Reem - JDS

W boksie waga największych mistrzów oscylowała w okolicy 100 kg, poza dosłownie kiloma wyjątkami


Zgodzę się, ale z zastrzeżeniem iż mówimy o ostatnich kilkudziesięciu latach, a nowożytne pięściarstwo liczy już sobie około 300 lat. Dawniej były to naogół trochę niższe liczby, być może należy to wiązać ze wzrastającą średnią wzrostu u kolejnych populacji homo sapiens.
 
Dla mnie szanse 50/50 ale coś mam przeczucie że bedzie klincz przy siatce ,wystrzelą kolana i będzie koniec JDS .Te ciosy ,kolana koniny naprawde dużo ważą było to widać po Brocku i innych .
 
Reem powinien najpierw zawalczyć z Cainem, bo JDS to wyższa półka. Duża luka + szybki ręce przeciwnika = KO
 
Nagle Konina stał się mistrzem gameplanu, ze stójką wyprzedzającą resztę zawodników HW o lata świetlne... Boksersko JDS zjadł by go bez solenia, ale Ali dzięki swoim nogom, w szczególności low kickom, może napsuć brazylijczykowi trochę krwi. Zapasy i parter, będą w tym pojedynku raczej nieistotne. Z przyjemnością postawie na Juniora.
 
A w razie zwycięstwa Aliego wszyscy będą mówić "po wygranej hype Juniora urósł do rozmiarów drugiej planety i zrobiono z niego niepokonanego boksera" :-) Proponuję patrzeć racjonalnie na mocne i słabe strony każdego z zawodników, a nie z jednego robić boga wojny, a z drugiego mizernego robaka.
 
Jak przed walką z Lesnarem upatrywałem słabości Aliego jedynie w jego szczęce to co dopiero mam myśleć przed jego starciem z JDSem. Na Juniora pierdolnięcie nie ma zawodnika żeby ustał, tylko kiedy Reem był w ten sposób trafiony ostatni raz. Jego szczęka już dawno nie była testowana, jednak w tej walce raczej go to nie ominie. Mogą nie wystarczyć latające kolana i klincz bo uważam, że Junior dla Aliego specjalnie siłą nie ustępuje. Bardziej w tej walce będę kibicował Aliemu.
 
Wedłóg mnie JDS znokautuje Reema w półciężkiej go nakoautowali to JDS go nie skończy mimo to kimicuje Reemowi
 
Jeśli Reem znajdzie drogę do skrócenia dystansu to nie widzę innej możliwoścji niż jego wygrana. Pierwszą rundę powinien dobrze okopać mistrza żeby nieco zachwiać jego pewnością i spowolnić pracę nóg, bez której nie ma dobrego boksowania. Ewentualną przewagę kondycyjną, którą ma posiadać Junior mogą szybko zniwelować firmowe kolana lub kopnięcia na korpus. Rzecz tylko w tym żeby nie nadział się na jakąś petardę, którą pewnie poprzedzi jeden, albo dwa proste w trakcie skracania dystansu.



PS: Chciałbym także zobaczyć w końcu trochę więcej arsenału jaki posiada (?) Cigano.







turas - według mnie jest to żaden argument.







Ogólnie jeszcze do pozostałych - nie rozumiem negowania siły ciosu jaką posiada Overeem, a przy okazji robienia z Cigano Hee-Man'a... Lekka przesada po prostu.
 
JDS miał nie dać rady Cainowi a tu nie trafił go nawet w szczenke czysto a tu KO w 1 min. , ale cały czas będe powtarzał jestem z Reemem
 
Sam jestem bardzo ciekaw tej walki. Napewno faworytem jest JDS, ale nie odbieram zwycięstwa Alistarowi. Jeżeli Reem obierze dobrą taktykę na walkę np. okopywanie nóg Juniora lub jakby trafił na wątrobe tak samo jak Lesnara to kto wie może będziemy mieć nowego mistrza. JDS jest zwiniejszy i ma bardzo dobry boks pod mma nie wiem jak parter aczkolwiek myślę, że w wacle nie dojdzie do tej płaszczyzny.Lepsze warunki fizyczne ma Overeem, ale czy je wykorzysta? mało pracuje ciosami prostymi a wręcz wogóle, zwykle skraca dystans uderza sierpy a później kolana w klinczu. Dużo osób mówi o szklanej szczęce Reema, ale na dobrą sprawę nie wiemy jaką szczęke ma JDS. Nie możemy też zapominać, że to jest mma i tu wszytsko może się zdarzyć a na dodatek waga ciężka gdzie każdy cios swoje waży.
 
