odpowiedzi w serialu albo po prostu nie dosłyszałem a nie chciało mi się kolejny raz przewijać do tyłu :beczka:

Czy oni wytłumaczyli kto w końcu zabił tą pierwszą ofiarę? Tego starego Bernata?
Skąd się wzięło ludzkie mięso w jego żołądku i kogo to było mięso?

Po chuj porwali Kościukiewicza i trzymali go kilka dni w piwnicy zamiast po prostu go zabrać do tej chałupy w dniu gdy porwali ostatniego z tych „zbrodniarzy” sprzed lat?

Po co porwali księdza? Tu chyba coś tłumaczyli, ale nie dosłyszałem po prostu.

O co chodzi z tymi cyganami, co oni tam wnieśli do serialu? O co chodziło w tej scenie co spalili Porsche w tym kamieniołomie? To miało jakieś znaczenie czy tak po prostu wrzucili ich do serialu żeby nimi postraszyć w jednym odcinku przez 15 sekund?

Wydawało mi się, że oni całkiem fajnie te wątki rozwijali, może nie działo się tam nie wiadomo jak dużo, ale jednak ta nutka niepewności ciągle była a tu nagle przychodzi ostatni odcinek i wyszło tak jakby sobie przypomnieli, że teraz trzeba nagle serial zakończyć.

Jak to widzisz?
554c81cce353d253dc8d945f327cc4f4.jpg


1. Chyba zajebał go Więckiewicz z synem, ale nie jestem 100% pewny, mogło mi też tutaj coś umknąć.
2. To było mięso jego syna, wepchnęli mu do ryja. Było to wytłumaczona jak kolega rudej zrobił ekspertyzę tego kawałka mięsa.
3. Ja to odebrałem tak, że stary mu chciał pokazać co ćpun jebany odjebał, bo to trochę jego wina też była. Tam nawet była scena jak, pada pytania co by zrobił gdyby wtedy nie wsiadł ze starym do samochodu tylko został z kumplami.
4. Ksiądz o wszystkim wiedział, ale nie chciał złamać tajemnicy spowiedzi, Maciek mu się wyspowiadał.
5. Cyganie chyba wszystko zaplanowali ze starym Głowackim, w kwestii przejęcia tych terenów z kolonii, żeby tam hotel nie powstał. Natomiast scena z ze spaleniem auta, raczej bez większego celu wrzucona. Ten jeden gość co łapał tych gwałcicieli, kradł fury, a cyganie je sprzedawali, klientowi się kolor nie spodobał to spalili Porszaka :lol:


Ogólnie się zgadzam z tym finałem, wcześniej raczej powoli się akcja toczyła, a tu nagle wszystko rozwiązane, ale nawet niezła końcówka była.


Ogólnie dźwięk jest często zjebany w polskich produkcjach, ale tutaj oprócz tego ćpunka to nawet szło wszystkich usłyszeć. Jak oglądasz na Netflixie, to przeważnie jest opcja włączenia napisów, to jest dobre rozwiązanie przy oglądaniu niektórych polskich produkcji, trzeba oglądać z napisami :beczka:
 
Last edited:
Wzgórze psów sobie obejrzyj, wczoraj skończyłem, ujdzie jak na polski serial, takie 6/10 bym dał. Byłoby lepiej jakby wzięli innego aktora do jednej z głównych ról, Kościukiewicz był złym wyborem, czasem jak coś mówi to nawet nie idzie zrozumieć, taka fatalna dykcja, wiem, że w tych polskich serialach różnie z dźwiękiem jest, ale tutaj to 100% wina tego leszcza. Nadrobili muzyką, która robi super klimat i Więckiewicz top.
Śleboda miałem w planach, ale Musiał, Dębska i Karolak to jednak dla mnie za dużo i raczej sobie odpuszczę :beczka:
Obejrzałem Wzgórze psów kilka dni temu i poza fatalnym dźwiękiem (oglądałem wieczorem w domu i musiałem siedzieć ciągle z pilotem w ręku żeby skakać po głośności) to mam kilka pytań na które nie było odpowiedzi w serialu albo po prostu nie dosłyszałem a nie chciało mi się kolejny raz przewijać do tyłu :beczka:

Czy oni wytłumaczyli kto w końcu zabił tą pierwszą ofiarę? Tego starego Bernata?
Skąd się wzięło ludzkie mięso w jego żołądku i kogo to było mięso?

