Polityka

W Afryce można robić konkretne badania? Przecież oni są tak rozwinięci, że oprócz NIgerii i paru bogatszych państw to nawet nie wiedzą do końca ilu ludzi maja.
Bałbym się pojechać do wielu rejonów Afryki bez podstawowych szczepień
Pewnie nie, co stawrza takze pole do naduzyc.

Ja to bym sie w ogole bal do Afryki pojechac.
 
Nie widzę uzasadnienia dlaczego całe społeczeństwo ma płacić za składanie złamanej nogi narciarza.

No ja nie wiem z jakiej paki grubasy, palacze, alkusy i ćpuny miałyby mieć pierwszeństwo w kolejce przed ludźmi chorymi "nie z własnej winy/głupoty". Nawet w systemie socjalistycznym, z "publiczną" służbą zdrowia. No ale po to został stworzony system socjalistyczny, żeby każdego zrównać do poziomu gówna.
 
Za ładne dni na przeglądanie twittera i odpowiadanie wszystkim na posty: sorry ;)

To jak tam: Trzaskowski, Budka czy Tusk zostanie szefem PO?
Dobrze, że Budkę wyeliminują,bo wyjątkowo frajersko zachowywał się jako minister sprawiedliwości, odpowiedź typu ,,kilkadziesiąt miesiecy w areszcie bez aktu oskarżenia? Przykro mi, ale w Polsce sądy są niezawisłe".




No ja nie wiem z jakiej paki grubasy, palacze, alkusy i ćpuny miałyby mieć pierwszeństwo w kolejce przed ludźmi chorymi "nie z własnej winy/głupoty". Nawet w systemie socjalistycznym, z "publiczną" służbą zdrowia. No ale po to został stworzony system socjalistyczny, żeby każdego zrównać do poziomu gówna.
Grubasem można być nie ze swojej winy, alkoholicy i palacze dopłacają nieźle do skarbu państwa. W ogóle trudno w 100% stwierdzić co było przyczyną choroby.
Artur Szpilka wychodzący mimo ostrzeżeń albo jakieś pojeby wchodzące w gaciach na Śnieżkę zawracają dupę GOPRowi. Tacy ludzie zapłaciliby jak na Słowacji 20 tys. EUR to byłoby lepiej.
 
Grubasem można być nie ze swojej winy

Takich grubasów to jest 1 na 100. No i oczywiście tacy się nie łapią w to, co napisałem, tak więc null argument.

alkoholicy i palacze dopłacają nieźle do skarbu państwa.

Co z tego, ze dopłacają. A ja dopłacam jak kupuję telewizor lub chleb, i co z tego???

W ogóle trudno w 100% stwierdzić co było przyczyną choroby.

Nie potrzeba 100% pewności. Wystarczy tych "niepewnych" wyjebać na tył kolejki, żeby ci "pewni" byli pierwsi do świadczeń.
 
:DC:

Ci co zyja z alkusami maja dodatkowo mase atrakcji zapewnionych :crazy:

A kasa z akcyzy nie idzie na sluzbe zdrowia w calosci chyba ?
Nie mamy podatków celowych, musiałbym pogrzebać na co to idzie. Fakt faktem dokładają się dość mocno do budżetu, bo tyle podatku ile jest w tej wódce i papierosach aby niby chronić społeczeństwo, ale...
... pewnie najbardziej obciąża rodziny uzależnionych...

Problemem w sportach ekstremalnych nie są profesjonaliści tylko wariaci: płacić za akcje ratowniczą Szpilki czy ludzi wchodzących w gaciach na Śnieżkę? Wystarczałby jeden straszak ze zwrotem kasy za akcje ratunkową (a za helikopter pewnie jest droga) i GOPR miałby więcej spokoju.


Takich grubasów to jest 1 na 100. No i oczywiście tacy się nie łapią w to, co napisałem, tak więc null argument.
Dlatego powinny być lekcje dietetyki w szkołach, bo jak dogonimy USA jeśli chodzi o otyłość. Otyłość, mnóstwo tych dzieciaków z alergiami -to są poważne kłopoty, które mogą zrujnować społeczeństwo, a nie jakieś szczepionki. Ile tych rodziców przyjeżdża na wieś na zakupy ,,bo to dziecko ma tyle alergii, a to co w supermarketach sprzedają to masakra".


Nie potrzeba 100% pewności. Wystarczy tych "niepewnych" wyjebać na tył kolejki, żeby ci "pewni" byli pierwsi do świadczeń.
i cyk: w państwie prawa pozew. Zwłaszcza gdyby służba zdrowia była prywatna. I odpada argument: legalizujmy wszystkie narkotyki, a narkomani niech płacą za własne leczenie (i mówie to jako zwolennik legalizacji większości narkotyków. Bardziej bałbym się zniesienia leków tylko na receptę)
Jeden z wielu tematów do pozwów: już sobie wyobrażam Polskę z prywatną służbą zdrowia, gdzie po latach się dopiero okazuje, że jednak ubezpieczyciel bezprawnie odmówił płacenia na leczenie, bo przecież zgodnie z ...
 
