Piłka nożna

Wtedy to byli prawdziwi Galaktikos, a oglądając tego gola na żywo myślałem, że się rozpłynę z radości :-)
 
Na chwilę obecną dla mnie najlepsi piłkarze w historii to Ronaldo,Cruyff,Messi i Maradona wszystkich stawiam na równi ale za nie długo dla mnie Leoś będzie miał status GOAT.



384012_10150642568642575_124706262574_12136602_954220693_n.jpg
 
Tar. Najwybitniejszy piłkarz w historii powinien grac dobrze w klubie i reprezentacji, a w reprezentacji Messi jest dnem.
 
No jasne, Nedved jak przygrzmocił z 40 metrów to pozdro. A choć Del Piero nie trawiłem to skurczybyk wolne mial opanowane perfect, i ogólnie strzały pierwsza klasa.
 
Według opini większości ekspertów i wielu ludzi związanych z piłką najlepsi piłkarze w historii to trójka:Pele,Messi i Maradona ;)



Ale czy to ma sens ocenianie zawodnika który ma dopiero 24 lata?



W reprezentacji większośc dobrych piłkarzy gra dno bo reprezentacja jest dnem wyjątek to Hiszpania,Niemcy i Holandia - nie licząc Hiszpani to w Niemczech i Holandi nie ma żadnego znaczącego piłkarza.



Przede wszystkim musi byc zgrana drużyna jak Brazylia za czasów Pelego,Ronaldo czy gwiazderska Francja z Zidanem na czele.Wyjątek dla mnie stanowi Maradona ,który paroma akcjami wyciągnął Argentyne z błota(mimo że wcześniej wszyscy go krytykowali).



Jeszcze jedna sprawa co do Messiego to on nie robi często efektowynych trików przez co na filmikach yt wypada gorzej od Ronaldo czy Ronaldinho,ale jeśli chodzi o assysty i gole to zostawia oby dwóch daleko w tyle.
 
Nie za moich czasów, ale podobno Van Basten i Gerd Muller to też byli przechuje. Tata mówił, że Muller jak był w polu karnym to gol murowany. No racja nie można Messiego tak wcześnie oceniać. W sumie jak Messi jest nominowany to Ronaldo(krystyna) też powinien być bo obaj są genialni na swój sposób każdy.
 
Van Basten był świetny nie był kimś szczególnym ,ale to przez kontuzje.



Gerd Muller to typowy snajper i w tamtych czasach był najlepszy na tej pozycji ;)



A co do Messiego i Ronaldo - róznica polega na tym że Messi ratuje w wielkich meczach i nie spala się w Gran Derbi i po drugie ma znacznie więcej zdobytych pucharów.



I żeby nie było doceniam Ronaldo i dla mnie jest mega technikiem i przynajmniej numerem 2/3 na świecie.
 
Ja kiedyś byłem mega fanem Realu, po erze Raula,Carlosa,Figo,Ronaldo(br),Salgado,Makalele sobie odpuściłem. Bo kupowali 50 napastników a obronę mięli najgorszą jaka może być.Teraz mają najsilniejszy zespól od lat, ale Barca bije ich techniką. Real to bardziej tacy drwale, a Katalończycy to aktorzy. Jestem ciekawy jak szło by Messiemu nie mając w pomocy Xaviego i Iniesty :-). I jakby się np. Ronaldo i Messi zamienili barwami klubowymi.
 
Zidane też był wielkim piłkarzem i faktycznie te kontuzje przeszkadzały Ronaldo ale mimo to potrafił podnieść się i dać z siebie 100% serca na boisku. A porównywanie Messiego do Ronaldo, Pele, Maradony czy Zidane to wg mnie jest kpina albo przynajmniej nietakt bo to mimo wszystko to jeszcze za wysokie progi dla niego.
 
To samo możesz powiedziec co by robił Pele bez swoich kumpli na mistrzostwach.



Co by robił Van Basten bez Rijkarda i Gulita.



Co by robił Zidane bez Figo,Carlosa,Ronaldo,Raula,Casilliasa.



Teraz możesz powiedziec co by robił Messi bez Alvesa,Fabregasa,Xaviego,Iniesty,Thiago ?



