Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
@dbgoku Karabin H&K 417 kosztuje zaledwie niecałe 4 tysiące
W czyim interesie - poza Europa - jest silna Europa?
Jako kontynent, to pewnie w niczyim oprócz niej samej. Jeśli już, to pewnie niektóre państwa będąc silne mogłyby wzmacniać inne - ale to w przypadku rzeczywistych sojuszy (nie takich jak my mamy z USA) i raczej nie w obrębie samego kontynentu. Podstawy podstaw - jak mawia Mirek - państwo silne to takie, które ma słabszych od siebie sąsiadów.
Rownie dobrze mozna by powiedziec, ze zimna wojna, albo nawet i troche mniej zimna, Stanow z Chinami bylaby korzystna dla Europy.
Byłaby, pod warunkiem, że Stary Kontynent potrafiłby ją odpowiednio wykorzystać - i miałby ku temu potencjał gospodarczy i militarny. Bo na co Europie wzrost potęgi Chin do miana światowego hegemona?
To jest oczywiste: gdzie dwoch sie bije, tam korzysta trzeci...
Otóż to - patrz na Chinoli. Podczasd gdy UE/FR szarpią się sankcjami, ci handują w najlepsze - ze wszystkimi. Na USA blokady również wrażenia nie robią - m.in. dlatego uważam, że Europa gra w amrykańską gierkę.
Natomiast to co mowi ten putinowski zolnierz, czy tam doradca - na jedno wychodzi, jest ordynarna propaganda. Troche banalow i belkotu na poczatku, teza o cyklach w ktorych (cyt.) "MUSI" wystapic wojna, tuz, albo w trakcie zmian technologicznych, oczywiscie to zachod to wojne wywoluje. Hitler i Stalin na pewno czytali prase naukowa, i to stad ich zadza wladzy. Wszystkie wojny sredniowieczne tez pewnie od tego zalezaly.
Przecież cykle Kondratiewa to nie wymysł tego typka:)) Wojny zawsze - albo prawie zawsze - wybuchały, kiedy królewski skarbiec był pusty. Tu nie ma niczego propagandowego - taka kolej rzeczy. A to, że obwinia USA o rozpętanie tej wojenki? - trudno mu się dziwić, skoro szefuje mu Putin:)) Natomiast mi Putin nie szefuje, a także uważałem i uważam nadal, że Majdan - dzięki któremu wszystko się zaczęło - to podpucha USA/UE - o czym pisałem, kiedy jeszcze Kaczyński po barykadach skakał.
Jakub, to ja juz - z dwojga zlego - wole subtelniejsza, amerykanska. Tym bardziej, ze choc obydwa spoleczenstwa lykaja tyle samo geo-kitu, to jednak spoleczenstwo amerykanskie - poprzez demokracje - ma o wiele wieksza szanse zatrzymac stojacego na czele imperium szalenca.
No nie wiem. Hitler - skoro już go przywołujesz - doszedł do władzy w ustroju demokrtycznym. A będąc poważnym, to oczywiście też wolę, aby USA było nadal światowym mocarstwem - oni przynajmniej nie mają w stosunku do Polski roszczeń terytorialnych. Natomiast to już era schyłkowa tej historii i powinniśmy się przygotować na "ciekawe czasy" - jak mówią w Chinach.
Dodatkowo, wbrew swojej klasie politycznej, zwykli amerykanie nie chca byc wladcami swiata, co dodatkowo rozni ich od zwyklych rosjan.
kiedy królewski skarbiecbyl pusty
No ja nienawidzę tego państwa, przyznam się. Nie kraju, czy tam narodu - państwa. Tego fiskalnego aparatu, który tylko patrzy skąd komuś zabrać pieniądze i w jaki sposób go kontrolować. Pewnie dlatego, że jestem - niektórzy mówią, że skrajnym - liberałem heh, ale dziwię się czasem ludziom, którzy w III RP nie widzą żadnego problemu. A znam takich - niektórzy nawet bardzo inteligentni.otoz to, o nie cykle technologiczne. Co to w ogole znaczy?
Dość ciekawa teoria, warto się zapoznać. Kondratiew przeanalizował okresy rozwoju i zapaści największych potęg gospodarczych na przestrzeni 150 lat i doszedł do wniosku, że gospodarki kapitalistyczne funkcjonują wg. samopowtarzających się cykli koniunkturalnych - trwających około 60 lat. Przyczyną długości cykli jest zużywanie się podstawowych dóbr kapitałowych - infrastruktura itd. Ich produkcja wymaga wielkich inwestycji oraz długiego czasu, i następuje pod wpływem postępu technicznego. Do dziś mieliśmy 4 pełne cykle stymulowane przez: mechanizację produkcji (1770 • 1840); silnik parowy i kolej (1840 • 1890); elektryczność, przemysł ciężki i chemię (1890 • 1940); masową produkcję oraz petrochemię (1940 • 1990); informatyzację i komunikację (obecnie - być może właśnie u schyłku).
