Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Zgadza się. Staram się nie łykać wszystkiego jak pelikan :D.Sprawdziłem gościa, raczej jest legit. Ma własną kancelarię w Toruniu.
O ja jebe.A może jacyś inni agenci zrobili mu legendę taką że niby istnieje taka kancelaria itp. W końcu jak wietrzymy spisek to wszędzie no nie? #konsekwencja
Jak to jest wierzyć że Leppera powiesili agenci a jednocześnie zadowolić się sprawdzeniem jakiegoś gościa w necie? A może jacyś inni agenci zrobili mu legendę taką że niby istnieje taka kancelaria itp. W końcu jak wietrzymy spisek to wszędzie no nie? #konsekwencja
Chyba nie potrafię wyciągnąć wniosków z tego tekstu. Do którego z kandydatów mam się przekonać?
Chyba nie potrafię wyciągnąć wniosków z tego tekstu. Do którego z kandydatów mam się przekonać?
Z jednej strony to jasne, że PBK i media jemu przychylne próbują tak przedstawić zakłócenie przemówienia, żeby się to przełożyło na głosy. Napisanie/powiedzenie, że przemówienie przewał działać pro life od razu stawia PBK w kontrze do nich...
Z drugiej strony, mamy też dowód na fałsz narracji z drugiej strony. Otóż w naszym policyjnym, rządzonym przez służby, faraońskim państwie ten człowiek bynajmniej nie dostaje czapy, jego rodzina nie trafia do gułagu...
Czego nie załapałem?
Feministki w USA twierdzą, że w terminie użyte jest angielskie his - jego; i w związku z tym historia dyskryminuje kobiety ukazując męski punkt widzenia. W kontrze używają swojego terminu: "hertoria" - od angielskiego her - jej.
tego, ze gdyby to nie bylo zorganizowane przez srodowisko zwiazane z Komorem to gosciu siedzialby teraz w areszcie oczekujac na raczej dlugi kilkuletni wyrok. Jestem zaskoczony, ze w tym przypadku nie zachowywane sa nawet pozory, przez jakis czas, az do przycichniecia sprawy.Chyba nie potrafię wyciągnąć wniosków z tego tekstu. Do którego z kandydatów mam się przekonać?
Z jednej strony to jasne, że PBK i media jemu przychylne próbują tak przedstawić zakłócenie przemówienia, żeby się to przełożyło na głosy. Napisanie/powiedzenie, że przemówienie przewał działać pro life od razu stawia PBK w kontrze do nich...
Z drugiej strony, mamy też dowód na fałsz narracji z drugiej strony. Otóż w naszym policyjnym, rządzonym przez służby, faraońskim państwie ten człowiek bynajmniej nie dostaje czapy, jego rodzina nie trafia do gułagu...
Czego nie załapałem?
Przez kogo i po co?Tego, że wszystko było sfingowane. :D
Przez kogo i po co?
To wynikać ma rozumiem z tego, że oskarżony nie chce adwokata i ma dobry nastrój?
Przez kogo i po co?
To wynikać ma rozumiem z tego, że oskarżony nie chce adwokata i ma dobry nastrój?
No dobra nie chcę się spierać i tak nikogo nie przekonam. Mamy ciszę, delektujmy się tym. Chciałem tylko, żeby mi ktoś wyjaśnił to, o co pytałem.
po to zeby przykryc w mediach to wydarzenie i oczernic srodowisko glosujace na Dude bo oczywiscie takie sugestie sie pojawily.Przez kogo i po co?
Przeanalizuj sobie ile goście łapani po Marszu Niepodległości potrafią siedzieć w aresztach bez dowodów żadnych, a potem są wypuszczani po 2-3 miesiącach. Jednego wypuścili w tym roku w styczniu. Uniewinniony... teraz sobie przyłóż ten 'wzór' do tej sytuacji, w której 'zagrożone' było życie rezydenta.
@cypher, chyba w psychiatryku jest
Nie został aresztowany, ale to nie znaczy, że nie zostanie ukarany. Nie wiem, czy porównywanie z Marszem ma wielki sens, bo tam jednak dość konkretny wandalizm się zdarza (wiem, ze to 2%Marszu, ale bez wątpienia naruszane jest mienie publiczne i nietykalność funkcjonariuszy). Poza tym to myślenie ma luki. Rozumeim, że Ci członkowie marszu którzy nie siedzą w aresztach to ludzi Bronka?
no pewnie tak, ja mam TV zaraz obok monitora tak, ze jednym okiem moge pisac posty a drugim zerkac na medialna sieczke serwowana nam przez dzisiejszy mainstream i powiem Ci, ze ten caly "zamach" przykryl wszystkie zdarzenia jakie wczesniej lecialy.Taka chyba byla jego geneza.Może trochę inaczej na to patrzę, bo u mnie nic nie jest puszczane non stop. #notv
Na filmiku widzę człowieka który coś tam krzyczy za Bronkiem. Gdzie ten zamach?Wandalizm<zamach na prezydenta człowieku... Koleś nie dostał 24 albo 48 za zamach na prezydenta. Pijaczki spod sklepu jak się pobiją lądują na 24, zamachowiec na życie prezydenta wyszedł po 4 godzinach...
to chodzi o to, chociaz wczesniej chcieli zrobic zamach z okrzykow tego chlopaczka, juz pojawialy sie stwierdzenia, ze zapobiegli "fizycznemu atakowi". Wez stwierdz jak to wyglada, przyaktorzyli konkretnie, goscia nawet w kajdanki nie zakuli co to ma byc?! (usuwaja te filmiki, tu nie widac ale goscia nawet nie zakuli, zero gleby, nic)Na filmiku widzę człowieka który coś tam krzyczy za Bronkiem. Gdzie ten zamach?
