Polityka

ja napiszę tak:



tzw. afera madrycka to nie jest jakaś wielka niespodzianka dla mnie, Hofmana i takich podobnych hien jest więcej, nawet w pisie. Ja się tylko pytam gdzie jest sprawa w mediach bufetowej o przekrętach z kamienicą ? ci zajebali na rachunkach z benzyną parę tysięcy ( swoją drogą chłostałbym publicznie i do karceru ) a przewały na miliony uchodzą płazem. Przykrywki w chuj. Polityka się zaczyna, kończą się ideologie i sentymenty. Co do marszu, 50k osób, 200 aresztowanych, na woodstocku pewnie z pociągu wyleciało więcej ale tam są ludzie inteligentni w 99,9%:-) jak by tak z 1000 osób chuliganiło na poważnie to by wojska nie starczyło do opanowaia zamieszek, nato pewnie by wjechało:-) nie pochwalam tego typu zachowań wśród uczestników marszu ale działania policji i służb zarówno przed marszem, w trakcie i po uważam za bardzo mocno przesadzone. Pomstowanie na kiboli sobie darujcie, bo zapewne 2 % może wie o co chodzi. Są wyjątki przy takim zgromadzeniu ludzi, że nawet jak będzie zjazd zakonnic we Watykanie w ilości 500 sztuk to znajdzie się wśród nich 10 które będą potrzebowały motywatora:-) lub bata:-)



"cały nasz chuligański trud, tobie ukochana ojczyzno", doświadczenie bojowe z ulicy zaprocentuje kiedyś, nie dziwię się tym dzieciakom, rodzice brak kontroli, ulica wychowała, telewizja i system zniechęciła i kpią sobie ot co.
 
@Dzihados o jakiej Ty mniejszej wydajnosci piszesz.jesli masz na mysli mniejsza wydajnosc pracy Polakow to jest to totalna SCIEMA,ktora karmia nas zydki pokroju mordasewitza z Lewiatana zeby usprawiedliwic glodowe pensje wyplacane przez "pracodawcow". Pracowalem w kilku krajach tzw starej uni i powiem Ci,ze srogo bys sie zdziwil gdybys zobaczyl jaka wydajnosc w pracy maja np Niemcy,Francuzi,Anglicy,Irlandczycy,Norwegowie przy nich Polak jest tytanem wydajnosci i to mam na mysli pracujacych w Polsce,wcale nie za granica.Nie lykajmy tej propagandy jaka jestemy z kazdej strony bombardowani.
 
Przecież w wydajności pracy nie chodzi o to, kto ile pustaków przeniesie w godzinę, czy kto mniej długopisów zajumie - tylko o nowoczesne technologie i systemy zarządzania. To one "robią robotę" w tych porównaniach. Weźmy 10 Polaków do kopania rowów ze sztychówkami, a jednego Niemca z koparką. Tak w największym uproszczeniu.



W wielu przypadkach nasze fabryki to cały czas taki PRL+ pod względem używanych maszyn. Dopóki to się nie zmieni, o nadgonieniu Niemców, czy Francuzów pod względem wydajności nie będzie mowy.



EDIT: Jeszcze taki przykład z czasów, kiedy mieszkałem w UK. Rano wyszedłem do pracy, chłopki z "komunalnej" rozstawiali pachołki. Do 16 była już zdarta stara nawierzchnia i wylany nowy asfalt na całej długości - schnął. Żona opowiadała, że wjechała tam jedna maszyna (zdzierała stary asfalt), druga (czyściła) i trzecia (lała nową nawierzchnię) - i to wszystko. Na końcu po całości przejechał walec. U mnie przed domem - w PL już - podobny fragment drogi remontowano 2 tygodnie. To owa różnica wydajności.
 
Toz wlasnie to powiedzialem. Niestety w duzej skali wychodza juz przekrety, pensyjki to pikus. No i to o czym pisze Jakub.
 
@Jakub ja mam na mysli wydajnosc przy takich samych mozliwosciach/sprzecie.Ja mialem porownanie,jesli chodzi o spawanie,tyle co ja wyspawalem dziennie w polskiej stoczni to Anglik,Norweg robil przez tydzien i wcale tu nie przesadzam(o Francuzach nie wspominam bo wiekszych nygusow nie znam ) Co do tych chlopkow z komunalnej to jestem prawie pewny,ze byli to robotnicy przyjezdni,mozliwe,ze Polacy :-). Zgadzam sie z Toba,ze jednak sprzet to podstawa wydajnosci.
 
W wielu przypadkach nasze fabryki to cały czas taki PRL+ pod względem używanych maszyn. Dopóki to się nie zmieni, o nadgonieniu Niemców, czy Francuzów pod względem wydajności nie będzie mowy.


