NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

Zrobiła się z tego afera. Może być zawieszenie. Jeszcze te gesty w stronę pasiaków.




to jak?
następny mecz bez jamal, czy dwa lub więcej?

Za całokształt z tego meczu chyba dadzą mu do końca serii. Żałosne zachowanie sfrustrowanego dzieciaka.
Dallas przegrana zgodnie z moimi oczekiwaniami. Oprócz wyniku końcowego byli gorsi praktycznie w każdej statystyce oprócz bloków gdzie było chyba po równo.
 
Last edited:
gdyby to była seria z lakers, to by go zawiesili.
:lol:
Mam nadzieję że sprawiedliwości stanie się za dość i minnesota ich pojedzie 4-0 lub 5-1. Niektórym gwiazdkom po jednym mistrzostwie coś się odkleiło. Ciężko było patrzec ma ich ból dupy.
 
Jak zwykle niekonsekwentna decyzja ligii. To samo było z Embiidem. Biznes się liczy przede wszystkim.
 
Ktoś się spodziewał czegoś innego? Adam Silver to szmata do wycierania podłogi, a nie komisarz. Biznesowo NFL ich przeżuła i wypluła.

Generalnie sweep na Nuggets to nie jest pożądany scenariusz przez NBA. Już i tak ciężko im przełknąć, że LeBron, Durant i Curry polecieli w I rundzie i generalnie dokonuje się zmiana pokoleniowa. Ale Edwards był #1 tego kompletnie anonimowego draftu, który medialnie był ignorowany nawet nie tylko z powodu Covidu. Nie mówiąc o samych Timberwolves, którzy medialnie byli zerem od wieków.
 
Mam nadzieję że sprawiedliwości stanie się za dość i minnesota ich pojedzie 4-0 lub 5-1. Niektórym gwiazdkom po jednym mistrzostwie coś się odkleiło. Ciężko było patrzec ma ich ból dupy.
Wydaje mi się, że Play offy rządzą się trochę innymi prawami niż sezon regularny i każdy pod wpływem impulsu i niesatysfakcjonującego wyniku daje upust swojej złości. Nie bronie ani nie pochwalam zachowania Murraya, ale też nie uważam za odpowiednie ocenianie całej drużyny przez pryzmat jednego zawodnika + wkurwionego trenera. Na tym etapie każdy walczy o swoje i stara się wygrać za wszelką cenę, frustracja lub pokaz emocji poprzez taka a nie inną gestykulację, pojawiały się w tym sporcie od lat i nie wydaje mi się żeby uległo to zmianie w przyszłości. Odnośnie meczu Dallas vs Oklahoma to nie jestem zbyt zaskoczony wynikiem. Thunder to naprawdę mocna ekipa, która od 3 kwarty praktycznie zdominowała resztę spotkania. 1-0 jeszcze nie przesądzi o losach rundy bo jak to zawsze mawiam "dobry start chuja wart"
Gdzieś tam w głębi siebie mam nadzieję że Luka i ekipa dojda chociaż do finału konferencji, ale z drugiej strony czuje, że to mrzonki naiwniaka. Tak czy inaczej, tegoroczne rozgrywki pucharowe stoja na naprawdę wysokim poziomie i nie mogę doczekać się następnych meczy
 
Wydaje mi się, że Play offy rządzą się trochę innymi prawami niż sezon regularny i każdy pod wpływem impulsu i niesatysfakcjonującego wyniku daje upust swojej złości. Nie bronie ani nie pochwalam zachowania Murraya, ale też nie uważam za odpowiednie ocenianie całej drużyny przez pryzmat jednego zawodnika + wkurwionego trenera. Na tym etapie każdy walczy o swoje i stara się wygrać za wszelką cenę, frustracja lub pokaz emocji poprzez taka a nie inną gestykulację, pojawiały się w tym sporcie od lat i nie wydaje mi się żeby uległo to zmianie w przyszłości. Odnośnie meczu Dallas vs Oklahoma to nie jestem zbyt zaskoczony wynikiem. Thunder to naprawdę mocna ekipa, która od 3 kwarty praktycznie zdominowała resztę spotkania. 1-0 jeszcze nie przesądzi o losach rundy bo jak to zawsze mawiam "dobry start chuja wart"
Gdzieś tam w głębi siebie mam nadzieję że Luka i ekipa dojda chociaż do finału konferencji, ale z drugiej strony czuje, że to mrzonki naiwniaka. Tak czy inaczej, tegoroczne rozgrywki pucharowe stoja na naprawdę wysokim poziomie i nie mogę doczekać się następnych meczy
Dallas zakończy w drugiej rundzie. Luka ma kontuzje i to chyba nie jedną tylko kolano i kostkę. Zdziwię się jeśli będzie inaczej. Zagrali tragicznie w obronie. Erving w duecie z nawet kontuzjowanym Luką mogą im wygrać mecz czy dwa ale uważam że daleko nie zajadą. Reszta pierwszej piątki i ławka ma mały wkład w wynik zespołu.
 
