Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
polecam tez dyskusje nizej
Dlaczego ? UK zawsze dalekie było od ustalania polityki UE. UK poza UE - silny bodziec do reform UE, utrata prymatu RFN, Europa Ojczyzn, UK w UE - syf jak do tej pory.Z całym szacunkiem, ale przecież dla Polski odejście UK z UE to kompletna katastrofa. Dzięki UK możemy jeszcze jakoś balansować przeciwko Niemcom. Odejście Brytyjczyków oznacza dla Polski brak alternatywy i konieczność robienia loda Niemcom.
Z całym szacunkiem, ale przecież dla Polski odejście UK z UE to kompletna katastrofa. Dzięki UK możemy jeszcze jakoś balansować przeciwko Niemcom. Odejście Brytyjczyków oznacza dla Polski brak alternatywy i konieczność robienia loda Niemcom.
Dzisiaj Londyn jest centrum ekonomicznym europejskiego świata. Wyjście z UE może ten fakt zmienić - może, wcale nie musi.Po pierwsze, tekst nie jest o korzyściach dla Polski, tylko o korzyściach jakie może przynieść wyjście z UE- a dla UK to w perspektywie kilku lat, może dać bardzo dużo. Początkowo inwestorzy mogą uciekać, jednak gdy zwietrzą kasę, to wrócą. A UK będzie w pełni niezależna i nie będzie się oglądała na Brukselę.
Z tą utratą prymatu to ogromna przesada. Pomysł na jednolitą walutę i ogólnie na Niemcy w UE, gdy ten twór był tworzony był taki, żeby to Francja była centralnym ośrodkiem, UK bilansowała wpływy, a razem hamowano rozwój Niemiec. (Jednolita waluta miała osłabić Niemcy i odrzucić silną markę - można wiele wymieniać). Dzisiaj Francja ma tak olbrzymie kłopoty, że jest dla Niemiec marionetką (co wcale nie oznacza, że to naturalna pozycja tego kraju). Bez UK cały pomysł na Unię w najlepszym przypadku się kompletnie obróci. W UE jest tylko dwa nurty, pierwszy niemiecki, oraz drugi brytyjski. Odejście Brytyjczyków spowoduje, że w UE nie będzie kraju, który mógłby podjąć jakąś rywalizację z Niemcami, co na dłuższą metę nie opłaci się nikomu.Dlaczego ? UK zawsze dalekie było od ustalania polityki UE. UK poza UE - silny bodziec do reform UE, utrata prymatu RFN, Europa Ojczyzn, UK w UE - syf jak do tej pory.
Londyn nie straci swojej pozycji, gdyż jest bardziej atrakcyjny dla społek i inwestorów spoza strefy euro niż Euronext albo Deutschd Borse. Kilkukrotnie większa kapitalizacja niż następna giełda w Europie. UK jest na korzystnych warunkach, ale w bardzo małym stopniu korzysta z możliwości UE. Własna waluta, brak dotacji, słabe rolnictwo oraz napór imigrantów zarobkowych z UE. Trzeci punkt to jakiś absurd. Jesli chodzi ci o cenę ropy to rozumiem, że chodzi Ci o Brent ? Jesli tak to złoża które stanowiło pierwotnie te odmianę ropy się wyczerpuje i już jakiś czas temu został zamieniony na mieszankę z 4 rożnych odwiertów. Odmiana ta jest porządna z uwagi na niska zawartość siarki stąd zwyczajowo jest najdroższą odmianą ropy. Port w Londynie to obecnie żart. Kiedyś największy port na świecie teraz przegoniłby przez wiele portów w Europie (o świecie nie wspominając) - Rotterdam, Antwerpia, Hamburg. Idąc dalej - jaki nurt brytyjski ? UK nigdy nie miało pomysłu na UE i zwyczajowo podążało za stadem z zachowaniem swoistej niezależności. UK nie było wsród założycieli pierwotnych wspólnot, stad nie planowano dla niej żadnej roli. Jakby istniał kiedykolwiek jakiś podział ról które miały spełniać kraje członkowskie. Poza tym nie widzę powodu dla którego Polskamoglaby jednostronnie wyjsć z UE.Dzisiaj Londyn jest centrum ekonomicznym europejskiego świata. Wyjście z UE może ten fakt zmienić - może, wcale nie musi.
