NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

Porzingis xfactor pierwszego meczu, 11-12 było jak wchodził w połowie 1q, a Celtics z nim skończyli +17, trójka za trójką i całkowita dominacja w d. Trzeba czekać na adjustments Kidda, póki co dobrze wychodzą mu mecze numer dwa. Nie ma co znowu przereagowywać po G1, Mavs słaba skuteczność, jeszcze Boston całkowicie odciął im granie pnr, same iso praktycznie grali, a trójka też nie siedziała, Luka tylko z jedną asystą. Doncic sobie jeszcze jakoś radzi grając takie izolacje, ale jak Irving zajeżdżał Edwardsa, tak teraz Holiday i White zajadą Irvinga, trzeba rozpracować defensywę Celtów.

Jason Kidd wierzę w Ciebie :gabi_much_love:
 
jaylen brown- bardzo dobry mecz po obu stronach parkietu.
al horford- gość powinien uczyć goberta, jak poruszać nogami kiedy bronisz obwód po zmianie krycia.

pj- mój ulubieniec, dawał radę, spięty był tylko trochę.
jones jr- mecz do zapomnienia.

horford w narożniku, to było ciekawe rozwiązanie i dallas trochę się w tym nie połapali.
ten ruch zabierał wysokiego z pomalowanego w stronę narożnika.
trójka siedziała gospodarzom niesamowicie.
porzingis trafiał trójki, które wyglądały na nieprzygotowane.
do bólu korzystał z przewagi wzrostu nad obrońcami na półdystansie i w pomalowanym.

ale trójka nie będzie siedzieć graczom celtics, tak co spotkanie.
wtedy mecz będzie na pewno dużo ciekawszy.
 
Dla Spurs na pewno lepszy fit, coś umie bronić i nie rzuca tyle co Young więc pod Wembiego idealny, Garland jak nie było DM to grał całkiem nieźle, młody chłop, a przy tym jak salary z roku na rok rośnie to jego kontrakt jest jeszcze całkiem przyjemny. SAS powinni go brać jak będzie okazja, lepszego rozgrywającego w lato raczej nie znajdą, a mogliby spróbować powalczyć o playiny. Tylko problem z tym może być taki, że Cavs raczej dadzą maksa dla Mitchell'a i przy wymianie Garladna będą chcieli dostać jakiegoś zawodnika do gry, a nie szrot.

Trochę się Cavs wyprzedadzą, tam był problem, że DM/Garland nie fitowali i dublowali się na boisku, a Mobley/Allen również lipa, na dwóch centrów bez rzutu się nie gra w 2024 roku. Jeśli Allen też będzie do wzięcia to Presti powinien się skusić.

Tak sobie patrzę kontrakty Cleveland i tam jeszcze wisi Ricky Rubio w salary :jon:

Ciekawe na kogo Sixers zmarnują hajs, ponad 60 baniek cape spacu, boję się.
 
Last edited:
Ciekawe na kogo Sixers zmarnują hajs, ponad 60 baniek cape spacu, boję się.
dwie rzeczy są fundamentalne.
maksymalna umowa- maxey.
bez żadnego badania rynku, wyrównywania ofert.
od razu maksymalne pieniądze, to będzie wyraźny sygnał w stronę środowiska gracza- chcemy cię tutaj i na lata.
dwa: embiid.
tak samo- przedłużać, jak najszybciej.

na moje to co powinien zrobić morey i co pewnie zrobi, to przedłużyć współpracę z dużą częścią obecnego składu, tylko za jak najmniej.
hield, batum, covington, melton- tu jest kasa do urwania.
oubre jr za minimum- to było złoto w tym sezonie, ale w tym może chcieć więcej.

plan zapewne zakłada jakieś trzecie mocne nazwisko i takie nazwiska jak derozan, bridges, czy og mają sens.
a może kombinują coś innego- zainwestować pieniądze w kilku zadaniowców?
stawiam jednak na to pierwsze i na te nazwiska.

Dla Spurs na pewno lepszy fit, coś umie bronić i nie rzuca tyle co Young więc pod Wembiego idealny, Garland jak nie było DM to grał całkiem nieźle, młody chłop, a przy tym jak salary z roku na rok rośnie to jego kontrakt jest jeszcze całkiem przyjemny. SAS powinni go brać jak będzie okazja, lepszego rozgrywającego w lato raczej nie znajdą, a mogliby spróbować powalczyć o playiny. Tylko problem z tym może być taki, że Cavs raczej dadzą maksa dla Mitchell'a i przy wymianie Garladna będą chcieli dostać jakiegoś zawodnika do gry, a nie szrot.
to będą ciekawe rynki w wakacje.
cleveland i san antonio.
przedłużenie mitchella i wymiany garlanda i allena to realny scenariusz.
tak- cleveland kroku w tył nie zrobią nie oddadzą tych graczy za frytki.
po allena mogą pójść pelicans, thunder, mogą rockets.
garland do spurs, jak najbardziej.
możliwe też dodanie trzeciej drużyny, która może chcieć pomóc typu washington,

