Seriale

No cóż, GoT S7E7 nie zawiódł, finał mocny jak cios Rumbla
Ale śmiechłem mocno ze sceny gdy Bran widzi ślub R+L a Jon akurat w tym momencie poszedł na dwuosobowe party do Danki :mamed:
 
Zdychający w ten sposób Littlefinger, mega satysfakcjonujący widok, Beric i Tormund przeżyli czy nie?Bo zbiegali na dół, a mur został zniszczony po środku, boczne części zostaly.
 
Zdychający w ten sposób Littlefinger, mega satysfakcjonujący widok, Beric i Tormund przeżyli czy nie?Bo zbiegali na dół, a mur został zniszczony po środku, boczne części zostaly.
Oni nie biegli w dół a w prawo jak mnie pamięć nie myli. Zresztą o Berica bym się nie bał :mamed:
 
Oni nie biegli w dół a w prawo jak mnie pamięć nie myli. Zresztą o Berica bym się nie bał :mamed:
Chuj tam, idzie o to , że uciekali, a ostatecznie i tak muszą na dół, Berica już nie ma kto wskrzesić, ale myślę że Lord of light ma dla niego jakiś inny cel niż tak zwyczajnie zdechnąć
 
No pięknie kurwa, teraz rok czekania albo i więcej. Wszystkie wątki są związane i czekają na rozstrzygnięcie w ostatnim sezonie.
 
Pierdolony youtube. Wchodzę na główną stronę yt aby sobie puścić muzykę, a tutaj pierwsze co widzę to wykurwisty spoiler z tego odcinka. Jak się sprawdzi, to będę już całkiem zirytowany. Więc zaraz muszę obejrzeć, zanim się nadzieję na kolejny spoiler.
 
Pierdolony youtube. Wchodzę na główną stronę yt aby sobie puścić muzykę, a tutaj pierwsze co widzę to wykurwisty spoiler z tego odcinka. Jak się sprawdzi, to będę już całkiem zirytowany. Więc zaraz muszę obejrzeć, zanim się nadzieję na kolejny spoiler.
To jest normalne, ja nigdy nie wchodzę na główną tylko od razu do subskrypcji.
 
To jest normalne, ja nigdy nie wchodzę na główną tylko od razu do subskrypcji.

Ja odruchowo rano odpalam yt z szybkiego wybierania w Chrome. Niestety dla mnie, to jest zły odruch. Ale z tego co pamiętam, to dopiero w tym sezonie zacząłem miewać takie problemy, wcześniej jakoś udawało mi się tego unikać. Albo przynajmniej tytuły nie były tak wiele mówiące jak ten dzisiejszy.
 
Ostatni odcinek tego sezonu i powiem tak z jednej strony jest fajnie z drugiej tragedia. Jak widze ten wątek Dany i Jona to mam ochote przestać to oglądać. Smok rozkurwił mur w moment a Cersei przywaliła w chuja. Jaime tak jak w książce popadł z nią w konflikt. Ogólnie ten sezon dużo bardziej nastawiony na akcje, więcej bitew niż przez wszystkie poprzednie i jakieś niezrozumiałe podróże przez cały kontynent w ciągu jednej sceny.
 
Trochę nudnawy odcinek. Zakończyli wątek Littlefingera. W sumie teraz wszystko jest nastawione na wojnę z umarłymi. Końcówka zajebista.
Teraz kurwa 1,5 roku czekania :siara: Może już Martin w tym czasie wypuści nową książkę. :pray:

::snoopd::
 
Odcinek, tak jak ten przedostatni, zarówno fajny, jak i ma w sobie trochę tych absurdów. W tym sezonie z Littlefingera zrobili debila, nie było już intryyg, w jego ostatnich chwilach życia też zrobili z niego ciotę. Największą bekę miałem, że Bran mówi, że widzi wszystko, na całym świecie, opowiada historię Jona i w tym samy momencie Dany i Jon idą do łóżka, on zrobi wizję i przemyśli, to co powiedział :D Troszkę nudnawy można powiedzieć, Cersei ładnie wszystko ukartowała. Ciekawe co sobie Tyrion pomyślał.
 
lekkie rozczarowanie finalem. Tak samo jak @Huncwot usmialem sie z tej sceny. Littlefinger nie zyje z jednej strony fajnie z drugiej slabo. Dalej nie wiem dlaczego nikt nie wykorzystał branna zeby dowiedziec sie co planuje Cersei. W sumie ciesze sie, ze to ostatni odcinek i bedzie przerwa. Moze nabiore wiekszej ochoty by to ogladac.
 
Back
Top