Po drugie UK jest na tak korzystnych warunkach członkiem UE, że na wyjściu muszą stracić - choćby zyski wynikające z ustaleń o ich członkostwie. Przecież UK dzisiaj nie musi się oglądać ani na Brukselę, ani Berlin, ani Paryż.
Po trzecie, gdy Londyn stanie się zwykłym miastem, to cała brytyjska gospodarka się posypie. Oni żyją z handlu międzynarodowego i uzależnienia od ich wpływów. Brexit jest niczym innym, jak oddaniem pewnej strefy wpływów konkurencji. To nie jest prawda, że inwestorzy wrócą. Wystarczy popatrzeć na cenę ropy (najdrożej na świecie jest w UK), aby mieć przesłanki, jak wielką bańkę wytworzył obecny prymat Londynu.
Po czwarte, ani Berlin, ani Paryż nie są miastami portowymi, a tylko miasta portowe mogą pełnić funkcję hubów. Londyn jest równie potrzebny UE, co UE Londynowi.
Racja, tekst nie jest o korzyściach dla nas, ale jako Polacy warto myśleć o tym, by nam było lepiej.
Z tą utratą prymatu to ogromna przesada. Pomysł na jednolitą walutę i ogólnie na Niemcy w UE, gdy ten twór był tworzony był taki, żeby to Francja była centralnym ośrodkiem, UK bilansowała wpływy, a razem hamowano rozwój Niemiec. Dzisiaj Francja ma tak olbrzymie kłopoty, że jest dla Niemiec marionetką (co wcale nie oznacza, że to naturalna pozycja tego kraju). Bez UK cały pomysł na Unię w najlepszym przypadku się kompletnie obróci. W UE jest tylko dwa nurty, pierwszy niemiecki, oraz drugi brytyjski. Odejście Brytyjczyków spowoduje, że w UE nie będzie kraju, który mógłby podjąć jakąś rywalizację z Niemcami, co na dłuższą metę nie opłaci się nikomu.
Jedyny pozytyw odejścia UK to być może dalszy rozpad UE. Dzisiaj Polsce kompletnie się to nie opłaca, bo jesteśmy zbyt słabi, by samodzielnie rywalizować o swoją pozycję w nowym ładzie. Unia Europejska jest tak idiotyczna w obecnym stadium, że jej upadek będzie pomostem dla rozwoju zachodnich państw. My do zachodu nie należymy.
Po wtóre okres pomiędzy odejściem UK, a kompletnym rozpadem może być na tyle długi, że Niemcy zdobędą kompletnie dominującą pozycję i uchwalą sobie co chcą.
Po trzecie, UK może odejść przez referendum, Polska aby odejść potrzebuje akceptacji tej decyzji ze strony pozostałych państw członkowskich - słowem: powodzenia.
No i po czwarte, jak zwykle bywa w przyrodzie, po brexicie w UE zostanie ustalony nowy ład w europejskiej polityce - najprawdopodobniej z mocniejszą rolą Niemiec.
sprawdzałem tu: http://www.dlahandlu.pl/koszyk/ze co? kilkunastu procent? przeciez alma jest jednym z najtanszych sklepow
ahh ok, bo jak sie idzie do almy po jakas spozywke typu ser, szynka, mleko, to wychodzi nawet taniej niz biedrze, bo tam chyba nie ma rzeczy na wagesprawdzałem tu: http://www.dlahandlu.pl/koszyk/
Owszem, ale z czego ta atrakcyjność wynika. Na pewno UE jest czynnikiem dodatnim (w jakim stopniu to już inna bajka).Londyn nie straci swojej pozycji, gdyż jest bardziej atrakcyjny dla społek i inwestorów spoza strefy euro niż Euronext albo Deutschd Borse. Kilkukrotnie większa kapitalizacja niż następna giełda w Europie.
Racja, dlatego w ogóle ktoś ten temat podniósł. Jednak jak w szachach, zawsze dobrze mieć alternatywy, a atakować będąc pewnym wygranej.UK jest na korzystnych warunkach, ale w bardzo małym stopniu korzysta z możliwości UE. Własna waluta, brak dotacji, słabe rolnictwo oraz napór imigrantów zarobkowych z UE.
