Polityka

czyli jak ktos wini system za ogromne podatki i skomplikowane prawo, niszczenie firm to jest zniewolony? pewnie jest wiele takich przypadkow, ze kontrole niszczyly ludzi, dla mnie ktos taki moze miec pretensje do panstwa i uwazac sie za wolnego czlowieka
Trudno mi mówić za autora (Josif Brodski). Wydaje mi się, że zawsze można mieć pretensje do siebie - podatki są znane i jednym udaje się je omijać, innym nie; kontrole urzędasów można przewidzieć lub zabezpieczyć się lepiej itd. Nie to, żebym miał ochotę spierać się o jedyną słuszną interpretację tego cytatu, po prostu mi się spodobał, więc wrzuciłem:)
 
wczorajsze Szeryfy, o ktorych byla mowa
comment_6Zi3SlwoXjy3Z6aQtQsaZi9Y8OTmZSmb.jpg
 
Czy mi się zdaje, czy w tle Minionek ucieka w przestrzeń? Jebaniutki miał szczęście, że go nie wyczaili.
ja tam w tle widze goscia, ktory wyglada podejrzanie
ten w brazowej koszulce, ma ciemne wlosy i zarost, do tego skora za ciemna
ale sa zajeci pilnowaniem polskich barierke, bo pewnie imigranci juz probowali zajebac
 
Przyjeżdża dzicz, która jest ideologicznie nastawiona anty do Europy. Gwałcą, kradną, niszczą mienie etc.

Myślę ze to efekt tego, ze oni tych ludzi sprowadzają i zamykają w ośrodkach. Nie sa to naturalne warunki sprzyjające asymilacji. Jakby tych ludzi nie zapraszać i nie dawać zasiłków oraz mieszkań ich ilość zmniejszyłaby się o 90 procent co najmniej. Przyjechali by niektórzy do obcego kraju i by się bali . Nie czuliby się tsk pewnie i by się zasymilowali jak Mamed. Nie można popadać z jednej skrajności w druga. Jedna to opłacanie pobytu a druga to zamknięcie granic

Naiwnością jest sądzić, że kiedy pozbędziemy się socjalu, to cofniemy się w czasie o te 20 lat, kiedy do Europy faktycznie przyjeżdżali pracować i względnie się asymilowali. Tak się nie stanie z wielu powodów.

Z jakich powodów ?
 
Dlaczego polski podatnik ma ponosić dodatkowy koszt walki z dziczą, w imię swobody przemieszczania się tejże dziczy? Prościej, bezpieczniej i taniej - a przy tym bardziej moralnie - jest zamknąć granice dla tychże "uchodźców" do czasu, aż sytuacja nie zostanie unormowana. Tyle jak dla mnie.

Ochrona granic tez kosztuje. Sposobem nie jest urzędnicza prewencja tylko represja. Powinny być surowe kary rodem z Korei południowej czy Singapuru. Bezwzględnie egzekwowane. Ludzie się dostosowują do środowiska. Jeśli pozwolimy im zachowywać się jak zwierzęta to będą. Dlaczego taki imigrant ma przestrzegać prawa jeśli za jego złamanie grozi mu jedynie lekcja wychowania seksualnego?
 
Myślę ze to efekt tego, ze oni tych ludzi sprowadzają i zamykają w ośrodkach. Nie sa to naturalne warunki sprzyjające asymilacji.
Przecież tych od przyczep Pudziana nikt nigdzie nie zamyka, podobnie tych na greckim Kos, którzy pół wyspy wywrócili do góry nogami. Byłem w ubiegłym roku i nie było problemu, w październiku pojechała moja klientka i mówiła, że prawie nie wychodzili z hotelu i cały wyjazd w pupę. Sami przypływają tymi łódkami i zanim ich ktokolwiek gdzieś zdąży zamknąć, to już robią syf.
Jakby tych ludzi nie zapraszać i nie dawać zasiłków oraz mieszkań ich ilość zmniejszyłaby się o 90 procent co najmniej. Przyjechali by niektórzy do obcego kraju i by się bali . Nie czuliby się tsk pewnie i by się zasymilowali jak Mamed. Nie można popadać z jednej skrajności w druga. Jedna to opłacanie pobytu a druga to zamknięcie granic
Nie wiem, czy by się zmniejszyło o 90% a to dlatego, że nie wierzę, że jest to w całości spontaniczny proces. Widzę zbyt duży interes w destabilizacji Europy dla krajów muzułmańskich by sądzić, że ta wędrówka ludów dzieje się samoczynnie. Gdyby zabrać socjal z pewnością by się ona zmniejszyła, natomiast gdyby zadrutować granice, to zmniejszyłaby się na pewno. Poza tym ja nie twierdzę, że już w tym momencie należy zamknąć granice. Twierdzę, że dobrze jest mieć taką możliwość, czego śmieszki z AKAP-u nie dopuszczają.
Z jakich powodów ?
Ideologicznych, geopolitycznych, a przede wszystkim demograficznych.
Ochrona granic tez kosztuje.
Trzeba by policzyć, bez tego można się licytować w nieskończoność.
Sposobem nie jest urzędnicza prewencja tylko represja. Powinny być surowe kary rodem z Korei południowej czy Singapuru. Bezwzględnie egzekwowane. Ludzie się dostosowują do środowiska. Jeśli pozwolimy im zachowywać się jak zwierzęta to będą. Dlaczego taki imigrant ma przestrzegać prawa jeśli za jego złamanie grozi mu jedynie lekcja wychowania seksualnego?
Tu masz oczywiście rację, choć ja wcale tego nie neguję, bo jedno nie wyklucza drugiego. Niemniej jednak nie uważam by istniał jakikolwiek powód dla którego mielibyśmy w tym temacie eksperymentować. A przynajmniej ja nie widzę powodu, dla którego miałbym eksperymentować (może okażą się jednak fajni, ci imigranci) w imię wolności kogoś, kto nie szanuje okazywanej mu gościnności.
 