Lepiej nie, bo sie zacznie wojny vege kontra keto itp. A potem dolacza sie wielkie koncerny ze swoimi naukowcami udowadniajacy, ze Pepsi czy Cola jest ok.
jeśli ma być to jak etyka w szkołach polegająca na tym, że rodzice będą przychodzili do dyrektora ,,co to za lewacki pojeb?", a dyrektor ,,a to moja wina, że tacy głównie studiują filozofię?" to bez sensu, ale warto byłoby, żeby od podstawówki była podstawowa wiedza, że nie można gwałtownie diety. Obojętnie czy chodzi o psa, konia czy człowieka. Tak samo to mądre jak ta pato odmiana morsowania górskiego, gdzie później GOPR musi jeździć...
 
Dlatego powinny być lekcje dietetyki w szkołach

Myślę, że zamiast lekcji dietetyki powinny być lekcje logicznego i racjonalnego rozumowania. Dietetyką gówniaków niech się zajmują ich starzy, od tego są jak dupa od srania.

to są poważne kłopoty

To są ich kłopoty, nie moje, nie społeczeństwa. Zapraszamy na koniec kolejki.

i cyk: w państwie prawa pozew. Zwłaszcza gdyby służba zdrowia była prywatna. I odpada argument: legalizujmy wszystkie narkotyki, a narkomani niech płacą za własne leczenie (i mówie to jako zwolennik legalizacji większości narkotyków. Bardziej bałbym się zniesienia leków tylko na receptę)
Jeden z wielu tematów do pozwów: już sobie wyobrażam Polskę z prywatną służbą zdrowia, gdzie po latach się dopiero okazuje, że jednak ubezpieczyciel bezprawnie odmówił płacenia na leczenie, bo przecież zgodnie z ...

Nie rozumiem połowy tego akapitu.
 
Myślę, że zamiast lekcji dietetyki powinny być lekcje logicznego i racjonalnego rozumowania. Dietetyką gówniaków niech się zajmują ich starzy
Logikę wykłada jeśli dobrze pamiętam Magdalena Środa, drogowskaz nie idzie drogą którą wskazuje :korwinlaugh:
Starzy dzieciaków nie zapobiegli anoreksji wśród dziewczyn, ciągłemu efektowi jojo oraz tym męskim odpowiednikom anoreksji typu ,,jestem duży, ciągle to nie jest to, pójdę do Seby po sterydy i będzie super". Zwłaszcza przy obecnym zalewie śmieciowego jedzenia nie tylko w fast foodach... Jak dojdziemy do 30 czy 40% osób z otyłością to bedzie katastrofa dla całej służby zdrowia, która w Polsce i tak jest do dupy, a gdyby nie to, że masa ludzi chodzi prywatnie to mielibyśmy apokalipsę...
Brakuje tego, żeby uczyć w szkołach, że talia lalki Barbie naprawdę jest nierealna, a wygląd jak Pudzianowski jest nie wykonalny dla większości ludzkości nawet przy masie treningów.
 
W pełni propsuję lekcje dietetyki. W internecie jest zalew szkodliwych diet propsowanych przez celebrytów. Lepiej żeby dzieciaki miały rzetelną wiedzę o tym jak liczyć kalorie, bilansować dietę. Ta wiedza przyda im się na całe życie.
 
W pełni propsuję lekcje dietetyki. W internecie jest zalew szkodliwych diet propsowanych przez celebrytów. Lepiej żeby dzieciaki miały rzetelną wiedzę o tym jak liczyć kalorie, bilansować dietę. Ta wiedza przyda im się na całe życie.
To ile jajek należy jeść tygodniowo? Mięso dobre czy złe? Wege dobre czy złe? Chleb dziurawi jelita czy nie? Kto ma uczyć tej dietetyki?
 
Logikę wykłada jeśli dobrze pamiętam Magdalena Środa, drogowskaz nie idzie drogą którą wskazuje :korwinlaugh:
Starzy dzieciaków nie zapobiegli anoreksji wśród dziewczyn, ciągłemu efektowi jojo oraz tym męskim odpowiednikom anoreksji typu ,,jestem duży, ciągle to nie jest to, pójdę do Seby po sterydy i będzie super". Zwłaszcza przy obecnym zalewie śmieciowego jedzenia nie tylko w fast foodach... Jak dojdziemy do 30 czy 40% osób z otyłością to bedzie katastrofa dla całej służby zdrowia, która w Polsce i tak jest do dupy, a gdyby nie to, że masa ludzi chodzi prywatnie to mielibyśmy apokalipsę...
Brakuje tego, żeby uczyć w szkołach, że talia lalki Barbie naprawdę jest nierealna, a wygląd jak Pudzianowski jest nie wykonalny dla większości ludzkości nawet przy masie treningów.

