Polityka

BTW Turcja w 2015 roku puściła uchodźców przez granice, Serbia nie czekała na pomoc i puściła ich do Węgier.
Te dwa kraje zostały jakoś ukarane? A może Niemcy za zachęcanie do olewania granic? Prawo międzynarodowe nie warte nawet tyle ile papier na którym zostało wydrukowane, nawet Turcja dostaje haracz od UE za pilnowanie granic :korwinlaugh: Po co Polska bawi się w trzymanie tych ludzi na granicy? Zginie ktoś i będą mieli, albo dojdzie do wymiany ognia przez białoruskie prowokacje...





Oj lewactwo ma męczennika, Czarzasty otworzył szampana


Giertych: już pomyślał, że ma PiSowca przed sobą a tu wtopa




A ten Frontex to jest mokry sen wielu ludzi z KODu: funkcjonariusze zastanawiający się pierdylion razy co mogą a co nie, czy ten rozkaz wykonać czy nie. Kiedyś to się skończyło masowym grobem podczas wojny bałkańskiej, gdzie holendercy żołnierze uznali, że mają karabiny tylko do trzymania.
Dziecko Frontexu: obóz na wyspie Moria. Pierdylion miesięcy czekania na decyzję...

TO samo mielibyśmy w Polsce jakby rządziła PO....
 
Galiński to jest młot
1635952028688.png


 
Samochody to nie jest największy problem w przypadku smogu. Gospodarstwa domowe to największy problem. W przypadku globalnego ocieplenia to samo przejście na elektryki nic nie da jeśli prąd elektryczny pochodzi z węgla a nie z np. energii atomowej
Globalne kurwa ocieplenie, kto by się spodziewał, że nie pochylisz się nad tymi biednymi dzieciakami... Ale nie raz już pokazałeś, że masz je w dupie (aborcja, adopcja gejom)
 
Globalne kurwa ocieplenie, kto by się spodziewał, że nie pochylisz się nad tymi biednymi dzieciakami... Ale nie raz już pokazałeś, że masz je w dupie (aborcja, adopcja gejom)

Ale jak chcesz powstrzymać pracę dzieci? Poprzez niekupowanie elektryka? Jak tak to już się pochyliłem nad losem tego dziecka, bo nie kupiłem elektryka.
 
W jakim sensie ? Ja myslalem, ze to korporacje...

Problem smogu i problem globalnego ocieplenia to dwa osobne problemy. Za smog odpowiada w największym wymiarze nie elektrownia Bełchatów i nie samochody tylko gospodarstwa domowe, stare piece, grzanie śmieciami. Natomiast za globalne ocieplenie już odpowiada elektrownia.
 
obojętnie czy to biskupi, sędziowie, policjanci, urzędnicy, prokuratorzy czy lekarze: zawsze na pytanie czy za spadek zaufania społecznego odpowiadają głównie oni sami ta sama reakcja NERWY (komunikacja niewerbalna, książkowy przykład obrażenia pytaniem), politycy wszystkiemu winni, media, nagonka i omerta
od 29


Śmieszne i smutne jednocześnie: podobne pytanie o patologie środowiska lekarskiego zadał ktoś, kiedy gościem była przedstawicielka rezydentów. Zupełnie inna reakcja i mówienie, że to wymyka się spod kontroli.
Starsi mają mentalność PRLowską czy po prostu jest ta cholerna zaraza z fałszywie rozumianą solidarnością zawodową?

Pięknie to PiS wykorzystał, trochę procent w wyborach musieli dostać dzięki temu, że sporo wyborców chciało po prostu zobaczyć jak parę grup zawodowych dostanie "kijem" po plecach...