Po walce z Brockiem przekonałem się,że obecnie Reem ma najmocniesze nogi w wadze ciężkiej,ale czy zdominuję Juniora fizycznie? Są bardzo podobnego wzrostu, lecz silniejszy zdaję się być Ali. Nie zmienia to faktu,że w walce z Cigano Overeem nie może nacierać bo szczęki najmocniejszej nie ma a Dos Santos ma najmocniejszą petardę w HW. Walka będzie bardzo ciekawa, liczę na JDS, jednak nie odbieram szans Holendrowi.
 
Imho Reem jest zawodnikiem zbyt inteligentnym by lekcewazyc boks Santosa. Pech Cain'a dal nauczke wielu nie tylko meksykanskiemu mistrzowi. Wg mnie przy dobrze prowadzonej grze nie ma bata by Santos latwo to wygral. Osobiscie stawiam lekko na Reema.
 
Ja też stawiam na Reema, już to pisałem parę razy ale powtórze kolejny dla mnie poza Cainem wszyscy są w zasięgu Overeema.
 
Reem jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i wie jak rozpracować JDS wykorzystując wszystkie swoje atuty.
 
Matiatus
Czemu twoim zdaniem jest poza zasięgiem Aliego? Zapasami go nie zdominuje bo jest dużo słabszy fizycznie i nie będzie mogł go sprowadzić a w stójce nie ma wiekszych szans to już dużo wiecej szans ma JDS i myślę że wygra
 
TO JEST MOJE ZDANIE NIE MUSISZ SIĘ Z NIM ZGADZAĆ
Dla mnie przegrana Caina z JDS wynikała z dużej presji która była na niego wywierana, a że był po długiej przerwie spowodowanej kontuzją to wszystko się na niego nałożyło i nie wytrzymał psychicznie bardziej przegrywając z samym sobą niż z Juniorem to samo można powiedzieć o Lesnarze w walce z Alim, nie odbierając nic z zasług Aliemu czy Juniorowi bo jeden jak i drugi zdominowali swoich przeciwników wygrywając zasłużenie. Dobra najpierw dlaczego myślę, że Overeem jest w stanie wygrać tą walkę i dlaczego w to wierzę:
1. Doświadczenie: Overeem ma stoczonych w sumie 48 zawodowych walk od 1999r, z kolei Dos Santos ma stoczonych 15 walk od 2006r. Alistair już od 13 lat walczy na zawodowych ringach a wiadomo, że każda kolejna walka to nowe doświadczenie, błędy które popełniał na początku z czasem korygował. Przez 48 stoczonych pojedynków przerabiał różne scenariusze walk czasem z lepszym czasem gorszym skutkiem ale przez ten czas mógł na tyle zapoznać się z tematem, żeby w każdej sytuacji potrafił się odnaleźć. O Juniorze nie można tego powiedzieć ma stoczonych mało walk jest zdolny, szybki, silny ale nie wiadomo jak będzie się zachowywał w płaszczyznach w których wcześniej nigdy się nie znalazł. Doświadczenie zdecydowanie na korzyść Reema.
2. Kondycja: Tu nie ma co się dłużej rozpisywać wiadomo na korzyść Cigano
3. Siła: Na korzyść Reema, pokazał w walce z Lesnarem, że ma chłopak Powera. Po za tym dzieli ich różnica 8kg.
4. Stójka: Dużo się mówi o genialnej stójce Juniora i o tym jak przereklamowana jest stójka Aliego. Zobaczcie, że stójka to nie tylko sam boks który Dos Santos ma zresztą świetny do tego dochodzą łokcie, kolana, kopnięcia a tu już jest przewaga Ovreema, zasięg ramion też jest na jego korzyść. Velasquez już pokazał, że kopnięcia to może być ten właśnie złoty środek na Dos Santosa a nie oszukujmy się Ali wie jak używać nóg. A i a pro po gardy, no proszę przecież Overeem nie jest głupi nie będzie jej trzymał tak jak w walce z Lesnarem, a i jestem prawie pewien, że będzie ona lepsza niż w walce z Werdumem. Stójka wg mnie dla Reema.
5. Klincz: Tutaj też w ciemno mogę postawić na Reema, potężne kolana na korpus i do tego szczypta łokci mogą zakończyć walkę przed czasem.
6. Zapasy: Postawiłbym na remis.
7. Parter: Wielka niewiadomo jeżeli chodzi o Juniora niby ma bodajże brązowy pas ale tak naprawdę nic nie wiem o jego parterze. Ali co prawda wygrał w 2005 roku ADCC ale tutaj chyba postawie na remis.
Sumując Overeem ma wszystkie argumenty, żeby pokonać JDS ale pamiętajmy to jest MMA i wszystko tu może się zdarzyć, jednak ja stawiam na Alistaira.

@Erikaowwa
A dlaczego Cain jest poza zasięgiem Overeema odpowiem Ci później bo się trochę zmęczyłem tym wywodem :P
 
Napewno Reem ma lepszy parter od Dos Santosa nie zapominajmy o zabójczych gilotynach.