Sprawa wygląda w skrócie tak:



wjeżdza firma niemiecka do Polski ("renomowana w chuj marka"), dostaję upusty od burmistrza/prezydenta za atrakcyjną działkę, jak jest dobry kołcz to da burmistrzowi w łapę i git, niskie zusy, dopłaty z uni rezerw wojewódzkich itd. Pchają maszyny ze swoich fabryk wysłużone do nas (rozliczają się oczywiście że Polska spółka buli gruby hajs jak za nowe ferrari a jeździmy starym). W trakcie dochodzą udoskonalenia:-) dosyłany jest "niezbędny" i "zajebiście" usprawniający technologię produkcji sprzęt. Na wypożyczenie ! płacić trzeba za niego grube siano jak za prąd na cały Wałbrzych. W niemcach zarabiasz 3-8 koła euro w zależności od stanowiska (rozrzut od pracownika fizycznego do kierownika) w Polsce złotówki. Niemcy tępaki i lenie w chuj. Polacy na zjebanym sprzęcie dawają z siebie wszystko. I teraz taki numer: w afryce firma zakłada oddział jak w Polsce i mudżyny po tygodniu dewastują i okradają fabrykę oraz beztrosko śpią sobie na hali:-) co tu nie gra ?
 
ludzie wybierzcie mnie na posła, nawet za darmo mogę pracować ;) odbiję sobie na wyjazdach ;)







to jest aż absurd, dawać komuś możliwość jechania autem do Hiszpanii na dwa dni, przecież to nie jest wycieczka do Brukseli czy Berlina że się wsiada i zaraz jest na miejscu, tylko się jedzie kilka dni nawet.



tym bardziej że to nie nowość, czy to nie przypadkiem lata temu Łyżwiński pobrał setki tysięcy za dojazdy maluchem do sejmu? taki burdel był od lat tam i nikt nic nie zmieniał, teraz pewnie też nie zmienią bo to nie jest żadnemu posłowi na rękę aby wprowadzać jakieś kontrole czy ograniczenia na takich wycieczkach, a tu powinna być krótka piłka czy bilet na tanie linie, rezerwacja hotelu wraz z wyżywieniem i zwrot za dojazdy na miejscu po okazaniu odpowiednich dokumentów, żadne kieszonkowe i inne gratisy im nie są potrzebne bo przecież nie jadą się bawić tylko pracować.
 
Okazuje się, że w czasie kiedy Kamiński zgłosił delegację i pobrał za nią pieniądze za transport, jednocześnie głosował w Sejmie.



Jak wynika z opublikowanego przez kancelarię Sejmu wykazu zgłoszonych przez posłów delegacji, poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński w dn. 21-28 czerwca przebywał we Francji. Wybrał się w tygodniową delegację do Strasburga na posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Za podróż, którą - jak sam zadeklarował - odbył samochodem, wziął 2922,37 zł.
 
Ta cała dyskusja wokół tych darmozjadów jest dla mnie żenująca - naprawdę. Każdy się pieni ile to nie rozpierniczą posłowie na swoje prywatne cele i jakie to wszystko drogie, a nikt nie zadaje fundamentalnego pytania: po co nam 460 posłów i 100 senatorów?



Po co?



Podzielić to przez pół, to i tak zbyt wielu zostanie. To są prawdziwe pieniądze wyrzucane w błoto, nie jakieś tam kieszonkowe w postaci wycieczek.
 
2922,37 zł



Przecież w skali złodziejstwa to są grosze. Czym tu się przejmować, jak ukradnie 3 tyś na paliwo, czy jak ukradnie 3 mln na autostradzie?
 
Ja pierdole nie chodzi o pieniądze tylko o to że wziął hajs na podróż podczas gdy głosował w sejmie. Trzeba być kretynem żeby tak robić.
 
Zgadzam się. Ale jak kradną miliony to statystyka wliczona w koszty inwestycji.



Każda kradzież to zło. Wywalić na zbity pysk i po sprawie. Wszystkich
 
Dzieki temu audytowi wyszło , m.in ze takie hofmany i kaminskie brały nawt kase gdy byly w sejmie. Dziennikarze juz na tt pisza, ze w dniu kiedy na papierze mial byc hofman w Londynie to byl,w studio tv w Warszawie. Kolesie byli tak butni , ze nie bali sie jakiegokolwiek ryzyka.



Swoja droga to az sie smieje, jak latwo krecic lody w tym Sejmie. Mam wrazenie, ze posel X posiedzialby w domu, wpisal ze jedzie samochodem do Sydney , chcial zwrot 200 tysiecy zlotych, a oni nawet by tego nie sprawdzili. JAJA , korupcyjna sitwa jak cholera







A dzis superekspress ma wypuscic newsa , ze jacys poslowie robili szybkie numerki z kobitkami w sluzbowych samochodach
 
No i co to zmieni? Nic nie zmieni, na ich miejsce przyjdą tacy sami. Eksperyment z więzieniem i więźniami jako strażnikami.
 