Galiński to jest młot
View attachment 28342



Zajęty był asystentkami, aniołkami Glapińskiego
1636046923330.png
 
@klocuniek klasyk myczek: argument o przeciwko zmianom bo fair trade. Tylko we fair trade nie wierzy pewnie nawet ani Mentzen ani Biedroń. Jeżdżąc samochodem wspiera się największe klany mafijne świata, którymi są arabskie rodzinny królewskie.
Kupując ubrania wspierasz pracę hinduskich dzieci.
I tak w nieskończoność możemy jechać.
Diamenty u jubilera to możliwy skutek niewolniczej pracy w Sierra Leone, gdzie średnia życia jest niczym chłopa pańszczyźnianego...
Zresztą kobalt też jest potrzebny chyba w komórkach.
Też nikt nie mówi, że nagła zmiana samochodów na wyłącznie elektryczne jest wykonalna no chyba, że mówimy o radykałach...

Ale to nie jest odkrycie Ameryki, że narodowcy pod względem ekonomii niczym nie różnią się od partii Razem. Przecież jest stary suchar: jak wkurzyć narodowca? Spytać się go czym się różni pod względem funkcjonowania państwa, ekonomii od członka partii Razem?
Ekonomia -socjaliści.
Prawa człowieka, relacja jednostka a państwo -jednostka nie jest najważniejsza jeśli chce się zmieniać świat. Moratorium imigracyjne, spowolnienie firm, dopóki nie urodzi się więcej dzieci - Bosak...
Plus rozumienie cenzury jako środka do walki z dość elastycznie definiowanym zgorszeniem
 
Ale jak chcesz powstrzymać pracę dzieci? Poprzez niekupowanie elektryka? Jak tak to już się pochyliłem nad losem tego dziecka, bo nie kupiłem elektryka.
Charakterystyczne jest to, że dopiero właśnie teraz napisałeś słowo o losie tych dzieciaków, a wcześniej zlewka i o smogu. Ja wiem, że rządzący, korporacje i ONZ czytają cohones z wielkim zaciekawieniem i zastanawiają się nad wprowadzeniem gotowych rozwiązań, które tutaj ustalamy... chłopie - chodzi mi o zwykłe ludzkie podejście, jakieś słówko choćby, a jeśli o działanie chodzi - oczywiście rezygnacja z kupna elektryka już coś tam dać może, a rozpowszechnianie tych informacji i przekonanie jak największej rzeszy ludzi, by robili podobnie - dać może więcej. Zmniejszy się popyt, to być może w jakimś, choćby małym stopniu polepszy się dola chociaż jednego z tych dzieci - to już będzie sukces. Po drugie należy się sprzeciwiać na wszelkie sposoby globalistom, wielkim resetowcom i utrudniać wprowadzanie tych elementów ich agendy, których efekty są na wzór Kongo z tej wrzutki.

@Bezimienny - jak wyżej. Wiem jak wygląda i funkcjoinuje Świat, jednak jeśli jakieś nasze, nawet drobne działania mogą doprowadzić do zmiany doli choć jednego z tych dzieci - warto.
 
Charakterystyczne jest to, że dopiero właśnie teraz napisałeś słowo o losie tych dzieciaków, a wcześniej zlewka i o smogu. Ja wiem, że rządzący, korporacje i ONZ czytają cohones z wielkim zaciekawieniem i zastanawiają się nad wprowadzeniem gotowych rozwiązań, które tutaj ustalamy... chłopie - chodzi mi o zwykłe ludzkie podejście, jakieś słówko choćby, a jeśli o działanie chodzi - oczywiście rezygnacja z kupna elektryka już coś tam dać może, a rozpowszechnianie tych informacji i przekonanie jak największej rzeszy ludzi, by robili podobnie - dać może więcej. Zmniejszy się popyt, to być może w jakimś, choćby małym stopniu polepszy się dola chociaż jednego z tych dzieci - to już będzie sukces. Po drugie należy się sprzeciwiać na wszelkie sposoby globalistom, wielkim resetowcom i utrudniać wprowadzanie tych elementów ich agendy, których efekty są na wzór Kongo z tej wrzutki.

