Niczego nie oczekiwałem. Po prostu zerknąłem, co tam u nich słychać. No i słychać tyle, że całe 8 lat trzymali, a teraz wreszcie mogą sobie ulżyć - i korzystają. Osobiście mnie to zasmuca, bo kraj mamy podzielony na dwa wrogo nastawione do siebie plemiona: PO z PiS-em nie muszą kompletnie nic robić, wystarczy, że rozhuśtują nastroje społeczne (jedni w lewo, drudzy w prawo) i na tej niezdrowej ekscytacji narodu mają zapewnione miejsca w parlamencie. Tak samo z mediami. "Niezależni" szczują "niepokornych" i odwrotnie, nakłady się na tych nastrojach sprzedają - ale nie wynika z tego kompletnie nic. A przecież tyle ważnych tematów do opisania jest, i na świecie, i w Polsce. No ale co tam, lepiej napisać setny wpis, który dojebie lemingom i PO.A z drugiej strony ciężko za cokolwiek chwalić LeBrona, więc czego oczekiwałeś? Że dla równowagi będą jechać po Dudzie, który jeszcze nawet urzędu nie objął?