Panowie, ja też potrzebuje krótkiej rady, otóż jak już wspominałem w HP wpierdalam się chyba w jakieś dziwne friendzone. Typka ma 28 lat czyli 5 lat starsza ode mnie ale co za lala (jak dla mnie) to ja nie mam pytań no i wygląda na młodszą ode mnie, baaaa całkowicie na swoje lata nie wygląda. Wie, że czuję do niej mięte przez piętę bo już z nią o tym gadałem ale zlała mnie strumienień ciepłego moczu, no ale się nie poddaję póki co i dałem sobie czas do 25 lipca (wtedy kończy jej się urlop w PL a i ja akurat będę też w kraju, mamy już ustawione małe spotkanko u mnie ;p). Od pewnego czasu zaczeła mi wypisywać różne głupoty typu, że jak będzie u mnie i się napierdolimy to ona śpi ze mną itp itd i ogólnie chyba nieco zmieniła stosunek do mnie, częściej się widujemy, jakieś uśmieszki, oczka mi puszcza, wypisuje do mnie ... no ale przechodząc do sedna, w tę sobotę robię sporą domówkę no i ona też na niej będzie, ma kimać u mnie. Chata pusta, po imprezie zostaniemy tylko we dwoje, do tego dochodzi alko. Jak będę widział, że ściąga majtki przez szyje z ochoty to atakować i możliwe, że rozjebać sobie to co upracowałem do tej pory czy pokazać jej, że zależy mi na niej poważnie a nie tylko na tym żeby ją zaruchać ? Cohones, pomóżcie ;)