Dallas zakończy w drugiej rundzie. Luka ma kontuzje i to chyba nie jedną tylko kolano i kostkę. Zdziwię się jeśli będzie inaczej. Zagrali tragicznie w obronie. Erving w duecie z nawet kontuzjowanym Luką mogą im wygrać mecz czy dwa ale uważam że daleko nie zajadą. Reszta pierwszej piątki i ławka ma mały wkład w wynik zespołu.
Pisałem chyba wcześniej, że obrona Dallas nie stoi na wysokim poziomie, brak wysokich zawodników utrudnia zadanie a szczególnie jeśli walczy się o najwyższe laury. Ale wiesz jak jest, kibicujesz ulubionej drużynie nawet jeśli statek pędzi na dno :lol:
 
Jak to bez zawieszenia? :eddieconspiracy:
Czytałem, że jakby sędzia wyłapal to by dał dacha i zawieszenie.

Po meczu zostają tylko kary finansowe.
 
Podoba mi się to jak trener Tibs zaczyna stosować szerszą rotację żeby dać trochę odpocząć swoim zawodnikom, wchodzi Burks za Deuce, oddaje jeden rzut po 40 sekundach schodzi, koniec.

Była taka sytuacja w zeszłym sezonie jak Hart mówił do Tibsa, że może grać 48 minut jeśli trener będzie go potrzebował, no to teraz gra po 48 minut, a Brunson musiał dzisiaj kontuzję udawać żeby chociaż jedną kwartę sobie dychnąć :beczka:
 
Last edited:
Podoba mi się to jak trener Tibs zaczyna stosować szerszą rotację żeby dać trochę odpocząć swoim zawodnikom, wchodzi Burks za Deuce, oddaje jeden rzut po 40 sekundach schodzi, koniec.

Była taka sytuacja w zeszłym sezonie jak Hart mówił do Tibsa, że może grać 48 minut jeśli trener będzie go potrzebował, no to teraz gra po 48 minut, a Brunson musiał dzisiaj kontuzję udawać żeby chociaż jedną kwartę sobie dychnąć :beczka:
Mają 2-0? Mają.

Co z tego że ich teraz zajedzie jak w finale konferencji Boston ich wciągnie dupą nawet bez Porzingisa.
:beczka:
 
Mają 2-0? Mają.

Co z tego że ich teraz zajedzie jak w finale konferencji Boston ich wciągnie dupą nawet bez Porzingisa.
:beczka:
Właśnie jakby dali radę sobie trochę odpocząć przed finałem konferencji to może niekoniecznie. Wydaje mi się, że NYK mają możliwości do tego żeby zabrać trójkę Bostonowi i iść z nimi w crunch fight, a wtedy wystarczy, że iso Jaśka A i Jaśka B zostanie wyłączone, a Jasiek Mozzarella na ławce nic innego nie wymyśli, za to po drugiej stronie masz Brunsona, który pewnie w każdej takiej końcówce będzie najlepszym graczem na parkiecie. Boston trochę tych zaciętych końcówek przegrywał w tym sezonie, oni jak nie prowadzą 15 punktami w 4 kwarcie to właśnie mogą się łatwo wyjebać, tam brakuje planu B w ataku.

Knicks - Sota w finale NBA, to by było dobre dla fanów koszykówki. Tylko OKC wtedy szkoda, ale oni jeszcze będą mieli kolejne finały jak trochę podrosną :lesnarhappy:
 
Właśnie jakby dali radę sobie trochę odpocząć przed finałem konferencji to może niekoniecznie. Wydaje mi się, że NYK mają możliwości do tego żeby zabrać trójkę Bostonowi i iść z nimi w crunch fight, a wtedy wystarczy, że iso Jaśka A i Jaśka B zostanie wyłączone, a Jasiek Mozzarella na ławce nic innego nie wymyśli, za to po drugiej stronie masz Brunsona, który pewnie w każdej takiej końcówce będzie najlepszym graczem na parkiecie. Boston trochę tych zaciętych końcówek przegrywał w tym sezonie, oni jak nie prowadzą 15 punktami w 4 kwarcie to właśnie mogą się łatwo wyjebać, tam brakuje planu B w ataku.

Knicks - Sota w finale NBA, to by było dobre dla fanów koszykówki. Tylko OKC wtedy szkoda, ale oni jeszcze będą mieli kolejne finały jak trochę podrosną :lesnarhappy:
"Jaśki z Bostonu" to już jest klasyk.

:antonio:
 
Boston luźno wygrywa finał wschodniej konferencji. Nie widzę zbytnio przeciwnika dla nich oprócz nuggets lub timberwolves
 
NY przejdzie dalej ale ich sufit to finał wschodu.
Minnesota może być w finale ligi bo chyba właśnie w tym momencie rozgrywają przedwczesny finał konferencji zachodniej.
 
Ja dalej tym Tatumom nie ufam, ale Robinson i Anuoby chyba out, szczególnie boleć będzie strata OG więc raczej nie będzie upsetu w finale konferencji jak Knicks stracą swojego najlepszego obrońcę.
 
Trochę już pooglądałem i dużo też nadrobiłem. Najbardziej uderza jak słaby jest wschód w zestawieniu z konferencją zachodnią.
 
Ja dalej tym Tatumom nie ufam, ale Robinson i Anuoby chyba out, szczególnie boleć będzie strata OG więc raczej nie będzie upsetu w finale konferencji jak Knicks stracą swojego najlepszego obrońcę.
Jeszcze Randle ma kontuzje z tego co się orientuję. Ale szacuneczek dla Brunsona za to jak ciągnie zespół do góry. Gdyby nie plaga kontuzji w Knicks to finał konferencji NY vs Boston byłby całkiem ciekawy
 
Back
Top