Gambit
UFC Middleweight
Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym roku w CL zobaczymy pięć hiszpańskich drużyn.Dnipro Dniepropietrowsk - Sewilla w finale Ligi Europejskiej
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym roku w CL zobaczymy pięć hiszpańskich drużyn.Dnipro Dniepropietrowsk - Sewilla w finale Ligi Europejskiej
Niestety po ostatnim meczu Legii z Lechem to im się piłka nie kleiła nawet na suchej murawie jak Dnieprowi na mokrej. No i ta determinacja, bieganie, gryzienie trawy, a nie gwiazdorzenie na zasadzie "nam się należy". Lubię i zawsze kibicuję Legii, ale niestety poza względną bliskością i "podobieństwem naszych krajów" to jednak dwie inne bajki. Nasza liga, a ich również, a może przede wszystkim. Swoją drogą odkąd wojna na Ukrainie to tak wielu sportowców z Ukrainy dzielnie walczy na różnych polach, mistrzostwach, mitingach. Znowu aspekt wojenny, który motywuje do większej walki w rywalizacji sportowej chyba...
A skąd tego ignoranta wziąłeś i czemu tak łatwo Ci przychodzi obrażanie? Nie znasz innych słów? Nie wiem o czym piszę, bo Ty twierdzisz inaczej? Możesz mieć inne zdanie, ale Twoje nie jest tym jedynym słusznym. Śmieszne. Jak nie pamiętasz ile dla Realu robił Casillas w wielu istotnych meczach to nie moja wina. Ignorant tu bardziej pasuje do Ciebie w tym momencie. Widzisz tylko to co złe, zapominając zupełnie o tym co zrobił.
To pozostawione wrażenie jest najważniejsze w tym sporcie? ;-) Ciekawa "teza". Je**ć takich kibiców sklerotyków, chorągiewki i tyle. Widać ich zdanie mają w dupie włodarze, trener i drużyna.
Ja powiem przewrotnie, że jestem dumny z bycia kibicem Juve, ostatnią gwiazdą, która jest nielubiana przez kibiców jest niejaki Boniek, który nie tak dawno jawnie opluł Juve. Cóż przykro patrzeć, jak kibice opluwają swoje legendy, ale w świecie, gdzie można opluć dobre imię własnych rodziców i otrzymać za to poklask to niewiele rzeczy jest mnie w stanie zdziwić.
Ja powiem przewrotnie, że jestem dumny z bycia kibicem Juve, ostatnią gwiazdą, która jest nielubiana przez kibiców jest niejaki Boniek, który nie tak dawno jawnie opluł Juve. Cóż przykro patrzeć, jak kibice opluwają swoje legendy, ale w świecie, gdzie można opluć dobre imię własnych rodziców i otrzymać za to poklask to niewiele rzeczy jest mnie w stanie zdziwić.
Jeżeli chodzi o lojalnosć to można dodać jeszcze Zanettiego,Maldiniego,Tottiego oraz Baresiego, ina tym się konczy lojalność bardzo dobrych zawodników w Serie A.Boniek to opluł Juve przechodząc swojego czasu do Romy, dlatego nie ma go np. w Galerii Sław w klubowym muzeum. Piłkarze, którzy zasłużyli na szacunek nie tylko swoją grą ale przede wszystkim dzięki solidarności i pozostaniu w klubie w obliczu degradacji do serie B to chociażby Del Piero, Buffon, Trezeguet, Nedved.. Ibra się zawinął podobnie jak Thuram czy Zambrotta i dlatego mają "specjalne" względy u kibiców.
Jak śmiecia to go traktują "kibice"na stadionie i o to mi chodzi. A prawda jest taka, że uratował Realowi z Juve dwie setki, a wszyscy oczywiście zapamiętają błąd przy wyrzuceniu piłki z autu. Nie mówię, żeby grał w każdym meczu, ale na cholerę go wyrzucać z klubu.Jakiego śmiecia? Przecież traktowali by go jak śmiecia, jakby go zwolnili w połowie sezonu i wyrzucili z klubu na zbity pysk. A tak powinien zagrać w paru meczach Pucharu Króla, paru ligowych i pożegnać się z klasą, to by buczenia nie było, bo by nie zawalił połowy tego co zawalił. Źle to potraktowali Raula, to jest i była prawdziwa legenda Realu i nikt praktycznie nie chciał aby El Siete odchodził, a zrobili mu kameralne pożegnanie, a prawdziwe pożegnanie dostał 4 lata później przy pełnym Bernabeu w towarzyskim meczu.
