Pogotowie Sercowe Cohones

Ten w którym pierdolił, że mu metody treningowe nie odpowiadają w Alliance? (nie przychodząc na treningi i finalnie będąc wyjebanym? :D)
 
Ten w którym pierdolił, że mu metody treningowe nie odpowiadają w Alliance? (nie przychodząc na treningi i finalnie będąc wyjebanym? :D)


moze i tak bylo, wywiad trwal 15 minut ale wylaczem po pierwszej minucie, cos bylo o treningach dla biednych dzieci na dzielnicy, ze w okolicy nie ma klubow sportowych to tak im zorganizuje czas zeby nie szly w patologie, taka pozytywistyczna praca u podstaw :)
 
Tylko myśląca o daniu dupy dziwka pomyśli, że może to mieć jakieś diametralne znaczenie, że jesteś jeszcze prawiczkiem. Ewentualnie może myśleć, że jesteś aseksualny lub homo, ale to można zweryfikować jak jest ciekawa i po sprawie. Znajdź taką, która będzie zadowolona, że Twój 1 raz był z nią. No chyba, że już takie wyginęły, ale nie sądzę, choć może ich nie ma wielu, bo baby w większości są płytkie ;-)
 
Nikomu @Fresh nie rozpowiadam, ale sprawa wygląda tak. Jak już wcześniej pisałem pochodzę z małej miejscowości, gdzie każdy każdego zna. Nikt nigdy nie widział mnie z dziewczyną, więc jakieś już wnioski można wysuwać. Na dodatek kiedyś gdy znajomi gadali "'o dupach" ja jeden siedziałem cicho. Ktoś wtedy zwrócił mi na to uwagę, a ja swoim zachowaniem dałem im do zrozumienia że jeszcze nic ten teges. Trochę się pośmiali, ale po paru godzinach im przeszło. Tylko kilku buraków od czasu do czasu mi dogryza.



Serio nie jestem trollem, gdybym chciał to w sieci są miejsca z większym ruchem i tam by się to bardziej opłacało.







EDDIT: no właśnie jakoś nie widać takich, które jara niedoświadczenie. Prędzej wolą już doświadczonych, bo na co im słaby seks, problemy w komunikacji itp. W dzisiejszych czasach wszystko musi być na teraz, więc mało kto woli się pomęczyć, lepiej mieć wszystko na talerzu.
 
nieudacznik kolego, tak sobie myślę, że ja będąc z tą laską na randce, na Twoim miejscu i spotkałby mnie kolega to rzucił by całkiem inny tekst w moją stronę :D
 
nieudacznik, mam kolezanke nimfomanke, calkiem niezla dupa, lubi sobie pozaliczac dla zbawy i prowadzi tez swoj spis w ktorym zaznacza kolejne podboje, twierdzi ze wszystkiego chce sprobowac . Bialy, murzyn, chinczyk, profesor, ksiadz, policjant, informatyk itp -lista jest długa, moge podpytac czy ma juz na niej prawiczka z internetowego forum :)
 
A od kiedy bycie prawiczkiem musi oznaczać, że nie będziesz tego potrafił? Daj spokój. Chyba, że sam się za takiego masz. Ja zanim zacząłem swoje życie seksualne już wiedziałem w ch*j w temacie, o pozycjach, o tym jak zrobić dobrze by było dobrze. Kwestia wystartowania z praktyką była. Warto też być sprawnym by nie nie ruszać się jak nieskładny kloc w łóżku, zmieniając pozycję np.



Szkodzi Ci mała miejścowość możliwe. Myślenie takie wiejskie jakieś. Tam to faktycznie ciężko szukać osób myślącym ciut głębiej niż powierzchownie.



PS: Dopier**l jakiemuś burakowi za tanie teksty to mimo bycia prawiczkiem będziesz kozakiem i dla kobiet i dla nich ;-)
 
ło matko.

