Pogotowie Sercowe Cohones

Fwf5r6aXsAYH6M7
 
No nie bardzo czarna mordko, jest córką niegdyś wziętego prawnika gwiazd, a po jego śmierci jej ojczymem został ten ( teraz niby ta) Jenner Bruce.
Czyli od chuja kontaktów i biedy nie poznała.
oczywiście
ale najbardziej się wybiła na wyreżyserowanym filmiku z raperem jakimś
No i potem to reality show
 
Jezu, zapomniałem jak bolesne jest odtrącenie dziewczyny której dało się nadzieję. Ajajajajaj. W końcu się zebrałem i dziś jej powiedziałem co trzeba.
To był jednak błąd, z tym Tinderem, że raz złamałem swe zasady, i pod wpływem potrzeby bliskości nadalem rozmowa cechy matrymonialne. A jeszcze trafiłem na straszna kruszynka emocjonalna(co też mnie odrzucało bo wywierało straszna presję)
 
Jezu, zapomniałem jak bolesne jest odtrącenie dziewczyny której dało się nadzieję. Ajajajajaj. W końcu się zebrałem i dziś jej powiedziałem co trzeba.
To był jednak błąd, z tym Tinderem, że raz złamałem swe zasady, i pod wpływem potrzeby bliskości nadalem rozmowa cechy matrymonialne. A jeszcze trafiłem na straszna kruszynka emocjonalna(co też mnie odrzucało bo wywierało straszna presję)

Pokazałeś jej zdjęcie swojego brzucha i nie pykło?

:zakręcony:
 
Zmiksowałeś jej pieroga? :awesome:

Na szczęście jeszcze nie. Chociaż ochota była, gdy zaczęła pisać mi erotyki, ale szybko mi przeszło. Odrzuciła mnie tym, że zachowywała się jakby to był związek. Codzienne zwierzenia co robi, co ja robię, dzień dobry i dobranoc, plus presją w stylu "Jesteś kosmita(w sensie że tak nierealnie cudowny facet. Co też odrzuca, gdy laska Cię traktuje jak Boga. Rzadko to się zdarzało mi w życiu, bo, hehe, jaki Halibut jest każdy widzi, ale gdy się zdarzało to zawsze mnie odrzucało. Takie kobiety zaakceptują w Tobie wszystko i na wszystko się zgodzą, jakby nie miały własnej osobowości) i boje się, że odlecisz na swoją planetę, że znikniesz", że mnie potrzebuje itd.
A ja w tym czasie odkryłem, że kompletnie nie chce w najbliższym czasie związku.
 
Na szczęście jeszcze nie. Chociaż ochota była, gdy zaczęła pisać mi erotyki, ale szybko mi przeszło. Odrzuciła mnie tym, że zachowywała się jakby to był związek. Codzienne zwierzenia co robi, co ja robię, dzień dobry i dobranoc, plus presją w stylu "Jesteś kosmita(w sensie że tak nierealnie cudowny facet. Co też odrzuca, gdy laska Cię traktuje jak Boga. Rzadko to się zdarzało mi w życiu, bo, hehe, jaki Halibut jest każdy widzi, ale gdy się zdarzało to zawsze mnie odrzucało. Takie kobiety zaakceptują w Tobie wszystko i na wszystko się zgodzą, jakby nie miały własnej osobowości) i boje się, że odlecisz na swoją planetę, że znikniesz", że mnie potrzebuje itd.
A ja w tym czasie odkryłem, że kompletnie nie chce w najbliższym czasie związku.


Prosiła o BLIKA na lekarstwa dla chorej babci?

:jarolaugh:
 
Dobra, już się pocieszylem. Na przyszlotygodniowy wypad mam ustawioną miejscówkę, łódkę, kajaki i interesujące damskie towarzystwo.
O dziwo- przedział wiekowy, który prawie zawsze odrzucam. Może z 4 dziewczyny w tak młodym wieku zaserduszkowalem na Tinderze, i o dziwo jedna mnie zaciekawiła
 
W ktorym miejscu (:gdzie:) poznaliscie swoje drugie polowki?

Pierwsza z liceum na nocy filmowej w szkole, drugą ze studiów na studiach, z innej grupy, trzecia- przez wspólna przyjaciółkę, jechałem na vixe do Wro i miałem się zatrzymać u mojej przyszłej miłości(która mocno znałem z opowieści, a ona mnie).
 
Pierwsza z liceum na nocy filmowej w szkole, drugą ze studiów na studiach, z innej grupy, trzecia- przez wspólna przyjaciółkę, jechałem na vixe do Wro i miałem się zatrzymać u mojej przyszłej miłości(która mocno znałem z opowieści, a ona mnie).
Pytam osoby ktore sa w stalych, dluzszych relacjach. :boystop: :kis:
 
Back
Top