NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

wizards zniszczyli system dziś w nocy.

run 20-0 w 2 kwarcie dał im 30 punktów przewagi, nawet chwilę przed przerwą było 35.
i potem w drugiej połowie..... oj...
clipps to odrobili i na koniec wyszli na punkt do przodu.
to było ich jedyne prowadzenie w meczu.

 
Last edited:
wizards zniszczyli system dziś w nocy.

run 20-0 w 2 kwarcie dał im 30 punktów przewagi, nawet chwilę przed przerwą było 35.
i potem w drugiej połowie..... oj...
clipps to odrobili i na koniec wyszli na punkt do przodu.
to było ich jedyne prowadzenie w meczu.



:fjedzia:
 
Odpaliłem sobie właśnie mecz Lakers vs Knicks. Westbrick 1/10 z gry, 4 straty, -15, jeszcze nie trafił dwóch kluczowych wolnych w końcówce 4Q. Dzisiaj Vogel pierwsza raz poszedł po rozum do głowy i wyjebał tego raka, nie dając mu grać w dogrywce.
Zdrowie Franka :conorsalute:
 
Jedyny trejd, który może cokolwiek zmienić w walce o pierścienie to Harden w Sixers, jak to się dziś nie wydarzy to w sumie wszystko zostają na swoim miejscu i nikt nie wzmocni się na tyle żeby się wybić na tle innych contenderów, a mam tutaj na myśli głównie Bucks/Suns i powtórkę finałów.
Jako kibic Sixers chciałbym żeby Embiid dostał wreszcie zajebistego kreatora z rzutem, jednak Sixers to co roku planują jakiś fit do Embiida i zawsze gówno wychodzi.
 
Jarrett Allen, Caris Levert, Taurean Prince
2021 1st rd pick swap
2022 1st rd pick (unprotected)
2023 1st rd pick swap
2024 1st rd pick (unprotected)
2025 1st rd pick swap
2026 1st rd pick (unprotected)
2027 1st rd pick swap

tyle kosztował harden w tamtym sezonie.
a teraz podobno już nie chce na brooklynie.
 
ben simmons podobno jest zaszepiony, co ważne dla powyższej wymiany.

edit:
76ers przejmują prawa birda do hardena.
 
To na wstępie Harden i Embid wyjaśnią sobie uszczypliwości z przeszłości, ale jak już wszystko wyjaśnią to ciekawe jak będzie się układać ich współpraca.
 
Tylko tutaj chyba coś jeszcze pójdzie bo jeśli Mavs wywalili łotysza za tych dwóch leszczy to ładnie się wjebali.

 
Tylko tutaj chyba coś jeszcze pójdzie bo jeśli Mavs wywalili łotysza za tych dwóch leszczy to ładnie się wjebali.
bertans ma ciężki kontrakt.
dinwiddie może stanowić zabezpieczenie na wypadek straty brunsona, jeżeli koszty przedłużenia będą dla dallas nie do przeskoczenia.

z drugiej strony porzingis jest o jedną kontuzję kolana od gry w lidze chińskiej i chyba nie bardzo było mu po drodze z luką.
może stąd taka wymiana.
 
bertans ma ciężki kontrakt.
dinwiddie może stanowić zabezpieczenie na wypadek straty brunsona, jeżeli koszty przedłużenia będą dla dallas nie do przeskoczenia.

z drugiej strony porzingis jest o jedną kontuzję kolana od gry w lidze chińskiej i chyba nie bardzo było mu po drodze z luką.
może stąd taka wymiana.
Jakieś poważniejsze problemy ze zdrowiem Kristapsa to byłoby w sumie jedynie wytłumaczenie ale czy Wizards wzięli by wtedy taki gruby kontrakt? Przecież musieli dostać wgląd w jego dane medyczne.

Mavs niby szukali kasy na przedłużenie Brunsona bo od przyszłego roku wjeżdża ten gruby kontrakt Doncica i nie będzie za bardzo kaski żeby to spiąć w salary bez dodatkowego podatku, a teraz przyjęli dwa kontrakty, które razem zajmą więcej niż te 33 banki Kristapsa. Dla mnie dziwne ruchy, jeszcze Dinwiddiego bym zrozumiał, przyda się żeby trochę odciążyć Luke, Spencer potrafi rozgrywać i pograć na piłce, ale po co im ten Bertans to nie wiem. Oni tam mają już praktycznie samych guardów i pf'ów, a Bertans w tym sezonie grał po 10-15 minut i nie umiał trafić do kosza, ciężko będzie się pozbyć takiego kontraktu. Montrezl Harrell bardziej by im się przydał niż Bertans, a był dostępny skoro poleciał do Hornets, wziąć jeszcze ewentualnie ten kontrakt Smitha żeby hajs się zgadzał w drugą stronę i byłoby git.