@Bezimienny - jak wyżej. Wiem jak wygląda i funkcjoinuje Świat, jednak jeśli jakieś nasze, nawet drobne działania mogą doprowadzić do zmiany doli choć jednego z tych dzieci - warto.
Chcesz tym dzieciom poprawić byt? To przemyć je do Niemiec :jjsmile:
 
Chcesz tym dzieciom poprawić byt? To przemyć je do Niemiec :jjsmile:

:nono:
W sumie praca, tak jak napisałeś to coś lepszego od wąchania kleju lub prostytuowania się, itd... Jenak każde dziecko powinno mieć normalne dzieciństwo, wiadomo, że nie pomożemy wszystkim ale dzięki drobnym działaniom, o których wyżej, głównie przez naświetlanie problemu iluś tam dzieciakom będzie można pomóc. Wypierdolmy smartfony i nie kupujmy ich :crazy:
 
Charakterystyczne jest to, że dopiero właśnie teraz napisałeś słowo o losie tych dzieciaków, a wcześniej zlewka i o smogu. Ja wiem, że rządzący, korporacje i ONZ czytają cohones z wielkim zaciekawieniem i zastanawiają się nad wprowadzeniem gotowych rozwiązań, które tutaj ustalamy... chłopie - chodzi mi o zwykłe ludzkie podejście, jakieś słówko choćby, a jeśli o działanie chodzi - oczywiście rezygnacja z kupna elektryka już coś tam dać może, a rozpowszechnianie tych informacji i przekonanie jak największej rzeszy ludzi, by robili podobnie - dać może więcej. Zmniejszy się popyt, to być może w jakimś, choćby małym stopniu polepszy się dola chociaż jednego z tych dzieci - to już będzie sukces. Po drugie należy się sprzeciwiać na wszelkie sposoby globalistom, wielkim resetowcom i utrudniać wprowadzanie tych elementów ich agendy, których efekty są na wzór Kongo z tej wrzutki.

@Bezimienny - jak wyżej. Wiem jak wygląda i funkcjoinuje Świat, jednak jeśli jakieś nasze, nawet drobne działania mogą doprowadzić do zmiany doli choć jednego z tych dzieci - warto.
Nie wiem czy Kongo byłoby w stanie logistycznie, technicznie wydobyć tyle kobaltu (tona kosztuje kilkadziesiąt tys.) aby wszyscy się przenieśli na elektryczne samochody, dlatego Chińczycy się kręcą po Afryce, którą Unia Europejska doiła ile wlezie (jest konto na YT albo tik toku gdzie jedna z afrykańskich organizacji nieźle jedzie po UE, że z Afryki to oni chcą głównie imigrantów).
Elektryczne samochody to melodia przyszłości, ale nie da się ekologicznie udowodnić ekologiczności tych samochodów bez elektrowni atomowej.
Plus każda innowacja na początku jest droga i kosztowna oraz z wadami, więc kupować elektryka w Polsce to takie samo filozofowanie czy takie rzeczy jak fair trade oraz prawo międzynarodowe istnieją.
Jak państwo chce pomóc to powinno zacząć budować metro w kilku największych polskich miastach, bo to jest hańba, że Warszawa i Kraków mające tak mało mieszkańców są tak zatłoczona i mogą skończyć z chińskim niebem...
 
Jak państwo chce (...) to jest hańba
Sęk w tym, że odkąd wojna się skończyła nie mamy rządu, który coś dla nas chce. Wszystkie jak dotąd działania to pozoranctwo, wymuszone utrzymaniem się u władzy. Ale ja nie o tym. Człowieku - rzesza 40 tysięcy dzieciaków w samym tylko Kongo pozbawiona jest normalnego dzieciństwa i ciężko pracuje, a Ty sobie perorujesz o melodiach przyszłości. Puknij się w czoło, poczuj i pomyśl co możesz zrobić, by polepszyć dolę choć jednemu z polskich dzieci. W samej tylko Warszawie głoduje ok 23 tysiące dzieci (w całej Polsce blisko 160 tyś jest niedożywiona), a Ty o metrze będziesz pierdolił :facepalm: To jest właśnie hańba
 
Nie wiecie jak to jest? Zakażmy kożuchów, bo biedne owieczki, ale dzieci w kongo nie umierają na granicy, to ograniczajmy emisję co2 jeżdżąc elektrykami
 
Back
Top