Polityka

Zostało postawione dobre pytanie - dlaczego nie wzrosła inflacja proporcjonalnie do dodruku pieniędzy?
Już odpowiadałem, parokrotnie. Są dwa wyjaśnienia. Jedno "spiskowe", drugie nie. Spiskowe jest takie, że oficjalna inflacja jest dużo niższa niż realna. Shadowstats podaje, że licząc oficjalną metodologią rządu USA z lat '80 realna inflacja w USA wynosi nie 1,5-2% rocznie, a przeszło 7%. Niespiskowe wyjaśnienie jest takie, że te pieniądze nie idą w rynek tylko w rozdmuchany sektor papierowego długu - i tam są lokowane. Dobrze widać to na złocie. Czemu nie wzrosła cena, skoro Fed swego czasu drukował 120 mld USD/m-ce? Bo na COMEX-ie nie obraca się fizycznym metalem a kwitami, których zapewne przybywa wprost proporcjonalnie do liczby dolarów w obiegu. Poszlaką na to wskazującą jest słynny incydent sprzed kilku lat, kiedy kupujący zażądał fizycznej dostawy, a sprzedawca obniżył mu cenę o 50% byleby tylko wziął kwity a nie metal. Czyżby nie miał takiej ilości?:)))

Osobiście skłaniam się ku obu wyjaśnieniom jednocześnie. Dodać należy jeszcze - w przypadku dolara - że po Bretton Woods jest to waluta rezerwowa, za którą kupuje się surowce i ropę, w której rządy trzymają rezerwy itd. To wszystko zwiększa popyt na USD sprawiając, że rząd USA może drukować i drukować. Naprawdę koleś zadaje tak błahe pytania w tym filmiku? Ci szkoleni ekonomiści potrafią może i liczyć w excelu, ale myśleć już nie za bardzo.
 
Last edited:
Już odpowiadałem, parokrotnie. Są dwa wyjaśnienia. Jedno "spiskowe", drugie nie. Spiskowe jest takie, że oficjalna inflacja jest dużo niższa niż realna. Shadowstats podaje, że licząc oficjalną metodologią rządu USA z lat '80 realna inflacja w USA wynosi nie 1,5-2% rocznie, a przeszło 7%. Niespiskowe wyjaśnienie jest takie, że te pieniądze nie idą w rynek tylko w rozdmuchany sektor papierowego długu - i tam są lokowane. Dobrze widać to na złocie. Czemu nie wzrosła cena, skoro Fed swego czasu drukował 120 mld USD/m-ce? Bo na COMEX-ie nie obraca się fizycznym metalem a kwitami, których zapewne przybywa wprost proporcjonalnie do liczby dolarów w obiegu. Poszlaką na to wskazującą jest słynny incydent sprzed kilku lat, kiedy kupujący zażądał fizycznej dostawy, a sprzedawca obniżył mu cenę o 50% byleby tylko wziął kwity a nie metal. Czyżby nie miał takiej ilości?:)))

Osobiście skłaniam się ku obu wyjaśnieniom jednocześnie. Dodać należy jeszcze - w przypadku dolara - że po Bretton Woods jest to waluta rezerwowa, za którą kupuje się surowce i ropę, w której rządy trzymają rezerwy itd. To wszystko zwiększa popyt na USD sprawiając, że rząd USA może drukować i drukować. Naprawdę koleś zadaje tak błahe pytania w tym filmiku? Ci szkoleni ekonomiści potrafią może i liczyć w excelu, ale myśleć już nie za bardzo.



Ten gość może też być zwykłym managerem, zarządza ludźmi. W korpo nie liczą się najbardziej błyskotliwe umysły, szablonowosc jest ceniona :)
 
  • Like
Reactions: JB_
Co do przepisologii. Nasza deklaracja VAT-7 składa się z 72 pól, które trzeba wypełnić/wykreskować. Brytyjski odpowiednik, jak wiesz, ma tych pól 9. Polska tworzy najwięcej przepisów w całej - zbiurokratyzowanej na wskroś przecież! - Unii.
 
Czy chcesz powiedziec, ze gorzej byc nie moze? I nadal EU, srednio rzecz biorac, jest dla nas wzorem? :)

Ja sie pochylilem nad tym jako tzw Quick Fixem :)
 
Sama UE jako taka pewnie nie, ale poszczególne kraje zachowują tam jeszcze umiar. Ale gdyby taki urzędnik w UK zobaczył polskiego PIT-a, to z pół roku by się pewnie zastanawiał, gdzie tam jest miejsce na podpis:))
 
No, może to nie najlepszy przykład, wszak to własnie z UK kilkanaście tysięcy mandatów dla p. Imię Nazwisko do Polski przyszło :)
 
Dzis w tak czy nie Gwiazdowski z Kolorzem, zapowiada sie bardzo ciekawie. 21.30 polsat news.
 