spurs mają możliwość pójścia po mocnego gracza, a nawet dwóch.
muszą wykorzystać fakt, że wembanyama będzie na rookie kontrakcie jeszcze trzy lata.
tylko idąc po garlanda wyczuwam jeremiego w paczce, bo w spurs chyba każdego mogą oddać poza francuzem.
 
dwie rzeczy są fundamentalne.
maksymalna umowa- maxey.
bez żadnego badania rynku, wyrównywania ofert.
od razu maksymalne pieniądze, to będzie wyraźny sygnał w stronę środowiska gracza- chcemy cię tutaj i na lata.
dwa: embiid.
tak samo- przedłużać, jak najszybciej.

na moje to co powinien zrobić morey i co pewnie zrobi, to przedłużyć współpracę z dużą częścią obecnego składu, tylko za jak najmniej.
hield, batum, covington, melton- tu jest kasa do urwania.
oubre jr za minimum- to było złoto w tym sezonie, ale w tym może chcieć więcej.

plan zapewne zakłada jakieś trzecie mocne nazwisko i takie nazwiska jak derozan, bridges, czy og mają sens.
a może kombinują coś innego- zainwestować pieniądze w kilku zadaniowców?
stawiam jednak na to pierwsze i na te nazwiska.


to będą ciekawe rynki w wakacje.
cleveland i san antonio.
przedłużenie mitchella i wymiany garlanda i allena to realny scenariusz.
tak- cleveland kroku w tył nie zrobią nie oddadzą tych graczy za frytki.
po allena mogą pójść pelicans, thunder, mogą rockets.
garland do spurs, jak najbardziej.
możliwe też dodanie trzeciej drużyny, która może chcieć pomóc typu washington,

spurs mają możliwość pójścia po mocnego gracza, a nawet dwóch.
muszą wykorzystać fakt, że wembanyama będzie na rookie kontrakcie jeszcze trzy lata.
tylko idąc po garlanda wyczuwam jeremiego w paczce, bo w spurs chyba każdego mogą oddać poza francuzem.
Gdzieś czytałem że s San Antonio wszyscy po za Wembayamą są do wzięcia. Sochan po eksperymentach Popa obniżył statystyki i w niektórych meczach wygladał słabo. Wymiana jest możliwa jeśli nowi gracze dadzą cień szansy na play off zamiast tankowania.
Szybko stałem się fanem Derozana więc w Phila to byłaby kolejna wielka trójka i jeśli Embiidowi nie pójdą do reszty kolana to mogłoby być ciekawie.
 
dwie rzeczy są fundamentalne.
maksymalna umowa- maxey.
bez żadnego badania rynku, wyrównywania ofert.
od razu maksymalne pieniądze, to będzie wyraźny sygnał w stronę środowiska gracza- chcemy cię tutaj i na lata.
dwa: embiid.
tak samo- przedłużać, jak najszybciej.
Maxey to i tak już dostanie ponad 200 baniek na 5 lat, ale najpierw muszą inne ruchy zrobić, dopiero dać mu oficjalnie hajs żeby od razu salary nie zapchać, on teraz w capholdzie wiele nie zajmie, a już na pewno jest dogadane, że dostanie maxa.

Najgorzej jakby się wjebali w 4/5 letnie umowy dla Butlera/PG, taki ruch to tylko za mistrzostwo, a wątpię żeby sięgnęli po miśka w najbliższych dwóch latach, bo ostatnie lata kontraktów tych dwóch gwiazd, to będzie tylko zapychanie salary, nic więcej.

Jeśli tak będzie to od razu idę spać.

Problemy z klatką? Co ten luka odpierdala

Pewnie Mavs w chuja lecą, normalne zagranie. Od godziny jest info na bm, że zagra :lol:
 
Last edited:
minuty gafforda/livelego mogą mocno topnieć z przebiegiem meczu i być może serii.
tylko ten kleber/powell...
:siara:
 
minuty gafforda/livelego mogą mocno topnieć z przebiegiem meczu i być może serii.
tylko ten kleber/powell...
:siara:
Wysocy dają dupy ale w ogóle Dallas schowane za plecami Luki. Irving chyba w ogóle nie dojechał na mecz. Brown siedzi na Donciciu na zmianę z Tatumem i okazjonalnie z innymi obrońcami. Czarno widzę ciąg dalszy chyba że Kyrie odnajdzie zagubione jaja. BG niszczy go calkowicie. Pomyśleć że kiedyś nie chciał być giermkiem LeBrona i liczył na bycie pierwszą opcja w innym zespole.
 
Wysocy dają dupy ale w ogóle Dallas schowane za plecami Luki. Irving chyba w ogóle nie dojechał na mecz. Brown siedzi na Donciciu na zmianę z Tatumem i okazjonalnie z innymi obrońcami. Czarno widzę ciąg dalszy chyba że Kyrie odnajdzie zagubione jaja. BG niszczy go calkowicie. Pomyśleć że kiedyś nie chciał być giermkiem LeBrona i liczył na bycie pierwszą opcja w innym zespole.
Ja już nie wierzę. Będzie sweep. Porzingis robi różnicę a oprócz Luki nikt tam nie ma jaj na finały NBA !!
 
Ja już nie wierzę. Będzie sweep. Porzingis robi różnicę a oprócz Luki nikt tam nie ma jaj na finały NBA !!
Irving 2 i 3 kwarta po dwa punkty. Skończyły się też loby do Livly'ego. W trumnie nie istnieją a u Luki widać chyba lekkie zrezygnowanie i frustrację grą kolegów.
 
Irving 2 i 3 kwarta po dwa punkty. Skończyły się też loby do Livly'ego. W trumnie nie istnieją a u Luki widać chyba lekkie zrezygnowanie i frustrację grą kolegów.
Boston rozczytał ich totalnie. W Luke maja wyjebane w obronie a reszta to są jebane kołki bezużyteczne. Zero planu BCD. Zawsze wiedziałem , że Kidd to jest debil nie trener !!
 
Wysocy dają dupy ale w ogóle Dallas schowane za plecami Luki. Irving chyba w ogóle nie dojechał na mecz. Brown siedzi na Donciciu na zmianę z Tatumem i okazjonalnie z innymi obrońcami. Czarno widzę ciąg dalszy chyba że Kyrie odnajdzie zagubione jaja. BG niszczy go calkowicie. Pomyśleć że kiedyś nie chciał być giermkiem LeBrona i liczył na bycie pierwszą opcja w innym zespole.
Boston rozczytał ich totalnie. W Luke maja wyjebane w obronie a reszta to są jebane kołki bezużyteczne. Zero planu BCD. Zawsze wiedziałem , że Kidd to jest debil nie trener !!
poprawa względem pierwszego meczu była, mało tego- była szansa ten mecz wyciągnąć.
mavericks byli długo w grze, a gdyby sędziowie gwizdnęli faul na pj-u, była szansa dojść na posiadanie.
tam faul był, co pokazała powtórka.

dziś boston za trzy nie trafiał (10/39), niestety dallas nie trafiali jeszcze mocniej (6/26).
dwa: kilka łatwych strat i szybkie punkty bostonu (15-7 w punktach z kontry przewaga bostonu)
trzy: linia.
rzuty wolne- 16/24 dallas !!!!!!!!; boston 19/20.

ciężko będzie odwrócić serię, bo boston ma lepszych zawodników.
talenty rozkładają się następująco:
najlepszym graczem w obu składach jest luka doncic, tutaj nie ma dyskusji.
drugi najlepszy gracz dallas to kyrie irving.
jak dobry by irving nie był, a nawet gdyby był pierwszy po donciciu, czyli graczem nr 2 finałów, to 6 następnych graczy to zawodnicy bostonu.

krótko:
doncic to nr 1, a miejsca 2-8 to gracze bostonu i gdzieś tam pomiędzy irving.
suma talentów wyraźnie idzie w stronę celtów.
dodatkowo w bostonie jest kilku zawodników, którzy w danym dniu mogą "wyjść przed szereg".
w pierwszym meczu mocno punktował porzingis, teraz holiday, w czwartek może odpalić się white.
dallas ma mocno pod górkę, szczególnie z atakiem 5-0.

fajnie gdyby mecze u siebie wygrali, ale będzie ciężko.
to boston czuje presję, bo boston musi, a dallas może.
oni i tak zrobili więcej niż oczekiwano.
 
Do tego luka przygaszony. Widzi zapewne że z takim wojskiem nie ogarnie. Trochę liczyłem że jego geniusz pociągnie resztę. Niby było blisko ale Dallas męczyło te punkty. Mało trafień z łatwych akcji a sami oddali kilka posiadań łatwym poddaniem przez całą długość boiska plus nawet luka miał kilka prostych strat. Największe pretensje miałbym do Irvinga bo niby odbudował się w Dallas ale stare demony powróciły.
 
Back
Top