Rozumiem...Co do tajemnic to nie wiem o jakie chodzi czy aż tak zakulisowe mocno, co do zbluzgania kibiców to już pisałem, pewnie po gwizdaniu co jestem w stanie zrozumieć z jego strony. Kibice powinni wspierać, a ewentualne pretensje kierować w inny sposób, nawet i strajkując pod klubem bądź zgłaszając jakąś oficjalną petycję ;-) Co do formy nie wypowiadam się, bo za mało widzę. W tym meczu poza autem nie miałbym do niego pretensji, a jednak pochwalić za to 1 na 1 bym pochwalił. I jeszcze jakieś wyjście było w czas plus pare podań. Pewnie jest już chłop wypalony nieco na jakieś mecze ligowe, gdzie i tak wie, że jego kumple strzelą 4 bramki. Dziś się jednak spiął dość i dałbym mu z 7/10. No, ale czas na niego też pewnie przyjdzie wkrótce.
@vaicavalo
O Bale'u już trochę było. Jebał, ale przynajmniej miał, próbował. Główki jednej nie nakrył dobrze, w tym miejscu i czasie lotu piłki nie mógł tego zmieścić, o te pare cm za wysoko ją miał. Strzał z dystansu, jedna próba zauważalna, która chwaliłem. Mieli paru dobrze kopiących, a nie próbowali praktycznie wcale. Mimo, że Juve oczywiście w większości czasu dobrze blokowało przedpole. Gdzie był Ronaldo np? Poza jednym odbiorem piłki w ostatnich 15 minutach nic nie widziałem. James też. Nie do Bale'a pretensje, bo coś robił akurat. To jest chłop, który zdecydowanie powinien strzelać z dystansu, wrzucać też, ale nie ma komu jeśli to nie stały fragment i jest Varane lub Ramos...Strzałów z dystansu nie było, a Juve nie dało wejść pole karne = 0 bramek w drugiej połowie dla Realu.