Pogotowie Sercowe Cohones

Ja raz wyjebałem z liścia to sie gość zalał krwią, jakoś tak dziwnie sie odwrócił. Chujowo troche bo było to na lekcji polskiego w technikum i nauczycielka widziała.
Był pszypał?
W ogóle to spotkanie mam z dziewczyną poznaną przez neta. 6mscy żadnych randek nie miałem. Może coś napiszę jak się ułoży. Bo wiadomo jak mnie frendzonuje to się nie pochwalę ;D
 
Był pszypał?
W ogóle to spotkanie mam z dziewczyną poznaną przez neta. 6mscy żadnych randek nie miałem. Może coś napiszę jak się ułoży. Bo wiadomo jak mnie frendzonuje to się nie pochwalę ;D

Przez neta mowisz...więc znając moje doświadczenie, to pewnie jest lub była umówiona z kimś jeszcze. Powodzenia :)
 
Przez neta mowisz...więc znając moje doświadczenie, to pewnie jest lub była umówiona z kimś jeszcze. Powodzenia :)
Chuj wi. Warto spróbować może coś pyknie. Zazwyczaj jak się spotykałem z dupami i wychodziło coś więcej powiedzmy, to sam bylem zaskoczony, ze to wlasnie ta.
Poprzedzajac wasze teksty o tym, ze bedzie gruba czy cos. Widzialem duzo zdjec :D
 
Chuj wi. Warto spróbować może coś pyknie. Zazwyczaj jak się spotykałem z dupami i wychodziło coś więcej powiedzmy, to sam bylem zaskoczony, ze to wlasnie ta.
Poprzedzajac wasze teksty o tym, ze bedzie gruba czy cos. Widzialem duzo zdjec :D

Jasne, źe warto próbować. Sam nie jestem zadowolony z internetowych rezultatow, więc życzę Tobie udanego spotkania :)
 
@Perfumiarz widzę, już ozdrowiał,skoro takie akcje się dzieją :)

A skoro taki temat, to u mnie wczoraj Grześki też były grane ( wiadomo, że z Okocimkami) :)

Fajnie czasem ukarać kobietę w taki sposób. Powiedziałbym: przyjemne, pożytecznym
 
Chuj wi. Warto spróbować może coś pyknie. Zazwyczaj jak się spotykałem z dupami i wychodziło coś więcej powiedzmy, to sam bylem zaskoczony, ze to wlasnie ta.
Poprzedzajac wasze teksty o tym, ze bedzie gruba czy cos. Widzialem duzo zdjec :D
No wyjdzie z tego dupczenie jak to dobrze zorganizujesz :D
 
No wyjdzie z tego dupczenie jak to dobrze zorganizujesz :D
Żadne dupczenie, od tego jest tutaj Perfumiarz. Ja szukam czegos na dłużej ;) Na necie tez mozna kogos ciekawego znalezc... chyba. Zdam relację jak już mówiłem. Wydupcyć i olać to nie w moim stylu(pisanie o tym co robiłem z kobietą też nie).
Ruchały to mi psychicznie dupeczki banie, aż sobie muszę kondoma założyć ;D
Teraz mam chyba większy dystans do tego, rozczarowanie i "wielkie miłości", które z perspektywy czasu wydają się smieszne pomagają ;)
 
uwierz mi w necie laski z którą będziesz się mógł hajtnąć nie znajdziesz, 99 procent tych na tinderach itp. to spierdoliny(po coś tam są)....

Znajdziesz znajdziesz. Na badoo są akie i takie.
Pamiętacie, opowiadałem o swoim jedynym powaznym czymś od czasów rozstania(od 3 lat), ta milionerka.
Super dziewczyna, ideał niemal pod każdym względem, i w życiu bym nie przypuszczal, ze z badoo bede traktowal kogos poważnie. Niestety nie było jednak tego czegoś i musiałem odejś, gdy ta sie zakochała.
 
uwierz mi w necie laski z którą będziesz się mógł hajtnąć nie znajdziesz, 99 procent tych na tinderach itp. to spierdoliny(po coś tam są)....
haj fajf. właśnie z kolejną piszę i krwa urząda wywiad jak na policji. I oczywiście po kilku wiadomościach wyszło szydło z worka, że pyta bo musi wiedzieć czy facet jest dobry w łóżku nim się spotka. ale wiecie. szanuje się.

ta milionerka.
kto kurwa?!

musiałem odejść, gdy ta sie zakochała.
Kolejny wniosek formalny. Ten pan tu nie pisze. @baju
 
kto kurwa?!