Jeśli teoria jest prawdziwa, to zima cyklu, ostatnia faza, wiąże się właśnie z "pustym skarbcem" - a już pisałem, że Stany są właściwie bankrutem:))
Jest nawet taka doktryna "europeizacji Europy", która polega na wspólnym wypychaniu przez Niemcy i Francję USA z polityki na Starym Kontynencie.Z tych rozwazan plynie wniosek, ze tak naprawde problemem Europy sa Niemcy, lige nizej niz USA, ale tez chca byc w swojej grupie najsilniejsi, i na to graja.
A tak naprawde moj humor troszke gorszy, bo dostalem mandat (pierwszy od kilku ladnych lat). 74 na 50 (typowa polska wiocha: gospodartstwa co 200m, 100m od szosy - ale obszar zabudowany). Wyprzedzalem auto (oczywiscie dluga prosta, linia przerywana), za ktorym autentycznie balem sie jechac: a to hamuje, a to przyspiesza. Wyprzedzalem powoli i spokojnie, stad tylko 74. Co ciekawe policjant byl zdziwiony gdy na pytanie "czy przyjmuje" odpowiedzialem "tak". W rozmowie - nie klamie - ponowil to pytanie z 5-6 razy. Ciekawe dlaczego :)
Co do tych cykli: przyznam, nie sadzilem ze takie banaly ktos w teorie ubiera.
W taki sposób to i dziś dylatację czasu można nazwać banałem;)) W latach '20 myślę, że to nie było tak łatwe do zaobserwowania.
Mimo wszystko, w ustach kremlowskiego slugi, wyjasniajacego, ze cykle pasuja, ale tylko do Zachodu, to brzmi jak belkot czlowieka ktory brzytwy sie chwyta by uzasadnic czolgi w kraju, ktoremu odmawia prawa do samostanowienia (zwroc uwage jak mowi o Ukrainie!).
To co zapisalem z pierwszych 8 minut to belkot, propaganda, klamstwa. I nagle zachwyt bo powiedzial, ze woda jest mokra?
Poroszenko i Putin porozumieli się w sprawie stałego zawieszenia broni w Donbasie
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,16575928,Wpadka_Mogherini__Zestrzelenie_boeinga_nazwala__nieszczesliwym.html
Już podczas pierwszego spotkania z eurodeputowanymi nowa szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini zaliczyła koszmarną wpadkę. Zestrzelenie malezyjskiego boeinga nad Ukrainą nazwała "nieszczęśliwym wypadkiem"
I notka z D24 z innego arytkulu GW:
GW, Współpraca wojskowa z Chinami- Polska i Chiny zacieśnią współpracę wojskową - to rezultat wizyty ministra obrony Chin Wanguan Changa w Warszawie. Jak zapowiedział szef polskiego MON Tomasz Siemoniak, kontakty zostaną podniesione na poziom strategiczny. Głównym tematem politycznych rozmów była sprawa konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Gość z Chin uznał także za bardzo pozytywną informację wybór premiera Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Chiny interesuje polski model reformy systemu dowodzenia i współpraca w szkolnictwie wojskowym, wymiana oficerów, a także współpraca z przemysłem obronnym.
Współpraca wojskowa z Chinami- Polska i Chiny zacieśnią współpracę wojskową
Nie wiem skąd to przekonanie? Chini grają swoją politykę, nie zajęły żadnego oficjalnego stanowiska w sprawie Ukrainy. Natomiast ostatnio wraz z Rosją i resztą BRICS stworzyły własny odpowiednik MFW, w sporej części dostaw Ropy przeszli z dolara na rzecz rubla, a i niedawno podpisali długoterminowy kontrakt na dostawy gazu z FR.Tego nie slyszalem, ale tego bym nie chcial. Ani w wariancie Chin dociagajacych do Europy, ani nas pochlaniajacych mongolow.
Myślę, że w dalszej perspektywie korekta Chińskiej granicy z Rosją będzie nieunikniona. Niedźwiedź cierpi na niż demograficzny, Chiny się rozrastają. Jak długo świat - potrzebujący coraz większej ilości żywności, taniej żywności - będzie pozwalał na to, że żyzne ziemie na wschodzie Rosji leżą odłogiem, a małe żółte ludki po drugiej stronie granicy aż rwą się do ich uprawiania?
A sytuacja na linii Chiny-Rosja nie wydaje się być zbytnio przyjazna, dlatego zbliżenie z Chinami nie jest zupełnie odrealnione.