Czy złote to nie wiem, na jej upadku wiecej skorzystalem:). Dziadek był czlonkiem KC i sekretarzem KW ale był dobrym czlowiekiem, wielu ludziom pomógł. Czasem bawią mnie te opowieści niezłomnych (tylko w swoich bajaniach). Komuna jak każdy totalitaryzm to było kurestwo ale nie mniejszym kurestwem była ta solidarnościowa rewolucja, przeprowadzona przez komuszkow rekami ich współpracowników i zmanipulowanych maluczkich, podkreslona gruba kreska. Do dzisiaj to trwa, umaczani sa praktycznie wszyscy, a najbardziej ci, najglosniej krzyczący: precz z komuną i chcący rozliczeń - patrz: zero, kempa, kaczorek - resortowe bachory:).