Będą rozdawać imigrantom kolorowanki promujące homoseksualizm.

PS. Nie wiedziałem, że Krul Korwin w 2007 roku założył fundację wspierającą edukację osób upośledzonych intelektualnie.
 
"Sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew ostrzegł w wywiadzie prasowym, że jego kraj w wypadku ewentualnej wojny z Turcją gwarantuje sobie prawo do użycia broni jądrowej, a ewentualna pomoc dla Ankary ze strony państw NATO spotka się z gwałtowną reakcją Kremla, która doprowadzi do wybuchu wojny w Europie Środkowo-Wschodniej."

http://www.defence24.pl/302298,piat...y-w-mon-mniej-caracali-to-szansa-dla-swidnika

Biorąc pod uwagę ich przygotowania, zdaje się, że oni na prawdę zakładają taka ewentualność.
 
"Sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew ostrzegł w wywiadzie prasowym, że jego kraj w wypadku ewentualnej wojny z Turcją gwarantuje sobie prawo do użycia broni jądrowej, a ewentualna pomoc dla Ankary ze strony państw NATO spotka się z gwałtowną reakcją Kremla, która doprowadzi do wybuchu wojny w Europie Środkowo-Wschodniej."

http://www.defence24.pl/302298,piat...y-w-mon-mniej-caracali-to-szansa-dla-swidnika

Biorąc pod uwagę ich przygotowania, zdaje się, że oni na prawdę zakładają taka ewentualność.
Jakby rzeczywiście brali taką ewentualność pod uwagę, toby się nie ujawniali z tym. Raczej chcą postraszyć sąsiada, który wchodzi im w interesy. A do tego Turcja to jedyny kraj, który byłby w stanie przeciwstawić się Rosji w ewentualnym konflikcie. Raczej to dmuchanie na zimne, a nie realne groźby. W przypadku rzeczywistych zagrożeń próbowaliby oszukiwać przedstawiając kłamliwą wersję (być może tak właśnie jest). Ze strategicznego punktu widzenia nie opłaca się ujawniać swoich zamiarów.
Takie słowa mogą Rosji tylko zaszkodzić, bo w przypadku jakiejś eskalacji rząd turecki może nie wytrzymać napięcia i wykonać uderzenie jako pierwszy (tak wybuchła I Wojna Światowa - sojusz Francji z carem wywarł takie ciśnienie na Rzeszę, że ta zaatakowała z obawy. Zaatakowali, bo musieli).

Podobna sytuacja w takich groźbach miała miejsce niedawno, gdy UE groziła Polsce odebranie prawa głosu, przy tej śmiesznej dyskusji premier Szydło z komisarzami. Zwykłe straszenie, nic więcej, bo UE nie stać na wykluczenie Polski. Tak samo Rosji nie stać na konflikt o jakim mówią.
 
"Sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew ostrzegł w wywiadzie prasowym, że jego kraj w wypadku ewentualnej wojny z Turcją gwarantuje sobie prawo do użycia broni jądrowej, a ewentualna pomoc dla Ankary ze strony państw NATO spotka się z gwałtowną reakcją Kremla, która doprowadzi do wybuchu wojny w Europie Środkowo-Wschodniej."
Mao w taki sposób straszył atomem,i w zasadzie rozegrał partię z Rosją i USA na swoją korzyść. Może wyciągają wnioski?
Drugą część wypowiedzi zdaje się być prawdziwa. Smutna dla nas.
 