A teraz poważniej.
Nieudaczniku, nie załamuj się, bo to nic nie da, ani nie jest dobrym ratunkiem. Szukasz w złych kręgach, jeśli kobieta umawia się z Tobą, bo chce, żebyś ją przeleciał, to jest ona złym wyborem. Ja jak gdzieś idę z kobietą na kawę to nie zakładam nawet, że się z nią prześpię. Kawa to miło spędzony czas, ale przeze mnie i przez nią, a nie gra wstępna przed z góry założonym oczywistym.
To że na około słychać, jak to ludzie nie zaliczają kolejne panienki, nie jest dowodem na to, że masz problem,. Przede wszystkim, jak szukasz sobie Damy, to załóż, że nie chcesz się z nią przespać, tylko miło spędzić z nią czas. Później umów się z taką, pospaceruj, pogadaj itp. Seks nie jest w życiu obligatoryjny, ani nie jest konieczny na początku znajomości z kimkolwiek (wbrew temu co sądzi Perv.). Jak będziesz z taką dziewczyną spędzał dobrze czas, to na wszystko przyjdzie właściwa pora i mówię to ja, człowiek w podobnej sytuacji do Ciebie.
 
Tylko, że chyba Damy niestety nie znajdzie w tej małej miejscowości :-| Ale tędy droga jeśli nie chcesz stać się i dla kobiet i sam dla siebie tanią, męską dziwką, którą każda laska może mieć jak się trochę postara ;-) Więcej wiary i pewności siebie. Nie bądż stereotypowym przykładem prawiczka, który nie jest pewny siebie w życiu, bo "nie ruchał". Jedno do drugiego ma gówno do znaczenia, wejście fiutem w kobietę nie uczyni pewnym siebie chyba, że jakiegoś zakompleksionego ćwoka dla którego jest to celem egzystencji :-)
 
wypierdalaj stad ty idioto, co za zjeb, za kazdym razem musi sie wpierdolic z tymi gimnazjalnymi madrosciami nosz kurwa jego mac
 
wejście fiutem w kobietę nie uczyni pewnym siebie chyba, że jakiegoś zakompleksionego ćwoka dla którego jest to celem egzystencji


nieudacznik to Born - pewno info, sam siebie pociesza i rozgrzesza z bycia prawiczkiem ;)
 
Gaara, do kogo to niby? ;-) Weż Ty się wyluzuj trochę, bo na ostatnich stronach to najbliższe "poziomowi gimnazjum" jest chyba takie formułowane zdań jak w tym Twoim poście powyżej :-| Ewentualnie 1 post na tej stronie autorstwa "P."



Fresh, taaa :-) Nawet nie chce mi się komentować, bo ja już prawiczkiem nie jestem od tylu lat, że niektórzy tu nawet nie wiedzieli do czego im pała poza sikaniem w życiu posłuży ;]
 
Jeśli nieudacznik to Born, to Przemek, Fresh i Grzechu jest tą samą osoba.
Zresztą nie ważne kim jest Nieudacznik, ma pełne prawo do zachowania anonimowości, jeśli tego pragnie.
 
Born nie patrz na tego chama, każdy mu mówi żeby ogarnął język, ale sie popisuje, udaje agresora :P
 
No ja nawet nie biorę pod uwagę, że Gaara do mnie to pisał, ale nie odniósł się bezpośrednio, więc dopytuję co go tak zirytowało :D Bo nijak nie rozumiem odniesienia :-D A w gimnazjum nawet nie byłem swoją drogą za to poznałem sporo ludzi, którzy uczęszczali w swoim czasie ;-D
 
b2k co było pierwsze? Najpierw byłeś ruchaczem, czy licencjonowanym sędzią solówek? I jeszcze jedno pytanie, czy masa pomaga w seksie tak jak w wyskakiwaniu z auta, czy niekoniecznie? Oświeć mnie proszę :))
 
A Ty jeszcze w domu, a nie u jakiejś panny? No tak, całe te historie to pewnie romans Twej wyobraźni z klawiaturą ;-)



@Down



Ja do Gaary nic nie mam, często się zgadzam. Ja tylko pytałem do kogo, bo nie wiedziałem co go tak zdenerwowało. Na mnie Mahonek tak nie działa jak tu na większość :-) Za bardzo się spinacie i skupiacie na jego postach i zbędne ciśnienie w każdym temacie praktycznie ;-)
 
Gaara ma na myśli mahonka, a tak btw, wolę takie wulgarne wypowiedzi Gaara'y, niż upośledzenie umysłowe i debilizm mahonka. I opowieści wyssane z palca jego kochasia z WS.
 
Gaara ma 150% racji z mahonkiem, niech że już dadzą opcję tego ignora i będzie spokój.
 
Back
Top