Pisałem, była z tego afera bo Masu oczywisćie musiał zrobić trylogie jaim zjebem i kłamcą jestem.
Poznałem cudowną dziewczyne na badoo, pojechałem raz do niej 80 km o 2 w nocy. Przez badoo nie pytałem o jej rodzine, wiec nie spodziewałem sie , że jej stary ma pare firm wartych miliony, a dzieciom sobie buduje za pół melona studio nagrań w domu bo założyli zespół rocowy.
To mnie trochę przytłaczało(dorabialem w tedy na magazynie i promocjach), że Ci co miesiac sobie na jakies wyspy w ciepłyh krajach rodzinnie jeżdżą, a ja powiem "ee, aa, może za 2 lata uzbieram".

No to była jedyna kobieta od 3 lat z którą dopiuszczałem zwiazek i nawet tak to zaczęliśmy już nazywać.

Kolejny wniosek formalny. Ten pan tu nie pisze. @baju

Czemu? Dobrze, że dość szybko sobie uświadomiłem, że nic z tego nie bedzie, ze nic wiecej nie poczuje. Potem trawlbym w tksycznym zwiazku udając, że kocham.
 
No co ty, już chyba każdy brechtał tu z dziewczyny która niby dwa dni spędzała w samolocie, w jedną stronę, żeby "skoczyć" na weekend na Hawajach.


Zresztą w pierwotnej wersji ona miała latać na Hawaje co tydzień a nie raz w miesiącu.



Żałosne


Cholera, okazało się że latin dancer z którą wczoraj gadałem uprawia też jakieś burleski. Naprawdę propsuje HR w firmie kolegi;)
 
No co ty, już chyba każdy brechtał tu z dziewczyny która niby dwa dni spędzała w samolocie, w jedną stronę, żeby "skoczyć" na weekend na Hawajach.


Zresztą w pierwotnej wersji ona miała latać na Hawaje co tydzień a nie raz w miesiącu.



Żałosne


Cholera, okazało się że latin dancer z którą wczoraj gadałem uprawia też jakieś burleski. Naprawdę propsuje HR w firmie kolegi;)

Ależ Ty jesteś głupi i zakłamany. Bo dobrze wiesz, że tego nie pisałem. Ciekawe czy kiedyś wyleczysz się z tego fioła na moim punkcie?

Bo to cały czas jest żałosne.
Stary facet a zachowujący się jak gimnazjalista.

Właściwie to Ci współczuje.
 
Last edited:
@halibut napisz jakąś historię. Potrzebuję odrobinę odpoczynku od zwalczania nieuczciwej konkurencji.

Zbytnio na L4 wiele sie nie dzialo wiec nie ma o czym opowiadac. Ostatnio wpadl kumpel niewyzyty i znowu sciagnelismy jakas panne z neta ale o tym pisal nie bede bo sa tacy co powiedza ze pewnie miecze skrzyzowalismy.


W nocy jade do Wawy odebrac jedna dziewczyne od skurwiele ktory chcial ja dzis pobic. Takze moze byc historia bo jak chuja spotkam to moze byc roznie. Sam nie jade wiec sie nie boje.
 
Cholera, okazało się że latin dancer z którą wczoraj gadałem uprawia też jakieś burleski. Naprawdę propsuje HR w firmie kolegi;)
Daj namiar, od jakiegoś czasu poluję na taką :D
W nocy jade do Wawy odebrac jedna dziewczyne od skurwiele ktory chcial ja dzis pobic. Takze moze byc historia bo jak chuja spotkam to moze byc roznie. Sam nie jade wiec sie nie boje.
Co ty jako alfons zacząłeś dorabiać czy co?
 
Dobra, trzymajcie kciuki, już jade. Ten zjeb chciał pobić moją matke i siostre, teraz wyszedł z telewizorem by sprzedać i nie wiadomo co odpierdoli z kolegami jak bedzie chcial wrócić.
Kurwa debilowi odjebało z dnia na dzien - w piatek matka pojechała odwiedzić, dziś rano jeszcze ok, a tutaj nagle atak jebanej agresji.
 
Back
Top