Gibon
Shark Fights Middleweight
OZE jest sposobem na tańszą energię.Patrzcie Państwo tyle Zielonej energii, a od lipca ceny prądu wypierdoli w kosmos.
Fajniusio, po koleżeńsku.
A nie czekaj...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
OZE jest sposobem na tańszą energię.Patrzcie Państwo tyle Zielonej energii, a od lipca ceny prądu wypierdoli w kosmos.
Fajniusio, po koleżeńsku.
Bosakowi się oberwało za nazywanie rzeczy po imieniu.
Bosakowi się oberwało za nazywanie rzeczy po imieniu.
OZE jest sposobem na tańszą energię.
A nie czekaj...
Akurat Chiny inwestują w Oze jak i w węgiel. Oni akurat mają dostęp do metali rzadkich a rozwój oze to brak importu surowców energetycznychZielona energia nie oznacza tańsza energia, wręcz przeciwnie. Wklejałem już wcześniej tabelkę, że wydobycie metali szlachetnych i rzadkich niezbędnych do produkcji tejże zielonej energii jest znacznie droższe od wydobycia węgla, które w porównaniu jest tanie. Teksty o tanich wiatrakach to bajki dla naiwnych. W całej transformacji energetycznej nie chodzi o ekologię, a o wejście nowych graczy na zabetonowany rynek i oczywiście zarobienie na tym fury pieniędzy. W Chinach i Indiach mają w dupie biznesy panów z zachodniej półkuli, więc dalej będą jechać na węglu, a "ekologiczni" Europejczycy będą płacić jak za zboże bo "to ostatni dzwonek dla naszej planety (sprawdź dlaczego!!!)"
„Francja jest wylęgarnią przemocy, której nic nie jest w stanie powstrzymać” – komentuje „Le Figaro”.
Czas wziąć sprawy w swoje ręce„Francuzi okazują nieufność wobec rządu i jego zdolności do zapewnienia skutecznego lekarstwa na bolączki nękające kraj” – dodaje dziennik.
Państwo z dykty.
Państwo z dykty.
Co ciekawe prawdopodobnie zginął fajnopolak, ciekawe jak się teraz czują?
Kto by pomyślałem, że Kołodziejczak będzie jednym z najbardziej dbających o interesy Polski polityków, z całej nowej partii rzadzacejKulisy afery podczas rozmów polsko-ukraińskich. Kołodziejczak tłumaczy, co zaszło
Polska pomaga i będzie pomagać Ukrainie w czasie wojny z Rosją, ale w sprawach naszych interesów rolnych nie będziemy ustępować. Ukraińska strona nie gra fair –www.rp.pl
"W trakcie negocjacji wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Polski Michał Kołodziejczak zachowywał się dziwnie. Skakał i wybiegał z pokoju wiele razy, a potem wracał, pociągał nosem i zachowywał się dość nerwowo" - napisała Ukraińska Izba Zbożowa po spotkaniu przedstawicieli rządów Polski i Ukrainy w Warszawie na temat importu zbóż z Ukrainy i tranzytu płodów rolnych przez terytorium naszego kraju. Rozmowy były trudne dla strony ukraińskiej.
- Rozmawialiśmy ponad cztery godziny, a oni zrobili mi zdjęcie jak się przeciągam przez trzy sekundy, gdy rozprostowywałem plecy i dorobili do tego historię - tłumaczy wiceminister Kołodziejczak w rozmowie z „Rzeczpospolitą” genezę zdjęcia. Strona ukraińska liczyła na ustępstwa strony polskiej w negocjacjach. Do tego nie doszło. Ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Kaczka miał usłyszeć od Kołodziejczaka, że jeśli nie podobają mu się ustalenia ze stroną polską, to niech rozmawia z Komisją Europejską, która nie jest skora do ustępstw. Kaczka miał się mocno zirytować.
Rozmowy początkowo przebiegały sprawnie, dowiaduje się „Rzeczpospolita”, aż do momentu, gdy Kołodziejczak miał powiedzieć szefowi Wszechukraińskiej Rady Rolnej Andrijowi Dykunowi, że „nie chce, żeby Ukraińcy wykorzystywali temat wojny w rozmowach”. I już miło nie było podczas rozmów sojuszników. - Doszliśmy do momentu, w którym konieczne było przygotowanie wspólnego oświadczenia. I wtedy Michał Kołodziejczak wstał, zaczął krzyczeć, że nic nie rozumie, że nie wie, co powie ludziom, że Ukraińcy to kłamcy, że oszukują i nie po raz pierwszy, a polskie społeczeństwo tego nie przełknie.
W USA już zbierają żniwo. W Polsce liczba recept na te leki wzrosła o 30 proc.
Lekarze alarmują, że rośnie liczba osób sięgających po leki przeciwbólowe z grupy opioidów. - 2-3 lata temu nie mieliśmy takich przypadków, teraz mamy 2-3 pacjentów...portal.abczdrowie.pl
Który kozik pisał, że fentanyl to taki bezpieczny środek, a w Polsce nie ma problemu?
Problem jest, póki co ginie tylko 4000 osób rocznie, ale to się rozkręci... Jak wszystko. W USA ginie 100k, dlatego że inaczej podeszli na początku.
Naucz się mordo czytać ze zrozumieniem. Te przytoczone przez Ciebie 4 osób rocznie to nie fentanyl a „zgodnie z danymi GUS z powodu zaburzeń psychicznych spowodowanych substancjami psychoaktywnymi w Polsce umiera rocznie ok. 4 tys. osób.”W USA już zbierają żniwo. W Polsce liczba recept na te leki wzrosła o 30 proc.
Lekarze alarmują, że rośnie liczba osób sięgających po leki przeciwbólowe z grupy opioidów. - 2-3 lata temu nie mieliśmy takich przypadków, teraz mamy 2-3 pacjentów...portal.abczdrowie.pl
Który kozik pisał, że fentanyl to taki bezpieczny środek, a w Polsce nie ma problemu?
Problem jest, póki co ginie tylko 4000 osób rocznie, ale to się rozkręci... Jak wszystko. W USA ginie 100k, dlatego że inaczej podeszli na początku. Także najpierw edukacja, potem pierdololo.
- Stefan, kurwa, co teraz?OZE w Polsce nas uratuje!
Już atomu nie trzeba.
#TakDlaOZE
- Stefan, kurwa, co teraz?
- napisz, że nic takiego nie było i że Korwin chciał gwałcić dzieci.
- he he, beka z prawaków.
View attachment 95637