Po chuj porwali Kościukiewicza i trzymali go kilka dni w piwnicy zamiast po prostu go zabrać do tej chałupy w dniu gdy porwali ostatniego z tych „zbrodniarzy” sprzed lat?

Po co porwali księdza? Tu chyba coś tłumaczyli, ale nie dosłyszałem po prostu.

O co chodzi z tymi cyganami, co oni tam wnieśli do serialu? O co chodziło w tej scenie co spalili Porsche w tym kamieniołomie? To miało jakieś znaczenie czy tak po prostu wrzucili ich do serialu żeby nimi postraszyć w jednym odcinku przez 15 sekund?

Wydawało mi się, że oni całkiem fajnie te wątki rozwijali, może nie działo się tam nie wiadomo jak dużo, ale jednak ta nutka niepewności ciągle była a tu nagle przychodzi ostatni odcinek i wyszło tak jakby sobie przypomnieli, że teraz trzeba nagle serial zakończyć.

Jak to widzisz?
Najważniejsze, że
Odjebali gwałcicieli i morderców.
A w świat idzie info, że Polacy to jeszcze nie są lewackie karateckie pizdy.

:roberteyeblinking:
 
554c81cce353d253dc8d945f327cc4f4.jpg


1. Chyba zajebał go Więckiewicz z synem, ale nie jestem 100% pewny, mogło mi też tutaj coś umknąć.
2. To było mięso jego syna, wepchnęli mu do ryja. Było to wytłumaczona jak kolega rudej zrobił ekspertyzę tego kawałka mięsa.
3. Ja to odebrałem tak, że stary mu chciał pokazać co ćpun jebany odjebał, bo to trochę jego wina też była. Tam nawet była scena jak, pada pytania co by zrobił gdyby wtedy nie wsiadł ze starym do samochodu tylko został z kumplami.
4. Ksiądz o wszystkim wiedział, ale nie chciał złamać tajemnicy spowiedzi, Maciek mu się wyspowiadał.
5. Cyganie chyba wszystko zaplanowali ze starym Głowackim, w kwestii przejęcia tych terenów z kolonii, żeby tam hotel nie powstał. Natomiast scena z ze spaleniem auta, raczej bez większego celu wrzucona. Ten jeden gość co łapał tych gwałcicieli, kradł fury, a cyganie je sprzedawali, klientowi się kolor nie spodobał to spalili Porszaka :lol:


Ogólnie się zgadzam z tym finałem, wcześniej raczej powoli się akcja toczyła, a tu nagle wszystko rozwiązane, ale nawet niezła końcówka była.


Ogólnie dźwięk jest często zjebany w polskich produkcjach, ale tutaj oprócz tego ćpunka to nawet szło wszystkich usłyszeć. Jak oglądasz na Netflixie, to przeważnie jest opcja włączenia napisów, to jest dobre rozwiązanie przy oglądaniu niektórych polskich produkcji, trzeba oglądać z napisami :beczka:
Czyli większość tych wątków była fajnie budowana przez cały serial a na końcu podejście autorów wygląda tak: „nie powiem, domyśl się”. I oczywiście można to sobie wywnioskować, ale dla mnie to jest jak niedokończona robota.
Możliwe, że najzwyczajniej słaby jestem w seriale, od kilku lat praktycznie nic nie oglądam, wróciłem do oglądania dopiero teraz na l4.
Wojtasa też ciężko było zrozumieć, ale fajna postać, każdy z małego miasteczka zna takiego Wojtasa :lol:
 
@respect

Starego Bernata też zabił Tomasz z synem i Wiedźminem , bo krył synalka. W serialu nie ma tego pokazane, ale ksiądz też za ukrywanie został spalony. Bo w serialu przegięli z jakim strzelaniem z szotguna. W książce wrzucali ich do jakieś dziury i podpalali. I ogółem sprawców było 3. Młody Bernat, Maciuś i Jarecki. Książkę czytałem dosyć dawno i o ile dobrze pamiętam tam nie było tego wątku cyganów.
 
Back
Top