Co robi Ronaldo w reprezentacji to samo czyli nic bo nic nie wygrywa.Czyli takim tokiem myślenia nie ma sensu wogule porównywac graczy tylko i wyłącznie drużyny ;p



Gdyby tak oceniac to Pele bez pomocy kolegów byłby nikim.
 
Biorę pod uwagę umiejętności, wiadomo sport ewoluuje to samo zawodnicy i teraz gra się inaczej niż za czasów Pele i Maradony. Za czasów Ronaldo, Zidane piłka była hmm jakby to powiedzieć, taka bardziej męska(nie mówię, że teraz jakaś pedalska) ale dużo przyjmniej się ją oglądało. I nie ujmuję nic Messiemu bo jak na te czasy jest naprawdę dobry ale jakby grał wtedy co Ronaldo to by sobie nie pograł za bardzo.
Tak piszę i się zastanawiam czy napewno to co mam na myśli udało mi się przekazać słownie :D
 
Ronaldo spala się tylko w Gran Derbi. W ważnych meczach raczej nie powiedział bym. Kto rozjechał Arsenal w półfinale LM? kto zdobył bramkę w finale LM? Kto piznął tak Porto że nie było czego zbierać :)? Bez czyjego genialnego meczu Portugalia nie znalazła by się na ME? Kto pakuje hat-tricki takim drużynom jak Sevilla , Villareal , dublety dla Valencii , Atletico Madryt, Lyon , Ajax ? On sie spala tylko w Gran Derbi.
 
Dla mnie najlepszym piłkarzem w historii jest Patrick Kluivert, a dalej Garrincha, Puskas,Rivaldo, Ronaldinho, Veron
 
Tak Puchar Króla to wyjątek ale Gran Derbi to mecz ważniejszy niz wszystkie inne zwłaszcza w lidze mistrzów ;)



Ale jeszcze do tego spala się w meczach z Hiszpanią i to znacznie :P



i nie miała byc mowa o CR więc zmieńmy temat na ciekawszy bo taki nie ma sensu.No więc tak Zidane grał w czasach nie wiele późniejszych od Messiego i trochę bez sensu to porównanie bo myśle że wtedy Leo mógłby łapac częściej kontuzje ale za to było by mu łatwiej mijac obrońcow jak tyczki.

- Gdy kilka dni temu uczestniczyłem w konferencji, pewien Brazylijczyk zapytał mnie, którego z piłkarzy - Maradonę czy Pele - uważam za najlepszego w historii. Odpowiedziałem, że przy całym szacunku dla nich obu, w tym momencie widzę Messiego ponad nimi - kontynuował.


- Byli wielcy piłkarze, którzy nie musieli albo po prostu nie grali w wielkich reprezentacjach, a potrafili pokazać swoją klasę. Poza tym, niezależnie od tego, co wydarzyło się i wydarzy w argentyńskiej kadrze, w każdym tygodniu Messi potwierdza, że jest zdolny robić rzeczy, których nikt nigdy wcześniej w futbolu nie dokonał. Minie dużo czasu, nim pojawi się taki zawodnik jak on. Mogę tylko zdjąć czapkę z głowy przed jakością, jaką prezentuje.
 
to ja Was wszystkich pogodze i powiem ,że najlepszym piłkarzem w historii był dla mnie Rivaldo ;)
 
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=gf-mk6KnqWk#!



Japońce nie chciały żeby Messi świętował ;p
 
Ale jeszcze do tego spala się w meczach z Hiszpanią i to znacznie :P







Tak bardzo się spalił strzelając cudownego gola w meczu wygranym przez Portugalczyków 4-0 , którego sędzia chuj wie z jakiego powodu nie uznał , bo nie dośc , że Nani piłkę uderzył za linią bramki , to nawet nie był na spalonym. I przez cały mecz pięknie rozmontowywał ich obronę :) Spalanie to się nazywa?
 
Finał Grecja vs Portugalia?



A wogóle kończę temat Ronaldo bo się nie da obiektywnie pisac.







:Czy się obaj spalają - tak



W obecnym futbolu liczą się zdecydowanie bardziej osiągnięcia klubowe.
 
Back
Top