Nie tak dawno ktoś (pewnie dzihad) wrzucał tutaj zestawienie.Trzeci punkt to jakiś absurd. Jesli chodzi ci o cenę ropy to rozumiem, że chodzi Ci o Brent ? Jesli tak to złoża które stanowiło pierwotnie te odmianę ropy się wyczerpuje i już jakiś czas temu został zamieniony na mieszankę z 4 rożnych odwiertów. Odmiana ta jest porządna z uwagi na niska zawartość siarki stąd zwyczajowo jest najdroższą odmianą ropy
Oczywiście nie chodzi o port w klasycznym rozumieniu. Zresztą wystarczy popatrzeć na rozwój Chin, by zrozumieć, że dostęp do morza wciąż ma znaczenie. Ba, cały świat koncentruje się nad morzami, złudne stwierdzenia, że brak żurawi portowych cokolwiek tutaj zmieni jest złudne. Chiny to dobry przykład, że dostęp do morza ma znaczenie. Tak samo w USA, niby tak rozwinięty kraj, a większość znaczących miast ma dostęp do morza (bezpośrednio czy rzekami).Kiedyś największy port na świecie teraz przegoniłby przez wiele portów w Europie (o świecie nie wspominając) - Rotterdam, Antwerpia, Hamburg.
UE nie powstałaby przy dużym oporze UK. Owszem, to Francja grała pierwsze skrzypce, ale nie bez powodów UK nie zanegowała (a przecież mogła). Od zawsze temu projektowi towarzyszy wytworzenie przeciwwagi dla Niemiec. To, że Niemcy dominują w UE, wcale nie oznacza, że bez UE byłyby słabsze. Co więcej, Niemcy z UE na własność są silniejsze, niż byłby same. Jeśli w UE Francja z UK nie będą kontynuować polityki przeszkadzania Niemcom, to na tym stracą.Idąc dalej - jaki nurt brytyjski ? UK nigdy nie miało pomysłu na UE i zwyczajowo podążało za stadem z zachowaniem swoistej niezależności. UK nie było wsród założycieli pierwotnych wspólnot, stad nie planowano dla niej żadnej roli. Jakby istniał kiedykolwiek jakiś podział ról które miały spełniać kraje członkowskie.
Jeśli liczymy na rozpad UE, to taka opcja byłaby pożądana.Poza tym nie widzę powodu dla którego Polskamoglaby jednostronnie wyjsć z UE.
Migrantom bez znaczenia, czy UK będzie w UE. Jeśli zwietrzą interes to się tam przeniosą. Nie ma znaczenia, czy migrant jest narodowości Polskiej, czy pochodzi z Bliskiego Wschodu.oraz napór imigrantów zarobkowych z UE
W niewielkim stopniu. Londyńska giełda radziła sobie świetnie na długo przed powstaniem UE i będzie sobie radziła długo po tym jak UE nie będzie. Co więcej silna UE to większa konkurencja Euronext oraz DB.Owszem, ale z czego ta atrakcyjność wynika. Na pewno UE jest czynnikiem dodatnim (w jakim stopniu to już inna bajka).
Racja, dlatego w ogóle ktoś ten temat podniósł. Jednak jak w szachach, zawsze dobrze mieć alternatywy, a atakować będąc pewnym wygranej.
Nie tak dawno ktoś (pewnie dzihad) wrzucał tutaj zestawienie.
Oczywiście nie chodzi o port w klasycznym rozumieniu. Zresztą wystarczy popatrzeć na rozwój Chin, by zrozumieć, że dostęp do morza wciąż ma znaczenie. Ba, cały świat koncentruje się nad morzami, złudne stwierdzenia, że brak żurawi portowych cokolwiek tutaj zmieni jest złudne. Chiny to dobry przykład, że dostęp do morza ma znaczenie. Tak samo w USA, niby tak rozwinięty kraj, a większość znaczących miast ma dostęp do morza (bezpośrednio czy rzekami).
UE nie powstałaby przy dużym oporze UK. Owszem, to Francja grała pierwsze skrzypce, ale nie bez powodów UK nie zanegowała (a przecież mogła). Od zawsze temu projektowi towarzyszy wytworzenie przeciwwagi dla Niemiec. To, że Niemcy dominują w UE, wcale nie oznacza, że bez UE byłyby słabsze. Co więcej, Niemcy z UE na własność są silniejsze, niż byłby same. Jeśli w UE Francja z UK nie będą kontynuować polityki przeszkadzania Niemcom, to na tym stracą.