Jeśli już walka miała by byc na ziemi to tam tylko Reem byłby z góry i mógłby poddac Juniora.
 
Jeżeli walka wyjdzie poza pierwszą rundę to stawiam że Reem wygra, to moje osobiste odczucia. Jeżeli chodzi o parter Cigano, to wydaję mi się że może mieć naprawdę kiepski, już nie licząc tego że jego jedyna przegrana jest przez poddanie, jakoś jak myślę o jego parterze to ciągle mam przed oczami obraz jak banalnie się wpakował w gilotynę Carwinowi w końcówce którejś rundy. Wydaję mi się że jeżeli walka trafi do parteru to Junior może się szybko pogubić. Kluczem jak dla mnie będzie to jak Ali odnajdzie się w stójce boksersko
 
Teraz czas, na moje wypociny.



Walka rozegra sie, zapewne w stojce. Chyba, ze Santos zaskoczy i zacznie obalac, postura Reema, jakos nie przekonuje mnie do tego, zeby mogl wyciagnac jakies poddanie z plecow, raczej bedzie nieruchomym klocem.



Teraz, mozna skupic sie przeciwnikach obu panow, z ostatnich dwoch lat. Reem, przechodzil po wszystkich, praktycznie w taki sam sposob, czyli, schowany za garda, czekajac na jeden mocny prawy sierpowy, skracal dystans i uderzal kolanami w klinczu. Jedynie Werdum, dotrwal do decyzji kladac sie na plecach, ale mysle, ze stalo by sie z nim to samo, co z reszta przeciwnikow Reema. Holender nigdy, w swojej karierze, nie mial doczynienia, z takim zawodnikiem jak JDS. Dlatego, zeby dostrzec, jego braki mozna przygladnac sie jego walce, z Tyronem Spongiem, w K1, gdzie mial widoczne problemy, z jego szybkoscia(dopoki do gry, nie wszedly ubeerknee).



Dos Santos, w pieknym stylu rozprawial, sie ze swoimi przeciwnikami, jego techniki, bokserskie sa piekelnie szybkie i roznorodne, ladnie pracuje na nogach. W walce z Carwinem widzielismy ladne obalenia, na dosc obitym i zmeczonym juz przeciwniku. Oponenci Santosa, napewno byli, o lige wyzej niz Reema.



Dlatego, moj werdykt na ta walke to JDS TKO runda 3. Santos, wymeczy Reema w pierwszych dwoch runach, ''uciekajac'' od jego klinczu i karajac, go prostymi, gdy bedzie zagrozony, bedzie mogl obalic. W 3 rundzie Holender, bedzie juz wycienczony, a jego ''kickbokserska garda'', raczej nie pomoze, mu w obronie podbrodkowych Brazylijczyka.
 
Faworyzuje Brazylijczyka, ale widzę też atuty Holendra w takiej walce, szczególnie w pierwszej rundzie.



Shoocker, nie przesadzasz momentami z przecinkami?
 
To może być wyrównana, przynajmniej na początku, i bardzo emocjonująca walka. tylko, że spodziewałem się czegoś już w marcu/kwietniu, a nie dopiero w lecie jak to Reem sobie wymarzył.
 
Ja podtrzymuję opinię, że wszystko zależy od tego, jak przygotuje się Reem. A że jest teraz na gazie, zmotywowany i na szali wisi włączenie do kolekcji najbardziej prestiżowego trofeu, na pewno nie będzie sobie leciał w kulki. Już w wywiadzie mówił, że będzie szukał sparingpartnerów o podobnej wadze, szybkości i stylu co Junior. Nie mam pojęcia, kto wygra, ale w żadnym wypadku nie skreślałbym Aliego.



Turas: obejrzyj jeszcze raz walkę Cain-JDS. Cain dostał strzała w skroń (czyli w błędnik) i stracił równowagę, a nie przytomność. Jak się przetoczył na plecy to próbował się bronić, a jak sędzia zatrzymał walkę, to bez problemu wstał sam.
 
Jeśli Ali tylko wykorzysta swoje potężne kopnięcia nie będzie kozaczył i bił sie pięściami z Juniorem to wygra. Cały czas mam przed oczami jak Overeem trzyma dystans i strzela niskimi kopnięciami to sie sprawdzi czuje to :D
 
low kicki, low kicki i jeszcze raz low kicki - może się skończyć jak pierwsza walka Soko z Jankiem, oczywiście na korzyść Reema
 
JJ pokazal jak mozna wygrac z lepszym strikerem wykorzystujac zasieg.
 
Cigano będzie miał duży problem, ale tylko w 1 rundzie. Jeżeli Reem dobrze nie obije nogami Dos Santosa w pierwszej rundzie to moim zdaniem jest po walce. Zapasy raczej na korzyść Juniora, jedynie w tych miażdzących nogach widzę zwycięstwo Reema.
 
Back
Top