To, że jakieś media to tak nazwały ma się nijak do tego jak to może widzieć prokuratura.
Wkurzam się bo widzę, że w tym wypadku jakby go aresztowano ->wina bronka, policyjne państwo, kneblowanie ludzi; a jak go wypuszczono->wina bronka, dowód na spisek, prowokacja.
Moim zdaniem kampania Bronisława nic nie zyskała na całej akcji z tym gościem. Nie widzę profitu. Bardziej nieudolne wychodzenie z nieoczekiwanej sytuacji.
Na filmiku widzę człowieka który coś tam krzyczy za Bronkiem. Gdzie ten zamach?
To, że jakieś media to tak nazwały ma się nijak do tego jak to może widzieć prokuratura.
Wkurzam się bo widzę, że w tym wypadku jakby go aresztowano ->wina bronka, policyjne państwo, kneblowanie ludzi; a jak go wypuszczono->wina bronka, dowód na spisek, prowokacja.
Moim zdaniem kampania Bronisława nic nie zyskała na całej akcji z tym gościem. Nie widzę profitu. Bardziej nieudolne wychodzenie z nieoczekiwanej sytuacji.
W Irlandii najprawdopodobniej przegłosowano w referendum "małżeństwa homoseksualne". Cudzysłów celowy, bo już sama etymologia tego terminu: "małżeństwo", z łaciny matrimonio - od matri (matka) sugeruje, że w małżeństwie chodzi o potomstwo. Mamy więc do czynienia z psem z trąbą - nie ma takiego zwierzęcia; a cały termin jest błędny od podstaw. Jest to oczywiste zakłamywanie znaczenia pojęć, które trwa i trwa, przy aprobacie społeczeństwa. Podobnie ma się rzecz z np. terminem historia. Feministki w USA twierdzą, że w terminie użyte jest angielskie his - jego; i w związku z tym historia dyskryminuje kobiety ukazując męski punkt widzenia. W kontrze używają swojego terminu: "hertoria" - od angielskiego her - jej. Tymczasem w czwartej klasie podstawówki można było się dowiedzieć, że historia to z greki (istoria) - badać, dociekać prawdy. Czyżby lewicowe środowiska zakończyły edukację na poziomie 1-3? Patrząc na niektórych przedstawicieli można co prawda odnieść takie wrażenie - ale zdaje się, że to mieszanie pojęć jest to celowa robota.
to mialo byc "przykryte" a tamtych filmikow pare stron wczesniej juz nie ma usunietePanie kolego. Masz ten zamach tutaj (parę stron wcześniej) i to nie jest TEN, w którym gość zza pleców Bronka krzyczy 'Pro Civili' i 'Czytajcie książki Sumlińskiego'...
Zmienia się raczej wymowa, jedne słowa są zastępowane innymi - dodawane są całkowicie nowe. Trudno nazwać ewolucją kompletną zmianę znaczenia pojęcia jak w przypadku "historia".Etymologia słowa nie ma znaczenia, języki ewoluują,słowa zmieniają swoje znaczenie.
Nie wiemy również czy przegłosowano małżeństwa homosexualne, czy związki partnerskie. Z punktu widzenia prawa to duża różnica, bo nie wiemy czy będą istniały 2 równoległe instytucje prawne, czy 1dna.
Uczestnikom referendum przedstawiono propozycję zmiany konstytucji tak aby odpowiedni zapis mówił o małżeństwie jako związku "dwóch osób, bez rozróżnienia ich płci". Aby stało się to faktem, w referendum potrzebna jest zwykła większość.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Exit-polls-Irlandia-za-malzenstwami-jednoplciowymi-3347659.html
Z jednej strony tak, ale z drugiej, jak pisał Edmund Burke: Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili.Natomiast co do feministek - nie warto zajmować się ruchami fanatycznymi - one szukają uwagi i zrobią wszystko by ją uzyskać. By zabić feministkę trzeba ją zignorować, to najskuteczniejsza broń w walce z attention whores.
Tak o nim właśnie.No więc nie wiedziałeś o tym człowieku, o którym cała dyskusja była. :P
Tak o nim właśnie.
Przecież zacząłem od pytania ocb z tym postem z facebooka. Chyba zresztą nie tylko ja zrozumiałem, że chodzi o obrońcę życia.
Zmienia się raczej wymowa, jedne słowa są zastępowane innymi - dodawane są całkowicie nowe. Trudno nazwać ewolucją kompletną zmianę znaczenia pojęcia jak w przypadku "historia".
Z jednej strony tak, ale z drugiej, jak pisał Edmund Burke: Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili.