Piłka nożna

cholera akurat nie oglądałem tego meczu ;/ Kirkland bramkarz średni aktor dużo lepszy. Jak przeczytałem, że dostał w łep to liczyłem na jakieś ciężkie K.O tym czasem on go pchnął w pysk -_-' najgorsze, że dopierdolą pewnie karami Pawiom ;/
 
Droni ma trochę racji. Co chwilę ta sam śpiewka.


Juve vs Napoli, Barca vs Deportivo, Chelsea vs Tottenham, Bayern vs Fortuna, Ajax vs Heracles, Lazio vs Milan w ten weekend emocji nie zabrakło. A to jeszcze nie koniec.
 
Oglądałem Cafe Futbol i muszę przyznać, że jednak trochę zbyt surowo Lewego oceniłem za ten ostatni mecz. Jak obejrzałem powtórki w normalnej jakości i na normalnym TV to jednak było parę akcji, że podania nie dostał, a był na dobrej pozycji i kilka razy też musiał zapierdzielać przez pół boiska. Duża w tym wina Obraniaka, który powinien mu te piłki zapewniać. Z drugiej strony jednak Borek chyba wspomniał, że Piszczek z Grosickim dużo przed meczem gadali i efekt był taki, że zajebiście ze sobą współpracowali. Dlaczego Lewy z Obraniakiem nie może pogadać? Był też kawałek wywiadu w którym Lewandowski mówi, że nie ryzykują trudniejszych podań do niego jak się wystawia, tylko napierdzielają wszerz boiska. To niech się kierwa dogadają. Może Obraniak to nie Reus, a Krychowiak to nie Gundogan (jeszcze), ale jak spróbują przynajmniej to któreś podanie musi wyjść.
 
Droni: No bo jak można się podniecać meczem Barcelony, która omal nie przejebała z jakimiś płotkami z 18 miejsca w lidze, do tego dając sobie wbić 4 bramy? :-)
 
Można, bo mecz był naprawdę dobry, co nie zmienia faktu, że te stracone bramki pokazują braki w defensywie Barcy, co mnie martwi.



Ale po co w ogóle dyskutować z osobą która uważa Messiego za rzemieślnika...
 
Droni bulwers jak 14 letni gimbus :-)



Jak coś się nie podoba to nie czytaj.







Mogę sobie pisać o czym k**** chcę i tyle w temacie.
 
Magik to idealny przykład psychofana. Na serio pytasz jak można się podniecać meczem, w którym był wynik 5:4? To co, według ciebie wynik 5:0 i pełna dominacja jednej ze stron jest dużo ciekawsza? Gratulacje, zajmujesz pierwsze miejsce w ilości idiotycznych postów w tym temacie.
 
Moim zdaniem Valdes po prostu jest za słaby na drużyne klasy Barcelony. O wiele pewniej się gra mając z tyłu pewnego bramkarza, a nie takiego, że podając do niego jest ryzyko.
 
Droni w ostrych slowach ujal to o czym pisalem kilka postow wczesniej, ze nudne staja sie te cotygodniowe spory kto jest lepszy czy CR7 czy Messi. Wygrywa drużyna a nie jeden zawodnik.
 
nawet jakbym miał 5 lat, to i tak byłbym mądrzejszy od Was. Spinacie się o takie coś, kierwa, że aż mi ciśnienie idzie. Na onet idzcie sie spinać, a nie tutaj. co za...
 
A ty się spinasz o to, że my się spinamy :-)



Wyluzuj jaśnie panie bo to nie jest kłótnia tylko dżentelmeńska wymiana zdań.
 
Dla Lionela Messiego 20 października 2012 roku będzie szczególną datą. "W sobotnią noc, po kilku fałszywych alarmach, w końcu potwierdził narodziny syna. To noc, której nigdy nie zapomni" - napisał serwis goal.com.
 
przeciez to dopiero poczatek sezonu, po chuj takie statystyki, w tamtym malo Leo strzelil z karnych? do konca sezonu to sie jeszcze pewnie wyrowna, w sensie penalties.



to Messi w ogole ma dziewczyne? ze dziecko mu sie rodzi? nigdy nie wiedzialem.
 
baju: słyszałem że to ona:



80719401.jpg
 
Wolny może w okno, ale akurat w to przy którym stał Valdes. Nie przypominam sobie, poza jakimiś bombami Carlosa etc. bramkarza, który by wpuścił piłkę lecącą w róg w którym stoi.
 
MOBIUS

Na Obraniaka bym bardzo nie narzekał. Ja osobiście spróbowałbym z innym ustawieniem, które da nam możliwości gry ofensywnej na europejskim poziomie, jak wszyscy będą zdrowi to postawiłbym na:



BR. Szczęsny(Tytoń)



LWO Rybus( Wawrzyniak-niestety)

PWO Piszczek (J.Gol)



ŚO Perquis/Glik

ŚO Wasilewski/Komorowski



ŚP Borysiuk (Polanski)

ŚP Obraniak ( Wolski)

ŚP Krychowiak (Murawski)



OP Błaszczykowski (Grosicki)

OP Kosecki (Wszołek)


N Lewandowski (Sobiech, Milik)



Uzasadnienie:

Rybus jako lewy wysunięty obrońca- tak wiem, ryzyko, ale ktoś kiedyś postawił na Piszczka napastnika • na prawej obronie, ja wiem, że z Piszczkiem było to w klubie i mieli więcej czasu, ale dla mnie Rybus nigdy nie będzie pomocnikiem europejskiej klasy, a obrońcą może być, widzę potencjał u niego- jest wybiegany, dobra lewa noga(niezbędna na lewej obronie, w przeciwieństwie do lewej pomocy), silny(jak na swoje gabaryty), wybiegany, waleczny. Musiałby popracować nad asekuracją, ustawieniem i odbiorem • ale kto nie ryzykuje • • . To nie wygrywa. Kiedyś ofensywnego pomocnika Giovanni Van Brochorsta przesunięto na skrzydła obrony lewej i prawej- troszkę w innym systemie, bardziej ofensywnym, ale ja jestem zdania, że za mało jest zmian pozycji na najwyższym poziomie.

Największa zmiana to środek pomocy, przy dwóch bardzo ofensywnie usposobionych obrońcach Piszczku i Rybusie, jest potrzeba asekuracji stąd trójka pomocników w środku. Oczywiście cały system powinien być płynny i pomocnicy powinni wszyscy atakować i wszyscy bronić.

Chętnie zobaczyłbym takie ustawienie. Co o tym myślicie, gdzie zrobilibyście zmiany? I czy myślicie że Rybus poradziłby sobie jako lewy wysunięty obrońca?(jesteśmy mocno zdesperowani jest tylko Wawrzyniak i długo, długo nikt :) - a to już jest tragedia)
 
Jeśli stawiasz na wysuniętych bocznych obrońców to musisz mieć trzech dobrych środkowych obrońców vide Juve lub kadra Włoch na początku EURO 2012. Wtedy masz 5-3-2 w obronie i 3-5-2 w ataku. Zbyt duże narażenie się na kontry. System zupełnie niepraktyczny i może dlatego nikt (?) nim nie gra. To właściwie gra bez defensywy. Poza tym Rybus nie potrafi bronić. Jego waleczność i ambicja przy słabej grze bez piłki to generator kartek. Przy takim ustawieniu cofnięcie Obraniaka bliżej środka pola też nic nie da, bo Ludo nie umie i nie lubi bronić. Trzeba go zgrać z resztą kadry, ale gra zbyt egoistycznie, a do tego od lat nie integruje się z zespołem. To się musi przekładać na grę zespołu.



Na Wawrzyniaka jesteśmy skazani, chociaż Fornalik chyba sposobi Komorowskiego do gry na lewej obronie.



Ustawienie nie jest złe. Jedyną alternatywą dla Obraniaka jest obecnie Sebastian Mila (co też jest trochę przykre). Majewski gra mało i chimerycznie, a Wolski jeszcze nie wrócił do gry i niech najpierw coś pogra na poziomie. Można też spróbować cofnięcie Lewandowskiego i grę Milikiem/Sobiechem/Piechem z przodu. Ewentualnie duet Lewandowski - Milik i gra dwoma napastnikami, ale to wymaga dobrego przećwiczenia, bo jak na razie wygląda słabo.
 
Pawle:



° Francja kiedyś grała dwoma bardzo wysuniętymi obrońcami, choć i Thuram i Lizarazu to byli dobrzy defensorzy, w środku pomocy grali 3ką pomocników- choć ich środkowa pomoc to były tuzy defensywy.



Wracając do ustawienia. Niepokoi mnie to że ciężar rozgrywania akcji jest na prawej stronie. Za wszelką cenę trzeba otworzyć lewą flankę. Piszczek nawet przeciętnego Grosickiego potrafił nakręcić w taki sposób, iż ten był wyróżniającą się postacią meczu. Patrząc się na obecny kształt lewej obrony, to uważam, że warto spróbować z Rybusem kosztem Wawrzyniaka, który i tak popełnia po kilka błędów w meczu, a w ofensywie Rybus dawałby znacznie więcej. Odnośnie środka pola. To Borysiuk asekurujący Rybusa, a Krychowiak Piszczka, mogło by dawać dodatkowego obrońcę w przypadku akcji ofensywnych na skrzydle. Lub opcja z Krychowiakiem, który wchodził by na 3go środkowego obrońcę. Borussia D. gra Piszczkiem i Schmelzerem- czyli dwoma ofensywnie usposobionymi obrońcami, a Khel pełni funkcję asekuracyjną. Jak dla mnie warto pomyśleć nad tym. Obraniak we Francuskiej lidze potrafi odebrać piłkę, nie wiem dlaczego wszyscy opisują go tylko jako ultra ofensywnego zawodnika, może w reprezentacji nie gra tak jak powinien w defensywie, ale moim zdaniem to jest również wina ustawienia, gdyż gra bezpośrednio za napastnikiem, jak Obraniaka widzę w roli • biednej • wersji Wesley Sneijdera w czasach Ajaxu, czyli umieszczeniu go w środku w towarzystwie dwóch innych pomocników, którzy będą pilnować jego pleców i kasować przeciwników którzy go przejdą. Jednocześnie Obraniak może schodzić do boków, żeby rozgrywać piłkę z Kubą B i Koseckim, Obraniaka stać też żeby zejść i zagrać skrzydłowego. Podobnie mam ze zmienikiem dla Piszczka, od biedy można wpuścić Wasyla na prawą obronę, ale spróbowałbym z jakimś defensywnym pomocnikiem np. J.Golem z Legii. Co do Sobiecha, to widzę w nim tylko zmienika dla Lewego. Milik to ciekawy chłopak, który jest dość wszechstronny więc warto na niego stawiać. Uważam, też że Kosecki to właściwy chłopak na drugiego skrzydłowego. Nie jestem fanem Sławka Peszki, czy Grosickiego.
 
No to ja coś zaproponuje.



Ustawienie 4-4-2 i to co najbardziej wychodzi czyli gra z kontry + szybkie skrzydła.



Bramkarz: Boruc (Szczęsny)



Obrona: Wawrzyniak (Wilk), Glik ( Komorowski), Wasilewski, Piszczek



Pomoc: Rybus (Peszko), Dudka (Polański), Krychowiak (Borysiuk), Błaszczykowski



Atak: Lewandowski, Grosicki (Piech).







Dlaczego wybrałem takich, a nie innych (przy założeniu, że są w gazie):



Boruc - charakter, jakby to powiedział Wiśnia "piłkarz z jajami" i potrafi zmobilizować innych do walki (w szatni jak i na boisku).



Wawrzyniak- przez lata grał w Legii na lewej stronie właśnie z Rybusem, a ich współpraca wyglądała bardzo dobrze.



Krychowiak - potwierdza, że doskonale sprawdza się w roli defensywnego pomocnika i zbiera bardzo dobre noty w lidze francuskiej.



Lewandowski- jako cofnięty napastnik - potrafi wyjść po piłke, zastawić się, rozegrać, czy też dograć jakieś ciacho.



Grosicki- wysunięty napastnik - doskonale potrafi wykorzystać swoją szybkość i potwierdzał to w Jadze, a teraz w lidze tureckiej.
 
Al troszkę się z tym Borucem rozpędziłeś. Zanim on wróci do formy ( choć wg mnie w meczu z WHU wynik był gorszy od gry) to troszkę wody w wiśle upłynie. Ja bym w bramce widział uczciwie lepszego z dwójki Tytoń - Kuszczak.
 
Back
Top