Ale to naprawdę kogoś dziwi? Powiedziałem kiedyś kuzynowi, że to co pokazują w "House of Cards", to przy faktycznej polityce dzisiejszego świata mały pikuś. Niestety ludzie cały czas wierzą, że rząd zapewni im dobrobyt - i że ludziom nie można powierzyć pewnych spraw, i muszą się nimi zajmować politycy. Ja bym im nie powierzył nawet świń do pilnowania, no ale mówią żem wariat.



Ostatnio ktoś mi nawet powiedział, że na MMA się znam, ale poglądy polityczne mam - cytat - obrzydliwe:))
 
Jest nadzieja w romantyźmie, a Polacy to Naród romantyczny:
Dusze gdzie? nie wiem; lecz wiem, gdzie dusza Ordona.
On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczenia
W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia;
Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze.
Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze,
Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona
Obleją, jak Moskale redutę Ordona -
Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute,
Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.
 
obrzydliwe jak dla widza w-11 i marii wesołowskiej, pewnie Jakubowi o to chodziło tak pi razy drzwi : D
 
Daje im prawo ustanawiane przez nich takie możliwości to z nich korzystają, w przeciwieństwie do ludzi, którzy prawa i myków nie znają bądź nie mają możliwości. Nie można wojować dyplomacją i prawem z nimi, bo to ich "broń". My musimy wyjąć własną broń, silniejszą i ściąć ich wszystkich jednym machnięciem. Oni nie powinni być ponad prawem, biegać z immunitetami. Powinni być prześwietlani na każdym kroku, nie powinno mieć nic do ukrycia, bo są wybranymi z narodu, a nie jakimiś wybrańcami Boga do władzy nad krajem...
 
w przeciwieństwie do ludzi, którzy prawa i myków nie znają bądź nie mają możliwości.


tu jest sedno m.in., ludzie zwykli kierują się moralnością i mają w dupie dzień w dzień zmieniające się paragrafy, a szuje chwalący "demokrację" w studiach i ta reszta frajerów z ław belwederskich oraz ich mocodawcy i reszta rodziny korzysta zajebując nasze wspólne jak na dzień dzisiejszy pieniądze. Niestety ale te menty budują dynastię i jak nie pierdyknie od razu to tylko gorzej będzie bo co pokolenie tych chujków zachłanność ich rośnie. Jakby tak zweryfikować majątki rzetelnie takich "autorytetów" jak np. Nałęcz to by się okazało że trzeba by ich koniami rozrywać bo boso popędzić na wschód to za mało.
 
Przydała by się jedna osoba,która staneła by na czele kraju. Umiący rządzić z wybitnymi doradcami + szacunek w świecie.
 
@up Ja bym,na dzien dzisiejszy widzial w tej roli Pawla Kukiza. Moze nie na czele kraju ale na czele jakiegos przewrotu/rewolucji.



edit: z reszta co ja pierdole jak bolek mogl byc prezydentem to tymbardziej Kukiz
 
Też lubię posłuchać tego co ma Kukiz do powiedzenia, dobrze diagnozuje sytuację. Jednak problem polega na tym jak to zmienić? W obecnym modelu systemu politycznego, klasa rządząca jest tak zabezpieczona, że chyba tylko jakiś armagedon z zewnątrz mógłby spowodować radykalne zmiany. Szkoda, że media są elementem tej układanki i zamiast dbać o nas i niszczyć złodziei, poklepują się po plecach z politykami.
 
Kukiz od wodki tylko wylysial :) tylko powtarzam po Grabarzu :)



Paczka z D24:



http://www.defence24.pl/news_ukraina-stracila-na-rzecz-rosji-rakietowy-kontrakt-z-chinami



http://www.defence24.pl/news_rosjanie-wzmacniaja-sily-w-donbasie-ukraina-gotowa-do-obrony



http://www.defence24.pl/przeglad-prasy_czwartkowy-przeglad-prasy-szpieg-z-cmentarza-armii-czerwonej-sikorsky-wraca-do-przetargu-abw-znalazla-luke-w-systemie-pkw
 
Czy tylko mnie bawi cała ta sytuacja z wyjazdami służbowymi posłów? Sitwa rzuciła na pożarcie parę płotek, a ciemny lud to kupił i igrzyska gotowe. Po 25 latach "nagle" się w Sejmie zorientowali, że coś trzeba zrobić z rozliczaniem tych wyjazdów, bo do tej pory było wszystko cacy i nikt niczego nie nadużywał. Tajemnica poliszynela.
 
@Cypher mi tez chce sie z tego smiac.Oni wszyscy,wszytsko podciagaja pod sluzbowe.Cala zasrana Wiejska. Najbardziej to mnie bawi fakt wypowiadania sie sikorskiego w tej kwesti,curwa marszalek wielki huehuehue. To tak jakby Trynkiewicz postanowil zostac przywodca grupy walczacej z morderstwami i pedofilia.
 
Back
Top