Jeśli liczymy na rozpad UE, to taka opcja byłaby pożądana.
Migrantom bez znaczenia, czy UK będzie w UE. Jeśli zwietrzą interes to się tam przeniosą. Nie ma znaczenia, czy migrant jest narodowości Polskiej, czy pochodzi z Bliskiego Wschodu.
Otóż to. Zrób wpis taktyczny, to dam Ci kolejnego lajka.Swietnie.
Zostaniemy w towarzystwie chorej ekonomicznie arabskiej socjalistycznej Francji, tureckich socjalistycznych uber-Niemiec, rusofilskich Wloch, odleglej Hiszpanii i rusofilskiej Grecji. Polska w Grze stawia na offshore balancera zza Atlanyku a korzystne dla niej ma byc wyjscie z UE jego mniejszego brata? Dla dobra Polski? Mam watpliwosci, nie rozumiem radosci i entuzjazmu z procesow, ktore chwieja globalnym systemem. Fakt, Anglicy zawsze w chwilach krytycznych postepowali egoistycznie, dlatego sa gdzie sa, a byc moze mogli tak robic, bo sa gdzie sa. Nie mam pewnosci czy wyjscie z UE jest dla nich korzystne, wiem, ze dla nas nie jest.
No chyba ze z gory zakladamy rewolucje, robienie porzadku przez uprzednie zrzucenie wszystkiego z polek. Zakladamy wiec wyjscie z UE, mocne zbrojenia, i przynajmniej na jakis czas autorytarne socjalistyczne rzady. W innej formie moze byc ciezko.
i przynajmniej na jakis czas autorytarne socjalistyczne rzady. W innej formie moze byc ciezko.
Że niby autorytarne socjalistyczne rządy miałyby w czymś pomóc? Wyjście z UE byłoby potrzebne po to, aby budować rządy prawdziwie wolnościowe, bo tylko takie będą korzystne dla gospodarki i pomogą budować silne państwo. Socjalizm to swobodnie możemy budować w UE, a autorytaryzm przy socjalizmie nie jest do niczego potrzebny.
Że niby autorytarne socjalistyczne rządy miałyby w czymś pomóc? Wyjście z UE byłoby potrzebne po to, aby budować rządy prawdziwie wolnościowe, bo tylko takie będą korzystne dla gospodarki i pomogą budować silne państwo. Socjalizm to swobodnie możemy budować w UE, a autorytaryzm przy socjalizmie nie jest do niczego potrzebny.
Z Unii wyjdziemy z pis-jak sądzisz jakie by to były rządy?
Stawianie na USA jest tak samo głupie jak liczenie na jakąkolwiek pomoc UK. UK nie ma stałych sojuszników, ma stałe interesy. I te interesy są różne od polskich. UK w UE - nie zmienia się nic, UE i tak pierdolnie, a im później tym gorzej. Brexit - szansa na konstruktywne zmiany w UE.Swietnie.
Zostaniemy w towarzystwie chorej ekonomicznie arabskiej socjalistycznej Francji, tureckich socjalistycznych uber-Niemiec, rusofilskich Wloch, odleglej Hiszpanii i rusofilskiej Grecji. Polska w Grze stawia na offshore balancera zza Atlanyku a korzystne dla niej ma byc wyjscie z UE jego mniejszego brata? Dla dobra Polski? Mam watpliwosci, nie rozumiem radosci i entuzjazmu z procesow, ktore chwieja globalnym systemem. Fakt, Anglicy zawsze w chwilach krytycznych postepowali egoistycznie, dlatego sa gdzie sa, a byc moze mogli tak robic, bo sa gdzie sa. Nie mam pewnosci czy wyjscie z UE jest dla nich korzystne, wiem, ze dla nas nie jest.
No chyba ze z gory zakladamy rewolucje, robienie porzadku przez uprzednie zrzucenie wszystkiego z polek. Zakladamy wiec wyjscie z UE, mocne zbrojenia, i przynajmniej na jakis czas autorytarne socjalistyczne rzady. W innej formie moze byc ciezko.
Co to znaczy konstruktywne zmiany?Brexit - szansa na konstruktywne zmiany w UE.
- Czy pani nie jest przypadkiem lesbijką?
- Jestem
- W takim razie nie wydam awizo, spierdalaj