Pogotowie Cohones

Kurde, poczytałem sobie wpisy ludzi na różnych stronach nt. tego jebanego okcia penisisty.
Bardzo źle to wyglada, jak to się czyta i często ludzi kończa na rencie , nawet po operacjach, które czasem chuja dają....:benny:

Odciążam teraz rękę, ponoszę ortezę i zobaczę jak to do 23-ego bedzie wygladało (wtedy skoczę do ortopedy). Pogadam z nim o jakis innych metodach, bo ten gotów mnie znow wjebać blokadę+kop w dupe na pożegnanie.
Może podpytam, na jaką rehabilitację się zdecydować.
Te ćwiczenia od @lugasek to ktoś piał, że sa spoko, ale jak wstęnie sie zaleczy ból i dopiero potem wzmacniać ręke ćwiczeniami i innym gównem (ta taśma rozciągliwa).
Co z kurestwo jebane :wtf2:
Za dużo czytasz internetu. Tam ludzie po grypie idą na rentę, bo mają powikłania :D
 
Kurde, poczytałem sobie wpisy ludzi na różnych stronach nt. tego jebanego okcia penisisty.
Bardzo źle to wyglada, jak to się czyta i często ludzi kończa na rencie , nawet po operacjach, które czasem chuja dają....:benny:

Odciążam teraz rękę, ponoszę ortezę i zobaczę jak to do 23-ego bedzie wygladało (wtedy skoczę do ortopedy). Pogadam z nim o jakis innych metodach, bo ten gotów mnie znow wjebać blokadę+kop w dupe na pożegnanie.
Może podpytam, na jaką rehabilitację się zdecydować.
Te ćwiczenia od @lugasek to ktoś piał, że sa spoko, ale jak wstęnie sie zaleczy ból i dopiero potem wzmacniać ręke ćwiczeniami i innym gównem (ta taśma rozciągliwa).
Co z kurestwo jebane :wtf2:

Nabawił się okcia penisisty, trenując w Polsce z tego co pamiętam.
 
Raczej chciałem Ci pokazać, że jakoś sobie z tym poradził:) Bo kontuzji nabawił się dawno temu. 2013 chyba.
Ja też nie chciałbym na rencie skończyć. Sam nie wiem,co z tym gównem robić. Najchętniej to bym wcale łapą przez tydzień nie ruszał, a nuż by trochę przeszło. Patrzyłem na te filmiki od Ciebie, ale sam nie wiem,czy coś ćwiczyć, jak boli. Może faktycznie w jakieś osocze zainwestować...
 
Ja też nie chciałbym na rencie skończyć. Sam nie wiem,co z tym gównem robić. Najchętniej to bym wcale łapą przez tydzień nie ruszał, a nuż by trochę przeszło. Patrzyłem na te filmiki od Ciebie, ale sam nie wiem,czy coś ćwiczyć, jak boli. Może faktycznie w jakieś osocze zainwestować...
Jak boli fchuj, to lepiej nie ruszać i udać się do specjalisty. Jak boli umiarkowanie to bym ćwiczył, ale i tak polecam udać się do lekarza.
 
To mi powiedzieli, że ostre przewlekłe zapalenie zatok. I uj. Przegrodę też w końcu będzie trzeba prostować. Ktoś miał ? @Jakub Bijan ?
 
Jak boli fchuj, to lepiej nie ruszać i udać się do specjalisty. Jak boli umiarkowanie to bym ćwiczył, ale i tak polecam udać się do lekarza.
Fchuj nie. Ale jak pojeździlem dłużej na rowerze, to potem gorzej. Jak porucham po Bożemu,, też jest gorzej. Pompek nie robię. A co do lekarza, to co koniował może wymyślić?? Znowu jebnie blokadę, kiedy w internetach poczytałem,że od 1999 już inna przyczyną jest tego okcia i blokada chuja raczej da.
 
Fchuj nie. Ale jak pojeździlem dłużej na rowerze, to potem gorzej. Jak porucham po Bożemu,, też jest gorzej. Pompek nie robię. A co do lekarza, to co koniował może wymyślić?? Znowu jebnie blokadę, kiedy w internetach poczytałem,że od 1999 już inna przyczyną jest tego okcia i blokada chuja raczej da.
Robiłeś te ćwiczenia co Ci wysłałem chociaż raz? Nie czujesz ulgi po nich?

To mi powiedzieli, że ostre przewlekłe zapalenie zatok. I uj. Przegrodę też w końcu będzie trzeba prostować. Ktoś miał ? @Jakub Bijan ?
Miałem mieć robione i jeszcze migdały do wycięcia, z 10 lekarzy mi to mówiło. Nie zdecydowałem się do dziś :)
 
Last edited:
Robiłeś te ćwiczenia co Ci wysłałem chociaż raz? Nie czujesz ulgi po nich?
Ulgę czuje,jak nie ruszam wcale ręką. Albo jaki kilka dni nie przeciązę, to jest jakby lepiej.
Robiłem z 3 razy z tą gumą i jak po minucie mi krew odpływu, to chujowe uczucie, aż się rzygać chce. Po rozwiązaniu, jakby potem bolało gorzej niż przed.
Ale ja to w gorącej wodzie jestem kąpany, a to niestety trzeba cierpliwości by się polepszyło.
Myślałem też na okładkach z lodu, ale nie wiem.
 