Popatrzyłem na google i Środa chyba raczej nie uczy logiki, ale jakby nawet uczyła to wystarczyłoby żeby zostawiła swoje lewackie pierdololo za drzwiami.

Nie wiem też jakim cudem zaburzenia psychiczne wśród ludzi mają być argumentem za dietetyką w szkołach. ROTFL.

A na sam koniec oczywiście wjazd z problemem, na który dałem logiczne rozwiązanie już w pierwszym poście tejże dyskusji. Grubasy na koniec kolejki.
 
To ile jajek należy jeść tygodniowo? Mięso dobre czy złe? Wege dobre czy złe? Chleb dziurawi jelita czy nie? Kto ma uczyć tej dietetyki?

Ja kurwa nie wiem w jakiej rzeczywistości oni żyją, im się wydaje, że dziesięcioletnie smarkacze mają własną lodówkę do której ich starzy nie mają wglądu, czytają w necie o dietach i za kieszonkowe kupują własne żarcie...
 
Popatrzyłem na google i Środa chyba raczej nie uczy logiki, ale jakby nawet uczyła to wystarczyłoby żeby zostawiła swoje lewackie pierdololo za drzwiami.

Nie wiem też jakim cudem zaburzenia psychiczne wśród ludzi mają być argumentem za dietetyką w szkołach. ROTFL.

A na sam koniec oczywiście wjazd z problemem, na który dałem logiczne rozwiązanie już w pierwszym poście tejże dyskusji. Grubasy na koniec kolejki.
Kobieta i logika???
:korwinstupid:
 
To ile jajek należy jeść tygodniowo? Mięso dobre czy złe? Wege dobre czy złe? Chleb dziurawi jelita czy nie? Kto ma uczyć tej dietetyki?

Chleb nie dziurawi jelit - i własnie dlatego zajęcia powinni prowadzić ludzie korzystający z obowiązującej wiedzy naukowej a nie szury typu Ania Lewandowska
 
Chleb nie dziurawi jelit - i własnie dlatego zajęcia powinni prowadzić ludzie korzystający z obowiązującej wiedzy naukowej a nie szury typu Ania Lewandowska
Czyli Mauricz nie mógłby uczyć. A przecież jest kształcony w stosownym kierunku
 
Czyli Mauricz nie mógłby uczyć. A przecież jest kształcony w stosownym kierunku

Mauricz to dietetyczny szur. Kiedyś mu zadałem pytanie jakie książki czyta, z jakiej literatury korzysta, a on się zmieszał i odpowiedzial że czyta fora internetowe żeby być na bieżąco
 
Mauricz to dietetyczny szur. Kiedyś mu zadałem pytanie jakie książki czyta, z jakiej literatury korzysta, a on się zmieszał i odpowiedzial że czyta fora internetowe żeby być na bieżąco
Tylko kto ma oceniać "szurowość" dietetyków przed zatrudnieniem icjh w szkołach?
 
Tylko kto ma oceniać "szurowość" dietetyków przed zatrudnieniem icjh w szkołach?

To nie Mauricz będzie tworzył podręczniki i podstawę programową. Tutaj to musi
wyglądac analogicznie jak w przypadku fizyki, geografii, biologii etc. Na uniwersytetach nie uczy się mauriczowych teorii o śmiercionośnym chlebie, tym bardziej nie powinno się tego uczyć w szkole podstawowej czy w liceum
 
To nie Mauricz będzie tworzył podręczniki i podstawę programową. Tutaj to musi
wyglądac analogicznie jak w przypadku fizyki, geografii, biologii etc. Na uniwersytetach nie uczy się mauriczowych teorii o śmiercionośnym chlebie, tym bardziej nie powinno się tego uczyć w szkole podstawowej czy w liceum
Ale taka Środa uczy śmie(r)cionośnych pierdół na uniwersytetach i zapewne w dietetyce też znajdą się takie zjeby do opracowywania podstawy programowej
 
Ale taka Środa uczy śmie(r)cionośnych pierdół na uniwersytetach i zapewne w dietetyce też znajdą się takie zjeby do opracowywania podstawy programowej

Przecież środa jest filozofem. Ona może mieć najbardziej pojebane poglądy ale jakby uczyła filozofii w szkole to by musiała mówić o myśli Sokratesa, Arystotelesa i tak dalej, a nie o myśli filozoficznej profesor Środy. Nie miałaby okazji głosić swoich poglądów bo by musiała realizować program, a gdyby go nie realizowała to powinno się ją zwolnienic
 
Przecież środa jest filozofem. Ona może mieć najbardziej pojebane poglądy ale jakby uczyła filozofii w szkole to by musiała mówić o myśli Sokratesa, Arystotelesa i tak dalej, a nie o myśli filozoficznej profesor Środy. Nie miałaby okazji głosić swoich poglądów bo by musiała realizować program, a gdyby go nie realizowała to powinno się ją zwolnienic
Aha, i żadna polonistka o tej co ostatnio nobla dostała nie rozmawiała, bo w programie tego nie było?
 
Back
Top