Kurdowie są w raczej chłodnych stosunkach z Asadem, ale sie toleruja bo maja wspolnych wrogow ( Turcja, ISIS i Al-Kaida). Asad jest niechetny Kurdom z tego wzgledu, ze chca utworzyc wlasne panstwo czesci jego ziemii. Turcja ma taki sam powod, tylko nie musi wchodzic w zadne sojusze z Kurdami, wiec ich niszczy sama ale takze za pomocą ISIS. Panstwa plw. Arabskiego, USA i UE oficjalnie wspieraja umiarkowana opozycje, ale ona jest wchlaniana przez Al-Kaide lub niszczona przez ISIS i nie stanowi wielkiej sily. Zachod prawdopodobnie ma kontakt z Al-Kaidą i jakoś z nią wspolpracuje przeciwko Asadowi, a ich dzialania przeciw ISIS są pozorowane i maja glownie na celu kierowanie ich na Asada i z dala od ich sprzymierzencow w postaci Kurdow i calej reszty przeciwnej Asadowi.
Mozna podsumowac to tak, że ISIS i czesciowo Al-Kaida to bron biologiczna Zachodu dla realizacji ich interesów w regionie, w warunkach braku zgody na dokonanie przez nich bezposredniej interwencji (brak mandatu spolecznego i mandatu ONZ).