Polityka

Fajny cytat, z książki Woodsa o Historii USA.
1842 roku sędzia Mellen Chamberlain pytał 91-letniego kapitana Prestona, weterana bitwy pod Concord, dlaczego ten walczył przeciwko Brytyjczykom.

Chamberlain: Czy chwycił pan za broń z powodu zbyt dużego ucisku?
Preston odpowiedział, że nigdy nie odczuwał ucisku.
Chamberlain: Czy przyczyną była ustawa stemplowa?
Preston: Nigdy nie widziałem żadnego z tych stempli.
Chamberlain: Podatek herbaciany?
Preston znowu odpowiedział, że nie.
Chamberlain: Czytał pan Johna Locke’a i innych teoretyków wolności?
Preston: Nigdy o nich nie słyszałem. Czytaliśmy tylko Biblię, katechizm, psalmy i hymny Wattsa oraz almanach.
Chamberlain: Dlaczego więc pan walczył?
Preston: Młody człowieku, ruszyliśmy na nich dlatego, że zawsze o sobie decydowaliśmy i tak miało być na zawsze, a oni uważali inaczej.
 
upload_2016-11-9_15-49-14.png


upload_2016-11-9_15-49-48.png
 
Wyborcza już pierdoli o tym, że gospodarka w recesji a tymczasem dolar idzie konsekwentnie w górę od ogłoszenia wyników, WIG20 również, NASDAQ też
 
No to teraz czas na Francję.

Za mięsiąc są chyba jeszcze wybory w Austri i tam jest duża szansa, że wygra Hofer, wiec jeszcze sie będzie dużo działo

Kierwa, ale dzisiaj płacz u lewaków :DC: rzadko oglądam tvn 24 , ale dzisiaj z przyjemnością sobie zobacze :lol:
 
Z mojego punktu widzenia każdy element stopujący/odwracający obecnie panującą tendencję ku kulturze multikulti, homopropagandzie i poprawności politycznej jest na plus. To co się dzieje obecnie we Francji to degrengolada i jeśli Francuzi i Europa czegoś z tym nie zrobią to obawiam się, że może ona się rozlać na resztę krajów europejskich. Oczywiście dla Polski Le Pen to nie jest idealny wybór ponieważ istanieje ryzyko, że w kluczowych sprawach będzie się dogadać się z Niemieszkami czy Ruskimi pozsotawiając Polskę na uboczu. Z drugiej strony jeśli wygra kandydat popierający najazd islamistów na Europę to może się to skończyć jeszcze tragiczniej.
 
Włączyłem TVN i wymyśliłem suchara

Gronkiewicz-Waltz, skazana za defraudacje, opuszcza biuro prezydenta Warszawy. Pod budynkiem pełno telewizji, relacje na żywo. gdzieś z tyłu wstydliwe przycupnęli tefałeniarze. Ziemkiewicz podbija do nich:
- Justyna, a ty tu po co?
- po Hankę :mamed:
 
tak sobie rozmyslam: czym sie rozni wyborcza ekscytacja/ból dypy "TVNu"/"elit", od ekscytacji/bólu dupy ekscytajcją/o ból dupy?
 
Odsyłam do google. Link gdzieś znajdziesz :)
Odsyłasz bez odsyłacza? :) Odsyłam do google, a nawet może youtube - tam instrukcje są :)

Płaci się za prawo do rozporządania i używania. Jak leasing albo inny wynajem. Możemy podyskutować zatem, czy stan rzeczywisty (a nie definicje, które same się określają) bardziej odpowiada terminowi posiadania czy wynajmowania. Choćby i według KC. Choć pytałem forumowiczów.

Jak można toczyć dyskusje na temat interpretacji zagadanienia prawa własności bez oparcia się o definicję?! Definicję są po to tworzone aby ludzie mogli jednoznacznie identyfikować daną rzecz lub zagadnienie. Prawo własności to rzeczowe. W polskim systemie prawnym mamy dwa typy praw rzeczowych: prawa rzeczowe (własność i UW) oraz ograniczone prawa rzeczowe (hipoteka, służebność, SWPL, użytkowanie, zastaw).

Prawo własności pomimo iż jest "najszerszym" prawem rzeczowym także ulega ograniczeniom wynikającym z ustaw, prawa miejscowego oraz zasad współżycia społecznego. W Polsce podlega również opodatkowaniu co rodzi twoje wątpliwości co do słuszności nazewnictwa. Twoje pytanie można by rozszerzyć o wiele dodatkowych kwesti między innymi o to czy nadal powinniśmy nazywać własność własnością jeżeli mamy działkę gruntu i chcemy na niej wybudować dom jednorodzinny natomiast w miejscowym planie zagospodarowania przeznaczonie jest określone jako grunty zielone z brakiem możliwości zabudowy jednorodzinnej. Wydaje mi się, że kluczowym jest zrozumienie, że własność nie jest prawem nieograniczonym i właściwie to wyczerpuje całą dyskusje. Opierając się na konkretnych zagadnieniach i umocowaniach prawnych (polskich jak i występujących w cywilizowanych krajach na świecie) chętnie podejmę z Tobą na ten temat dyskusję natomiast jeśli chcesz prowadzić rozmowę w oparciu na nieumocowanych nigdzie argumentach to dzięki ale się nie skuszę.

P.S. Po co te babskie fochy?
 
Back
Top