Miedziak
BAMMA Welterweight
Patrząc na to jak wygląda temat z wynikami UFC 141, chyba przyda się osobny wątek poświęcony tej walce.
Uważam, że JDS będzie dość sporym faworytem. Wydaje mi się, że wbrew temu co większość pisze, to właśnie Brazylijczyk nie leży stylowo Holendrowi, a nie na odwrót.
JDS to atletyczny zawodnik. To co go odróżnia od innych strikerów wagi ciężkiej (oprócz bardzo szybkich rąk) to rewelacyjna praca na nogach i ataki kombinacjami. Overeem, pomimo niewątpliwie wysokiej techniki jest w zasadzie dość ograniczony - bije pojedyncze, mocne ciosy, nie ustawia rywala serią ciosów. W dodatku walki w tym roku obnażyły jego braki w defensywie - kontra pojedynczym mocnym ciosem rewelacyjnie sprawdzała się, gdy mógł zasłonić się dużymi rękawicami i wyczekać odpowiedni moment. W małych pięściówkach o wiele bardziej widać jego sztywną pozycję i brak ruchów głowy. To idealne zestawienie dla lubiącego atakować z dystansu Brazylijczyka.
Oczywiście Holender posiada też swoja szansę w tej walce. Jest większy i silniejszy oraz bardziej wszechstronny w stójce. Velasquez ładnie wsadzał Juniorowi niskie kopnięcia (które co prawda wynikały z ataków serią...).
Ciekawą kwestią będzie kondycją obydwu zawodników. Holender wyglądał słabo w trzeciej rundzie walki z Werdumem (która była toczona w niskim tempie). Junior też był już widocznie zmęczony trzecią rundą walki z Nelsonem, aczkolwiek tamta walka miała miejsce jakiś czas temu i nie warto wyciągać pochopnych wniosków.
Uważam, że JDS będzie dość sporym faworytem. Wydaje mi się, że wbrew temu co większość pisze, to właśnie Brazylijczyk nie leży stylowo Holendrowi, a nie na odwrót.
JDS to atletyczny zawodnik. To co go odróżnia od innych strikerów wagi ciężkiej (oprócz bardzo szybkich rąk) to rewelacyjna praca na nogach i ataki kombinacjami. Overeem, pomimo niewątpliwie wysokiej techniki jest w zasadzie dość ograniczony - bije pojedyncze, mocne ciosy, nie ustawia rywala serią ciosów. W dodatku walki w tym roku obnażyły jego braki w defensywie - kontra pojedynczym mocnym ciosem rewelacyjnie sprawdzała się, gdy mógł zasłonić się dużymi rękawicami i wyczekać odpowiedni moment. W małych pięściówkach o wiele bardziej widać jego sztywną pozycję i brak ruchów głowy. To idealne zestawienie dla lubiącego atakować z dystansu Brazylijczyka.
Oczywiście Holender posiada też swoja szansę w tej walce. Jest większy i silniejszy oraz bardziej wszechstronny w stójce. Velasquez ładnie wsadzał Juniorowi niskie kopnięcia (które co prawda wynikały z ataków serią...).
Ciekawą kwestią będzie kondycją obydwu zawodników. Holender wyglądał słabo w trzeciej rundzie walki z Werdumem (która była toczona w niskim tempie). Junior też był już widocznie zmęczony trzecią rundą walki z Nelsonem, aczkolwiek tamta walka miała miejsce jakiś czas temu i nie warto wyciągać pochopnych wniosków.