W drodze do pracy przesłuchalem 15 minut Gwiazdowski vs kolorz. Same ogolniki, te same hasła co zawsze. Nic ciekawego
 
A gdzie magiczna reka rynku? Czyzby jednak ludzie to tylko ludzie, a ich natura jest nie do przezywciezenia?
Ktoś przywołuje magiczną rękę rynku? Przybywam! Co ma rynek wspólnego z ludzką naturą?
 
Nie ma rynku bez ludzi, a i ludziom trudniej bez rynku :)
Ale Twój poprzedni wpis sugeruje, że "magiczna ręka rynku" miała dolegliwości natury ludzkiej wyleczyć - a nie wyleczyła. Tymczasem to komuniści obiecywali raj na ziemi, żaden liberał - począwszy od Locke'a, przez Smitha, aż do Hayeka a nawet Rothbarda - niczego takiego nie mówił.
 
CLormMWWwAAUFWh.jpg

Córka Niemcowa... Pocieszalbym.... Ewentualnie chętnie bym zobaczył namietnym w starciu Ukrainsko-Rosyjskim z córką Tymoszenko.
cd10d21d8e11a664d0b1889e12122d1a8ab3715b.jpg


Choć pewnie wedle internetowych ekspetów byłby to pojedynek Chazarek...

OK, na dzis wieści rodem z Faktu wystarczy :D
 
@Jakub Bijan Ze co? Ty do mnie? :)

To co znalazl @TheChosen1 (czyli CEO 50 lat temu zarabiali 20 razy tyle co pracownicy, dzis 300 razy), zakladajac oczywiscie ze to oparte na rzetelnych badaniach, moze wynikac z oczywiscie kilku rzeczy, (np. z tego ze struktury dzis sa "wyzsze" bo bardziej globalne). Daje to sporo miejsca na optymalizacje kosztowa, przeciez rynek takie rzeczy bardzo lubi, a jednak tak sie nie dzieje.
 
Last edited:
@Jakub Bijan Ze co? Ty do mnie? :)
No, jak inaczej to tłumaczyć? "A gdzie magiczna reka rynku? Czyzby jednak ludzie to tylko ludzie, a ich natura jest nie do przezywciezenia?" Czyżby jednak ludzie to ludzie, a ich natura była nie do przezwyciężenia? No i gdzie ta magiczna ręka jest? Miała pomóc a nie pomaga, brzydka:)))
 
Opis swiata poslugujacego sie jednym zestawem regul, jakiekolwiek by one nie byly, jest ulomny. Niezaleznie czy swiat zakuwaja w swoje reguly komunisci czy liberalowie, taoisci czy islamisci.

To jest to co chcialem powiedziec, jesli nie nazbyt wyraznie, kajam sie, zglaszam samokrytyke. :)
 
Darwinizm :-) została na ten temat napisana książka - rynkowy umysł
To już raczej z teorią ewolucji, że przetrwają silniejsi, sprytniejsi - jak na rynku. Shermer z tego co wiem nie pisał, że magiczna ręka rynku ujarzmi zło i przy okazji uleczy raka:)) Właśnie przekonanie o tym, że zło jest i będzie leży u podstaw - według mnie - myślenia liberalnego:))
 
Akceptacja zła ma pewne konsekwencje. Np. nie kopiesz sie z koniem-złem - oszczednosc zasobów :) Z drugiej strony pozwala przejsc bez komentarza nad zmianami w pensjach CEO :)
 
Ciekawe. Ktoś oglądał? Prawda z tym buczeniem?

"
Żelazna logika
4 min ·
Nie dowiecie się tego ani Wy ani nikt z Waszych znajomych śledząc główne portale (dez)informacyjne, słuchając największych stacji radiowych i oglądając telewizje (dez)informacyjne.

Podczas orędzia Andrzeja Dudy, w chwili gdy mówił o głodnych dzieciach z ław poselskich rozległo się.... buczenie.

Tak właśnie, to oburzające buczenie, które było głównym tematem w mediach kilka dni temu bo podobno kilka anonimowych osób buczało na Cmentarz Powązkowskim. Nic to że żadnego buczenia nie było, przekaz sprzedano "pisiory znowu buczały!".

I teraz gdy nie anonimowi ludzie lecz konkretni posłowie buczą na Prezydenta Rzeczypospolitej, w mediach na ten temat cisza...
To jest ta słynna dziennikarska rzetelność i to jest ta słynna kultura posłów Platformy i palikociarni.
Co za bydło.
"
 
Ciekawe. Ktoś oglądał? Prawda z tym buczeniem?

"
Żelazna logika
4 min ·
Nie dowiecie się tego ani Wy ani nikt z Waszych znajomych śledząc główne portale (dez)informacyjne, słuchając największych stacji radiowych i oglądając telewizje (dez)informacyjne.