Moim zdaniem Cuban znowu będzie płakał jak po tej wymianie Curr'ego za Richardsona, słabe zarządzanie w tym Dallas. Szkoda tylko Doncica bo to są marnowane lata, nie widać żeby tam było jakieś światełko na zbudowanie wokół Luki drużyny w najbliższym offseason.
 



embiid idzie po mvp.

super sezon gra chłopak.
szkoda, że nie trafił do niego lillard.
hardena nie trawię.

życzyłbym sobie 76ers- nets w playoff's.
jeżeli ci drudzy się trochę ogarną, bo na razie nie ma tam kto grać i chyba właśnie przegrali 11 raz z rzędu.
na szczęście mają jeszcze turniej play- in.

nie lubię tak od razu wyrokować dużych wymian w kategorii wygranego, ale brooklyn najgorzej nie wyciągnął za hardena.
 
Last edited:
demar derozan...
co gość niszczy system.
od 6 meczów rzuca ponad 30 punktów, w których trafił całe 3 trójki.

nie wyobrażałem sobie przed sezonem tego wszystkiego.
 



embiid idzie po mvp.

super sezon gra chłopak.
szkoda, że nie trafił do niego lillard.
hardena nie trawię.

życzyłbym sobie 76ers- nets w playoff's.
jeżeli ci drudzy się trochę ogarną, bo na razie nie ma tam kto grać i chyba właśnie przegrali 11 raz z rzędu.
na szczęście mają jeszcze turniej play- in.

nie lubię tak od razu wyrokować dużych wymian w kategorii wygranego, ale brooklyn najgorzej nie wyciągnął za hardena.

Wymiana między Nets i 76ers to taki win-win. Nets wyciągnęli bardzo dobry pakiet za Hardena. No niestety cały internet został już o tym zapisany, że ich problemem teraz są dwie rzeczy: zdrowie graczy i w jakiej formie będzie ten Simons. Bo jakby byli wszyscy zdrowi to obrona skupia się na Durancie i Irvingu, a tu jest jeszcze Mills, Harris, Curry, a tam jeszcze przecież Simons i Aldridge. Samograj. Pytanie czy będą zdrowi i jak forma Simonsa.
Natomiast Harden w 76ers to też wielkie wzmocnienie, bo to gość który jak jest skoncentrowany na grze i wygrywaniu to potrafi wcielić się w różne role - trzeba samemu wygrywać mecze, może to zrobić. Trzeba skupić się na tym, żeby rozdać 15 asysty i dorzucić coś, może to zrobić. Problemy z Hardenem zaczynają się jak nie idzie albo nie podoba mu się sytuacja w klubie. Lubię gościa, choć głównie ciągnie mi się ta sympatia z sentymetu do tego co robił w Houston w swoim (chyba można to tak już nazwać) prime, potem zaczął gwiazdorzyć i to się rzuca cieniem na nim jako graczu.
 
Wymiana między Nets i 76ers to taki win-win. Nets wyciągnęli bardzo dobry pakiet za Hardena. No niestety cały internet został już o tym zapisany, że ich problemem teraz są dwie rzeczy: zdrowie graczy i w jakiej formie będzie ten Simons. Bo jakby byli wszyscy zdrowi to obrona skupia się na Durancie i Irvingu, a tu jest jeszcze Mills, Harris, Curry, a tam jeszcze przecież Simons i Aldridge. Samograj. Pytanie czy będą zdrowi i jak forma Simonsa.
Natomiast Harden w 76ers to też wielkie wzmocnienie, bo to gość który jak jest skoncentrowany na grze i wygrywaniu to potrafi wcielić się w różne role - trzeba samemu wygrywać mecze, może to zrobić. Trzeba skupić się na tym, żeby rozdać 15 asysty i dorzucić coś, może to zrobić. Problemy z Hardenem zaczynają się jak nie idzie albo nie podoba mu się sytuacja w klubie. Lubię gościa, choć głównie ciągnie mi się ta sympatia z sentymetu do tego co robił w Houston w swoim (chyba można to tak już nazwać) prime, potem zaczął gwiazdorzyć i to się rzuca cieniem na nim jako graczu.
przy pełnych kadrach simmons z piłką w rękach nawet nie musi rzucać.
wokół tyle rąk, które umieją.
jak głowa u chłopaka zagra, to może coś fajnego z wyjdzie.

harden ostatnie dwa sezony raczej obniżył loty i dwa razy zażądał wymiany- on może być ciężki do współpracy.
podobno ma podjąć opcję gracza na przyszły sezon, co dobre dla szóstek, bo wtedy zdążą go pognać za jakieś wartości, gdy coś pójdzie nie tak.
tylko ten pick w 2027- 5 lat to szmat czasu, szczególnie w nba.
 
Swoją drogą, ależ ten sezon jest ciekawy! Wiem, że dużo zamieszania robi zespół K&K (koronka & kontuzje), ale jak się spojrzy na tabele to tam jest bardzo ciekawie. Dla odmiany z ostatnimi sezonami na zachodzie jest mniej ciekawie, ale wschód? 2 przegrane między 1 a 5 miejscem, a dalej mamy Toronto i Boston, które ostatnio są w wielkim gazie i Nets, którzy czekają na ozdrowienie. Gdzieś tam jeszcze czają się Hawks i nieprzewidywalne Charlotte. To mogą być szalone play-offy na wschodzie.

harden ostatnie dwa sezony raczej obniżył loty i dwa razy zażądał wymiany- on może być ciężki do współpracy.
podobno ma podjąć opcję gracza na przyszły sezon, co dobre dla szóstek, bo wtedy zdążą go pognać za jakieś wartości, gdy coś pójdzie nie tak.

No właśnie o to chodziło mi w gwiazdorzeniu Hardena, ale on chyba po prostu ma duże ciśnienie na wygranie pierścienia. W Houston osiągnął sufit i zatrzymał się na finałach konferencji. W Nets miał być superteam, a ile razem zagrali i co osiągnęli z Irvingiem i Durantem to widzimy. Wszystko moim zdaniem zależy jak to będzie wyglądało, ale w najgorszej sytuacji może być tak, że ten sezon dograją i odpadną gdzieś tam w półfinałach konferencji i jak nie zatrybi to wymianka w trade-deadline, a jak nie to do widzenia po sezonie. Aż tak dużo do stracenia chyba nie mają względem ryzyka jakie podjęli (przy okazji pozbywając się Simonsa).
 
na zachodzie jest mniej ciekawie, ale wschód
dokładnie.
wschód jest bardzo ciasny.
zapewne do końca tak będzie, walka o przewagę parkietu.
bulls, cavs i raptors wyraźnie zaskakują in plus, a są wysoko obecnie.
szczególnie kawalerzyści.

ciekawa jest też sytuacja z irvingiem, bo jak się nic nie zmieni, to on nie pogra w meczach u siebie.
dla każdego lepiej, gdy brooklyn będzie z przewagą parkietu.
wesoło się zrobi, gdy nets wejdą z miejsc 7-8 i będzie w pełnym składzie.
 
1644941110316.png


gdzie jest rudy tomjanovich?
 
ciekawa jest też sytuacja z irvingiem, bo jak się nic nie zmieni, to on nie pogra w meczach u siebie.
dla każdego lepiej, gdy brooklyn będzie z przewagą parkietu.
wesoło się zrobi, gdy nets wejdą z miejsc 7-8 i będzie w pełnym składzie.
To nie jest tak, że on nie gra tylko u siebie, Irving nie zagra w NY, Kalifornii i Kanadzie, do końca sezonu został mu 9 meczów. Natomiast w play-in gdyby trafili na Raptors to cała seria bez niego, a Raptors raczej nie unikną.
 
To nie jest tak, że on nie gra tylko u siebie, Irving nie zagra w NY, Kalifornii i Kanadzie, do końca sezonu został mu 9 meczów. Natomiast w play-in gdyby trafili na Raptors to cała seria bez niego, a Raptors raczej nie unikną.
wiem, wiem.
nieprecyzyjnie napisałem.
absencja dotyczy całych obszarów stanowych, nie tylko jego własnej hali.
czyli tak jak napisałeś czy mecz play-in czy seria play-off z raptors bedzie bez niego.

ta sytuacja jest mocno niezdrowa dla drużyny i pewnie jego samego.
 
całkiem ciekawa porcja wydarzeń miała miejsce na parkietach dziś:

demar derozan jest pierwszym graczem w historii ligi, który w siedmiu kolejnych meczach rzucił ponad 35 punktów, przy skuteczności 50% i wyżej z gry.

pop wygrał jako trener po raz 1333.
dwóch wygranych brakuje mu do dona nelsona, który jest liderem.

josh giddey jest dopiero drugim debiutantem w historii w serią trzech triple- doubles z rzędu.
poprzednim był oscar robertson w 1623 roku... :wink:
 
całkiem ciekawa porcja wydarzeń miała miejsce na parkietach dziś:

demar derozan jest pierwszym graczem w historii ligi, który w siedmiu kolejnych meczach rzucił ponad 35 punktów, przy skuteczności 50% i wyżej z gry.

pop wygrał jako trener po raz 1333.
dwóch wygranych brakuje mu do dona nelsona, który jest liderem.

josh giddey jest dopiero drugim debiutantem w historii w serią trzech triple- doubles z rzędu.
poprzednim był oscar robertson w 1623 roku... :wink:
Z ciekawostek dodam, że rekordzistą przed Joshem Giddeyem był Lothar von Makaron z serią dwóch triple-double w 1410roku.
 
Back
Top