Piłka nożna

Na wczorajszy nie pojechałem, bo powiedziałem znajomym że będzie syf i nikt nad nim nie zapanuje. A pisałem z doświadczenia, nie chcieli uwierzyć to pojechali. Ten finał to patologia odkąd pamiętam. Zawsze ktoś się bawi w piro na całego, nie dla oprawy a po złości. I nie ważne czy to Arka, Legia czy inna drużyna.

http://weszlo.com/2018/05/03/dym-race-staly-element-finalow-calej-europie/ - masz, poczytaj sobie.

Po prostu stadion piłkarski to nie miejsce dla tak wrażliwych istotek jak ty i twoi znajomi. Idźcie sobie na siatkówkę, pomalujcie japę, złapcie po wuwuzeli albo innej trąbce i wraz z resztą hali odśpiewajcie "pieśń o Małym Rycerzu" i "ostatni, ostatni!".
 
Poprzez czyny "kiboli" zatrzymano mecz. Jakim idiotą trzeba być by jeszcze ich bronić? Od dawna wiadomo, że kibole to banda półmózgów, ale teraz @QŃ. dojebałeś :no no:

Zero tolerancji dla idiotów.
I co? Trzeba było zrobić chwilę przerwy w tym pasjonującym widowisku na najwyższym światowym poziomie? Gdyby nie ta banda polmozgow to na tym meczu byłoby góra 10 tys osó, a na ligę na większości stadionie chodziło by tyle osób ile teraz na Cracovię. Oczywiście nie bronie tych którzy strzelali rakietami, ale od reszty proszę się odpiefdolic.
 
I co? Trzeba było zrobić chwilę przerwy w tym pasjonującym widowisku na najwyższym światowym poziomie? Gdyby nie ta banda polmozgow to na tym meczu byłoby góra 10 tys osó, a na ligę na większości stadionie chodziło by tyle osób ile teraz na Cracovię. Oczywiście nie bronie tych którzy strzelali rakietami, ale od reszty proszę się odpiefdolic.

Raz zrobią przerwę, w następnej kolejce dwa razy etc. Przyjdziesz na mecz i będzie trwał 3h bo ktoś na widowni jest upośledzony. Masz Ty rozum?
Chcesz sobie postrzelać z rac/rakiet to rób to w swoim domu, możesz zadzwonić po Balotellego, ten sam poziom IQ. Ciężko zrozumieć, że grupa małp ma wpływ na innych kibiców i ludzi przebywających na stadionie?

To, że kluby przymykają oko na takie rzeczy i ugadują się w różnych sprawach z kibolami jest jeszcze większą patologią, ale to całkiem inny temat.
 
Raz zrobią przerwę, w następnej kolejce dwa razy etc. Przyjdziesz na mecz i będzie trwał 3h bo ktoś na widowni jest upośledzony. Masz Ty rozum?
Chcesz sobie postrzelać z rac/rakiet to rób to w swoim domu, możesz zadzwonić po Balotellego, ten sam poziom IQ. Ciężko zrozumieć, że grupa małp ma wpływ na innych kibiców i ludzi przebywających na stadionie?

To, że kluby przymykają oko na takie rzeczy i ugadują się w różnych sprawach z kibolami jest jeszcze większą patologią, ale to całkiem inny temat.
Kiedy ostatnio byłeś na meczu najlepszej ligi świata?
 
Poprzez czyny "kiboli" zatrzymano mecz. Jakim idiotą trzeba być by jeszcze ich bronić? Od dawna wiadomo, że kibole to banda półmózgów, ale teraz @QŃ. dojebałeś :no no:

Zero tolerancji dla idiotów.
Ale ja nie bronię napierdalania z rakietnicy w sektory neutralne, bo dla mnie to też jest głupota.

Chodziło mi o przerwanie meczu z uwagi na częściowe zadymienie, które wynikało z oprawy. I zdaje się, że do tego pije @bart123 wklejając tu jakieś brednie z twittera o wnoszeniu piro w dupie.

Poziom tych rozgrywek jest tak żenujący, że na prawdę wolę na stadionie spędzić 3 godziny i być świadkiem świetnej oprawy, która ubarwiania smutną jak chvj polską piłkę, niż w ciszy i skupieniu oglądać tę paraolimpiadę.
 
Po prostu stadion piłkarski to nie miejsce dla tak wrażliwych istotek jak ty i twoi znajomi. Idźcie sobie na siatkówkę, pomalujcie japę, złapcie po wuwuzeli albo innej trąbce i wraz z resztą hali odśpiewajcie "pieśń o Małym Rycerzu" i "ostatni, ostatni!".
Podśmiechujesz się z kibiców siatkówki, samemu drąc japę "Arka Gdynia, kurwa świnia", jarając się kawałkiem plandeki na trybunach i odpaloną petardą? Ale z ciebie twardziel :mjsmile:
 
http://weszlo.com/2018/05/03/dym-race-staly-element-finalow-calej-europie/ - masz, poczytaj sobie.

Po prostu stadion piłkarski to nie miejsce dla tak wrażliwych istotek jak ty i twoi znajomi. Idźcie sobie na siatkówkę, pomalujcie japę, złapcie po wuwuzeli albo innej trąbce i wraz z resztą hali odśpiewajcie "pieśń o Małym Rycerzu" i "ostatni, ostatni!".
:antonio::wow::mjsmile::DC:

Bardzo dobre. Od teraz tylko siatkówka. Poczytam co tam wstawiłeś, dobrego tekstu nigdy nie za wiele, obym się jednak nie rozczarował bo będę smutny jak na wrażliwca przystało.

Jakoś mnie nie dziwi, że QŃ pisze o "japie":śmiech:

Wincyj!!!! Masz lajka bo się uśmiałem.
 
Ja już dawno mam za sobą etap "dyskusji" z kimś kto ma inne zdanie na temat kibiców. Do niczego to nie prowadzi, a tylko zdenerwować się można.
I tak, jestem z obozu kibolstwa (umiarkowanego). To co działo się na derbach Krakowa, czy rzucanie petardami/racami w sektory neutralne/rodzinne (swoją drogą zawsze zastanawia mnie czemu większość sektorów rodzinnych znajduje się tuż przy sektorze gości?) to nieakceptowalna przesada. Natomiast oprawa i to taka, która przerwie mecz na 5 minut? Dla mnie ok. Takie rzeczy dzieją się sporadycznie w skali całej polskiej piłki.
Natomiast jak ktoś przez to, że tak uważam nazywa mnie idiotą, przygłupem itp. to po prostu nie widzę sensu podejmowania dyskusji z taką osobą.
 
(swoją drogą zawsze zastanawia mnie czemu większość sektorów rodzinnych znajduje się tuż przy sektorze gości?)
Stawiam, ze zarzadzajcy mieli nadzieje iz kibice widza, ze jest to sektor rodzinny nie beda odpierdalac takich rzeczy. No ale niestety idiota bedzie idiota. Oprawa, przyspiewki jak dla mnie spoko. Ale na chuj te race? Chodzi mi o samo odpalenie racy, a nie jako element wiekszej i fajnej oprawy.
 
Stawiam, ze zarzadzajcy mieli nadzieje iz kibice widza, ze jest to sektor rodzinny nie beda odpierdalac takich rzeczy. No ale niestety idiota bedzie idiota. Oprawa, przyspiewki jak dla mnie spoko. Ale na chuj te race? Chodzi mi o samo odpalenie racy, a nie jako element wiekszej i fajnej oprawy.
No też tak myślałem, tylko to tak jakby przywiązywać do tyłu samochodu dzieciaka i liczyć, że dzięki temu ludzie będą jeździć bezpiecznie. W ogóle poleganie na ludzkiej wyobraźni i odpowiedzialności to nie jest rzecz, na której można opierać... cokolwiek.
 
Podśmiechujesz się z kibiców siatkówki, samemu drąc japę "Arka Gdynia, kurwa świnia", jarając się kawałkiem plandeki na trybunach i odpaloną petardą? Ale z ciebie twardziel :mjsmile:
Nie "podśmiechuję" tylko wskazuję docelowe miejsce. Zabawne, że najwięcej do powiedzenia mają zawsze ci, którzy na mecze nie chodzą. Jak zwykle, po tego typu akcjach, wysyp oburzonych prawdziwków takich jak ty, którzy przeczytali coś na onecie i dołączają do tej ogólnopolskiej sraczki, bo 4, czy tam 5 idiotów strzeliło z rakietnicy i wystawiło laurkę 30-tu tysiącom.

Na co liczyłeś? Ze zamiast cotygodniowych przyśpiewek, wszyscy będą w przerwie tańczyć Makarenę?

Bandyty mecze przrywajo, ludzi terroryzujo, olaboga.
 
31880523_781592435297709_8766003864311693312_o.jpg
 
Ale ja nie bronię napierdalania z rakietnicy w sektory neutralne, bo dla mnie to też jest głupota.

Chodziło mi o przerwanie meczu z uwagi na częściowe zadymienie, które wynikało z oprawy. I zdaje się, że do tego pije @bart123 wklejając tu jakieś brednie z twittera o wnoszeniu piro w dupie.

Poziom tych rozgrywek jest tak żenujący, że na prawdę wolę na stadionie spędzić 3 godziny i być świadkiem świetnej oprawy, która ubarwiania smutną jak chvj polską piłkę, niż w ciszy i skupieniu oglądać tę paraolimpiadę.
To nie da się zrobić zajebistej oprawy bez zadymienia całego boiska? Nie przesadzaj.
 
To nie da się zrobić zajebistej oprawy bez zadymienia całego boiska? Nie przesadzaj.
No oczywiście, że da się. Z tym, że oprawy są dość różnorodne. Raz jest to sama sektorówka, drugim razem flagi na kijach, trzecim kartoniada, a jeszcze innym właśnie pokaz piro.
 
No oczywiście, że da się. Z tym, że oprawy są dość różnorodne. Raz jest to sama sektorówka, drugim razem flagi na kijach, trzecim kartoniada, a jeszcze innym właśnie pokaz piro.
Same oprawy są spoko i nie da się ukryć, że wrzucaja tą naszą wybitnie niewybitną ligę na wyższy poziom, ale ten konkretny jej rodzaj za cholerę do mnie nie przemawia. Ani trochę fajne, ale irytujące jak Confington. Zresztą raczej nie każde piro musi od razu tak zasyfić boisko, mam rację?
 
Same oprawy są spoko i nie da się ukryć, że wrzucaja tą naszą wybitnie niewybitną ligę na wyższy poziom, ale ten konkretny jej rodzaj za cholerę do mnie nie przemawia. Ani trochę fajne, ale irytujące jak Confington. Zresztą raczej nie każde piro musi od razu tak zasyfić boisko, mam rację?
Mnie pirotechnika/ogień jarała od małego. Odkąd chodzę na mecze to był jeden z elementów na który czekałem najbardziej. Co do dymu czasami jest skutkiem ubocznym np. przeważnie przy racach czy stroboskopach. Czasami dym jest puszczony specjalnie i sam w sobie wygląda zajebiście, czasami jest wykorzystywany jako efekt "łuny" - sprawia że race zamiast małego ognia wyglądają jak wielkie pochodnie. Za największy problem jaki jest z pirotechniką uważam to że ciężko ją wnieść na stadion. :fjedzia:
Na naszym obecnym odkrytym stadionie jest jeszcze dodatkowy problem że czasami wiatr potrafi popsuć cały efekt.
Choć jak ze wszystkim, pirotechnika nie powinna być dla każdego. Ale uczucie odpalanych rac na meczu coś pięknego.
Historia oczywiście zmyślona.
18010551_1402409043158486_2190304599070995656_n.jpg

20953833_825559290954922_4440884018522354886_n.jpg

13282762_612387362279624_1715052364_o.jpg
 
Mnie pirotechnika/ogień jarała od małego. Odkąd chodzę na mecze to był jeden z elementów na który czekałem najbardziej. Co do dymu czasami jest skutkiem ubocznym np. przeważnie przy racach czy stroboskopach. Czasami dym jest puszczony specjalnie i sam w sobie wygląda zajebiście, czasami jest wykorzystywany jako efekt "łuny" - sprawia że race zamiast małego ognia wyglądają jak wielkie pochodnie. Za największy problem jaki jest z pirotechniką uważam to że ciężko ją wnieść na stadion. :fjedzia:
Na naszym obecnym odkrytym stadionie jest jeszcze dodatkowy problem że czasami wiatr potrafi popsuć cały efekt.
Choć jak ze wszystkim, pirotechnika nie powinna być dla każdego. Ale uczucie odpalanych rac na meczu coś pięknego.
Historia oczywiście zmyślona.
View attachment 10912
View attachment 10913
View attachment 10914
Środkowa fota to z meczu z Legią?
Wtedy fajnie wszystko wyszło i nie zasłoniło boiska.
 
Przecież nikt nie będzie odpalał takich ilości żeby przerwać mecz co tydzien, bo nikt nie sra pieniędzmi. Nie mam pojęcia ile chłopaki z Legii przeznaczają na oprawy finałów, ale musi toi być pokaźna suma. Co do rakiet to chyba wszyscy jestesmy tutaj zgodni, że lepiej by było ich na stadionie nie używać. Chociaż wtedy nie byłoby takich akcji



:beczka:
 
Środkowa fota to z meczu z Legią?
Tak to Legia z początku tego sezonu. Poniżej Legia z przed 2 lat gdzie dla mnie wyszło jeszcze fajniej ten dym.
Wtedy fajnie wszystko wyszło i nie zasłoniło boiska.
Ale starczyłby tylko inny wiatr i całe boisko we mgle.
Dla mnie idealnie jest odpalać w warunkach bezwietrznych wtedy wszystko zajebiście idzie w górę i się nie rozprasza. U nas przeważnie wiatr wieje w kierunku Orlenu. Planując oprawy wielokrotnie uwzględnia się pogodę, czasami przez deszcz trzeba przekładać kartoniady. Pirotechnika też przeważnie jest dopasowana do pory roku i godziny. Jeśli jest wieczór i ciemno późna jesień/wczesna wiosna można dać racę i ognie wrocławskie, stroboskopy lato, późna wiosna to raczej dymy + ew. w nich jakieś błyskotki.
IMG_1337.jpg

wisla-legia_1.jpg
 
Fajna dyskusja, to mi się podoba. Jako fan płd.amerykańskiej piłki kocham ich oprawy szczególnie podczas Copa Libertadores i chyba co mecz na Bombomerze, czy na Monumental. Czasem fajnie też to wygląda na meczach Corinthians, czy Americi(północna cz. Ameryki). Tylko, że zrobienie ładnego piro nie równa się z bezsensownym zadymieniem stadionu. Odpalić race żeby zrobić na złość drugiej drużynie to już głupota. A tak to wyglądało na finale PP. Oprawa piro z sensem jak robiła Legia podczas meczu z Aktobe chociaż to co innego. No ale fajnie jest napisać głupotę i wciskać słowa, których się nie wypowiadało. Niejednokrotnie tutaj pisałem o meczach na których byłem, a że mieszkam na Śląsku to są to mecze Górnika, czy Piasta teraz w Ekstraklasie więc pisanie, że piszą tu osoby, które nie chodzą na mecze też jest argumentem z tyłka.
 
Back
Top