A uj kogo obchodzi zdanie ludzi, którzy raz na pół roku oglądają mecz? ;) Z resztą się zgadzam w stu procentach. Tak, chodzi o Pogbę.Nie trzeba go wyrzucać z klubu, niech siedzi na ławce i zagra raz na jakiś czas. Tylko, że wtedy będzie bek kibiców którzy Real oglądają raz na ruski rok,że jak to tak można, skoro Iker jest w drużynie to powinien grać. W moim mniemaniu nie musi odchodzić, ale nie powinien być pierwszym bramkarzem.
Dwie setki? Z Marchisio jeszcze zrozumiem, najlepsza jego interwencja poza obronionym karnym w tym sezonie, ale gdzie druga? Chodzi o strzał Pogby?
@B2K i jak coś, to pamiętam co zrobił w finale z Leverkusen w 2002 roku. To było coś wspaniałego, w tej końcówce. Jakby ktoś miał dostęp do ostatnich trzech minut meczu, to niech sobie obejrzy i wtedy zrozumie, co znaczy bramkarz światowej klasy dla swojej drużyny
Wiesz, bramkarzy wiek trochę inaczej się liczy niż zawodników z pola, zwłaszcza ofensywnych. No i pierwsze zdanie, nie gra za zasługi, dodatkowo uważacie, że jest za słaby. To czemu gra? Ja podejmuję dyskusję, nie lubię idiotów, którzy myślą, że umieją dyskutować, a nie mają argumentów i myślą, że dyskusja polega na tym, że trzeba uznać ich opinię za jedyną prawdziwą. Ja staram się wypośrodkować tą sytuację. Rozumiem, że jest teraz już słabszy niż niegdyś, ale mówienie, że to słaby bramkarz jest dość dziwne. Tyle powodów by go się pozbyć, a jednak klub tego nie robi? A i zapominamy o tym, że tu wiele podawanych przykładów lojalnych zawodników za co ich się chwali. U Ikera już nikt nie chwali jego lojalności,a i nie dodaje faktu, że on jest wychowankiem, a nie jakimś gościem, który przyszedł do klubu. Dla mnie to wielka postać, może już nie top, ale wciąż słabym nie jest, a Real najwyraźniej ma wciąż powody by go trzymać, bo przecież klub mierzący w najwyższe możliwe cele musi o tym myśleć?Born, kurwa. Zrozum, że nie gra się za zasługi w takim klubie jak Real Madryt, szczególnie gdy im się pierdoli większość piłek które rezerwowy bramkarz (Keylor) zapewne by obronił. Raul w ostatnim sezonie w Realu był stosunkowo w dużo lepszej formie niż Iker, a odszedł i nikt mu tego za złe nie ma, wiedział kiedy odejść z klasą. A duchem i spoiwem drużyny jest Ramos, nie Iker. I kończę już chyba, bo zaczyna mi to na nerwy działać, że chyba nie chcesz zrozumieć tego co do Ciebie piszę
Jak sie może kojarzyć z ''menu'' jak menu mówimy przez ''e',' a Manchester mówimy przez ''a''.Dziwne, że tym ubzdurańcom się ManU z "Menu" nie kojarzy, a chyba każdy lubi przeglądać Menu, bo wie, że zaraz będzie wpierdalał coś dobrego, więc to miłe skojarzenie ;-)
Bo jesteś footballowym Januszem.Mnie nie interesuje historia każdego klubu na świecie, w którym roku powstali itd. Mnie interesuje to co się dzieje na murawach.
Serio, zawodnicy inaczej by grali gdyby od pierwszych minut słyszeli doping i wrzawę, a nie atmosfere piknikową. Zmusiłoby to ich do większego wysiłku zapewne. Nie mówię, że się nie poświęcają, ale taki doping to +10 do energii byłoby..
Niech zrobią transakcję: De Gea+Di Maria za Bale'a +10 mln funtów można dorzucić i będę wniebowzięty. Po co Angel ma grzać ławkę w United, w Realu było mu lepiej
nie rozumiem co oni kurwa widzą w firmie jaką jest Real, niech de Gea spierdala, nie ma ludzi niezastąpionych. kręcą nosem te hiszpanki zawsze jak tutaj przyjdą, ma okazję stać się legendą, będzie tylko kolejnym $$$ w RM. powodzenia.Mordko ty moja,jest 2015,liczą się ,,piniondze''. Bogatych grubasów stać na dobre bilety to okupują dobre miejsca i wydaje im się że popierdzą w krzesełko to jest +10 do prestiżu.
,,Prawn sandwich brigade'' jak to ich kiedyś Keano określił.
Zblazowani i rozpieszczeni kibice to zmora zarówno czołówki La Liga ,jak i PL.
Bierzta Davida,(podobno właśnie w Madrycie, zarazpotem jak odzrucił 200k/pw) od Angela wara.