Przecież tych od przyczep Pudziana nikt nigdzie nie zamyka,

Akurat ich powinni zamknąć i śmiem twierdzić ze nie robią tego przez polityczna poprawność tak jak zatajano seksualne podboje w sylwestra.

Ideologicznych, geopolitycznych, a przede wszystkim demograficznych.

Możesz rozszerzyć argument demograficzny?

Niemniej jednak nie uważam by istniał jakikolwiek powód dla którego mielibyśmy w tym temacie eksperymentować. A przynajmniej ja nie widzę powodu, dla którego miałbym eksperymentować (może okażą się jednak fajni, ci imigranci) w imię wolności kogoś, kto nie szanuje okazywanej mu gościnności.

Zamawiam kebaby u tych imigrantów, trenuje czasami z niektórymi. Nie widzę problemu bo nie ma socjalu. To nie przypadek że problem jest w krajach socjalistycznych . Mam brata arabiste i mówi że jest bardzo zdziwiony bo zawsze poznawał bardzo inteligentnych i wykształconych muzułmanów i tacy właśnie by przyjeżdżali do krajów które nie oferują im pomocy.
 
A jutro w całej Europie marsze antyimigranckie. Ciekawe jakie będą relacje w tv, liczę na podobne jak z marszu KOD :lol: (szczególnie w WSI24)
 
Możesz rozszerzyć argument demograficzny?
Jasne. Nas jest mniej, ich jest więcej. Gdy populacja muzułmanów przekracza pewien punkt krytyczny łącza się w stado i próbują wprowadzać swoje prawa. Mają nawet na to fachowy termin - hidżra.
Zamawiam kebaby u tych imigrantów, trenuje czasami z niektórymi. Nie widzę problemu bo nie ma socjalu. To nie przypadek że problem jest w krajach socjalistycznych . Mam brata arabiste i mówi że jest bardzo zdziwiony bo zawsze poznawał bardzo inteligentnych i wykształconych muzułmanów i tacy właśnie by przyjeżdżali do krajów które nie oferują im pomocy.
Być może. W przyszłości, po unormowaniu sytuacji. Tymczasem teraz do granic UE walką setki tysięcy "uchodźców" dziennie, wśród których są i terroryści, i inne towarzystwo. Czy likwidacja socjalu - nawet z dnia na dzień - zdejmie tych ludzi z płotów granicznych i wysp greckich? Zawróci ten potok? Oczywiście, że nie. Dlatego własnie naiwnością jest według mnie postulowanie zniesienia granic i otwarcie na absolutnie wszystkich. To trochę takie ściąganie majtek i wystawianie się tyłem. Tak jak pisałem, samo zniesienie socjalu nie sprawi, że sytuacja wróci do tej sprzed 30 lat.
 
Last edited:

Ładnie Mariusz zaorał misyjność tv publicznej.

Wielki odkrywca Max.
BTW, wkurza mnie ta zamiana stołków na Republikę (chociaż się tego spodziewałem i sam pisałem, że tak będzie), ale trzeba przyznać, że jak zapraszają do jakiegoś programu gości to zawsze są ludzie z różnych stron barykady (a nie Newsweek, Polityka i Wyborcza tylko ) i za to duży plus się należy.
 
Jasne. Nas jest mniej, ich jest więcej. Gdy populacja muzułmanów przekracza pewien punkt krytyczny łącza się w stado i próbują wprowadzać swoje prawa. Mają nawet na to fachowy termin - hidżra.

I dlatego zagrożeniem jest 500 zl na dziecko, nie otwarte granice.
 


Czy oni w tym PO kurwa myślą? Wiarygodność level - 1000

Jakbym miał swoją partię to zgłosił bym projekt "10 tys. na łebka". To niesprawiedliwe, że niektórzy są bogaci, a inni nie. Wszyscy powinni być.
A na poważnie to jest raczej próba zdyksredytowania projektu PiS-u bo w końcu każdy wie, że ten projekt nie przejdzie.
 
Jakbym miał swoją partię to zgłosił bym projekt "10 tys. na łebka". To niesprawiedliwe, że niektórzy są bogaci, a inni nie. Wszyscy powinni być.
A na poważnie to jest raczej próba zdyksredytowania projektu PiS-u bo w końcu każdy wie, że ten projekt nie przejdzie.
Mi nie chodzi absolutnie o merytorykę. Po prostu jak sobie przypomnę co kilka miesięcy temu taki Sławek mówił o tym projekcie to nie śmiech ogarnia :-D
 
Back
Top