Ulgę czuje,jak nie ruszam wcale ręką. Albo jaki kilka dni nie przeciązę, to jest jakby lepiej.
Robiłem z 3 razy z tą gumą i jak po minucie mi krew odpływu, to chujowe uczucie, aż się rzygać chce. Po rozwiązaniu, jakby potem bolało gorzej niż przed.
Ale ja to w gorącej wodzie jestem kąpany, a to niestety trzeba cierpliwości by się polepszyło.
Myślałem też na okładkach z lodu, ale nie wiem.
Idź do porządnego doktorka. Po co się męczyć?
 
Jeśli trenujesz regularnie sporty kontaktowe to nie polecam, no chyba że chrapiesz już w nocy tak, że domownicy nie mogą spać
@kaczka41 proponowałbym uciąć ręke przy samej dupie, nie ma za co
Panie, BJJ trzeba robić ale ciężko mi się oddycha a chrapanie jak uj wie co.
 
Polazłem z okciem do orto. Jak coś o blokadzie zaczął mówić, to mu zajebałem.

A tak na poważnie, to pogadałem z nim trochę o zabiegach, osoczu i innych takich. Najpierw zaczęliśmy od rehabilitacji. Fala uderzeniowa. Już dziś poszedłem zrobić. Akurat fumfel rehabilitant, to dołożył kilka minut krioterapii przed falą. Ogólnie jak dla mnie ciut za krótko. Pewnie fumfel mnie wycyckał. Łapa nadal boli, ale ustawiłem się z fumflem na 6 seansów. Może przejdzie kiedyś, zobaczymy.
 
Dobry art o okciu penisisty, żeby pokazać jakie to upierdliwe gówno jest:

http://fizjoklinika.com/centrum-wiedzy/patologie/lokiec/lokiec-tenisisty/

Z domowych sposobów,ponoć smarowanie miodem gryczanym łokcia i przedramienia niektórym pomogło.
@Wolek @ALRI weźcie się tam na dyżurze zapytajcie zaprzyjaźnionych fumfli, może obecnie coś jest na topie w leczeniu tego kurestwa.
Narazie jestem w trakcie fali uderzeniowa. Potem może osocze.... Ale się okaże
 
Re: łokiec tenisisty
Napisał(a): - Czwartek, 4 marca 2010 (21:59)

Zgłoś do usunięcia | Link


Przy dolegliwości zwanej "łokieć tenisisty" polecam miód GRYCZANY (najlepiej z pewnego źródła) lub ze sklepu zielarskiego.
Lekko podgrzanym miodem smarujemy cały łokieć, przykrywamy kawałkiem płótna (prześcieradła), na to kawałek folii. Lekko bandażujemy, by nie spadł okład (np. na noc).
Efekty są bardzo szybkie, bo już po drugim razie odczuwalna jest znaczna poprawa.
Ponieważ jestem w trakcie stosowania tej metody, myślę, że jeszcze przez jakiś czas trzeba powtarzać miodowe okłady i oszczędzać chorą rękę.
Ciekawa jestem waszej opinii. Spróbujcie, bo warto.
Mąż zaczął stosować to samo na stopę przy zapaleniu rozcięgna podeszwowego, z dobrym efektem.
Generalnie miód gryczany jest dobry przy stanach zapalnych stawów, a więc kolanom może też przynieść ulgę :)

Dziś idę coś kupić. Łapię się wszystkiego
#desperat
 
Wyłącz internet i znajdź sobie zajęcie.
I nawzajem. :kis:

E.
Grupą najbardziej narażoną na problemy ze ścięgnami są ludzie w przedziale wiekowym 30-65 lat, zaś w szczególności między 45 a 54 rokiem życia. Zwiększone ryzyko rozwinięcia patologii „łokcia tenisisty” zaobserwowano także u palaczy tytoniu. Tenisiści – zarówno zawodowcy jak i amatorzy – stanowią zaledwie 10% wszystkich pacjentów z problemem „łokcia tenisisty”; bardzo często na tę przypadłość zapadają ludzie pracujący na co dzień z komputerem (sekretarki, pracownicy biurowi, informatycy, etc.) – chodzi o specyficzny układ rąk podczas pisania na klawiaturze komputera, a także ludzie wykonujący ruchy nadgarstka typu wkręcanie śrubokrętem z silnym zaciskiem ręki (ortopedzi, elektrycy). Pozytywnym aspektem tej dolegliwości jest spontaniczne wyzdrowienie – w przeciągu 1-2 lat, obserwowane u 80-90% wszystkich przypadków.

:antonio:
 
DSC_2436_JPG_640x400_crop_q85.jpg
 
Back
Top