Podczas orędzia Andrzeja Dudy, w chwili gdy mówił o głodnych dzieciach z ław poselskich rozległo się.... buczenie.

Tak właśnie, to oburzające buczenie, które było głównym tematem w mediach kilka dni temu bo podobno kilka anonimowych osób buczało na Cmentarz Powązkowskim. Nic to że żadnego buczenia nie było, przekaz sprzedano "pisiory znowu buczały!".

I teraz gdy nie anonimowi ludzie lecz konkretni posłowie buczą na Prezydenta Rzeczypospolitej, w mediach na ten temat cisza...
To jest ta słynna dziennikarska rzetelność i to jest ta słynna kultura posłów Platformy i palikociarni.
Co za bydło.
"
Prawda, jebane bydło
 
Akceptacja zła ma pewne konsekwencje. Np. nie kopiesz sie z koniem-złem - oszczednosc zasobów :) Z drugiej strony pozwala przejsc bez komentarza nad zmianami w pensjach CEO :)
Bo problemem nie są wysokie pensje CEO tylko niskie zarobki pracowników. Jest wiele przyczyn tego stanu rzeczy, ale najważniejszym jest zmiana systemu pieniężnego na przestrzeni ostatnich 50 lat i postępującą regulacja, podwyższająca radykalnie próg wejścia na rynek. Zobacz jak dziś świat wygląda: kilkaset korporacji gigantów i praktycznie brak drobnej przedsiębiorczości. Dlatego korporacje mogą bezkarnie nagradzać górę, a nie dół - bo konkurencja mała. Oczywiście przyczyn jest o wiele więcej.
 
Ciekawe. Ktoś oglądał? Prawda z tym buczeniem?

"
Żelazna logika
4 min ·
Nie dowiecie się tego ani Wy ani nikt z Waszych znajomych śledząc główne portale (dez)informacyjne, słuchając największych stacji radiowych i oglądając telewizje (dez)informacyjne.

Podczas orędzia Andrzeja Dudy, w chwili gdy mówił o głodnych dzieciach z ław poselskich rozległo się.... buczenie.

Tak właśnie, to oburzające buczenie, które było głównym tematem w mediach kilka dni temu bo podobno kilka anonimowych osób buczało na Cmentarz Powązkowskim. Nic to że żadnego buczenia nie było, przekaz sprzedano "pisiory znowu buczały!".

I teraz gdy nie anonimowi ludzie lecz konkretni posłowie buczą na Prezydenta Rzeczypospolitej, w mediach na ten temat cisza...
To jest ta słynna dziennikarska rzetelność i to jest ta słynna kultura posłów Platformy i palikociarni.
Co za bydło.
"


Nie było buczenia na Powązkach? A mój prawicowy kumpel właśnie nagraniem buczenia na jakimś prawicowym fanpejdżu się podniecał:)
 
Ciekawe. Ktoś oglądał? Prawda z tym buczeniem?

"
Żelazna logika
4 min ·
Nie dowiecie się tego ani Wy ani nikt z Waszych znajomych śledząc główne portale (dez)informacyjne, słuchając największych stacji radiowych i oglądając telewizje (dez)informacyjne.

Podczas orędzia Andrzeja Dudy, w chwili gdy mówił o głodnych dzieciach z ław poselskich rozległo się.... buczenie.

Tak właśnie, to oburzające buczenie, które było głównym tematem w mediach kilka dni temu bo podobno kilka anonimowych osób buczało na Cmentarz Powązkowskim. Nic to że żadnego buczenia nie było, przekaz sprzedano "pisiory znowu buczały!".

I teraz gdy nie anonimowi ludzie lecz konkretni posłowie buczą na Prezydenta Rzeczypospolitej, w mediach na ten temat cisza...
To jest ta słynna dziennikarska rzetelność i to jest ta słynna kultura posłów Platformy i palikociarni.
Co za bydło.
"
Tez słyszałem to buczenie było je słychać tez choć ciszej kiedy dziękował na początku Wałęsie i Kwaśniewskiemu i kiedy nie wprost odniósł się do Tuska. Chamstwo i chętnie dowiem się kto ma takie maniery.
Robienie afery z tego ze nie jest to ntematem numer jeden pięć minut po zaprzysiezeniu to jednak z igły widły.
Samo expose przekonało mnie żeby dać prezydentowi, na którego nie głosowałem, mandat zaufania.
 
Nie było buczenia na Powązkach? A mój prawicowy kumpel właśnie nagraniem buczenia na jakimś prawicowym fanpejdżu się podniecał:)

No własnie było buczenie na powązkach, ale nie posłów PIS, a o tym trąbili.
W sejmie buczeli nie anonimowi ludzie, znani z imienia i nazwiska, a w mediach cisza.
 
Back
Top