NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

Boston jest strasznie mocny, +28 ze zdrowymi Mavs, a Dallas ładnie zaczęli iść w górę odkąd nie ma problemów z kontuzjami, 2-8 byli. Tak w ramach ciekawostki, to Celtics jako pierwsi w tym sezonie przełamali klątwę dziesięciu wygranych meczów z rzędu.
Jednak mam nadzieję, że przyjdzie obsranie w playoffs i Tatumowi się załączy IQ Westbricka z podejmowaniem decyzji rzutowych w ważnych meczach :lesnarhappy:
 
Last edited:
Zaglądam do tego tematu raz po raz i sazdraszczam Wam pasji do koszykówki która u mnie już minęła. Próbowałem się wkręcić w to od nowa ale już coś się dla mnie skonczylo. NBA oglądałem przez jakieś 20 lat. Od pierwszego mistrzostwa Jordana do odejścia Kobe. Wg mnie ligę dopadł syndrom piłki nożnej tzn gra stała się zbyt miękka. Do tego wszyscy moi ulubieni zawodnicy dawno odeszli, jako ostatni śp. Bryant.
 
Wg mnie ligę dopadł syndrom piłki nożnej tzn gra stała się zbyt miękka.
Playoffy ciągle są zajebiste, od pierwszego meczu już czuć różnicę między rs, a po. Ten sezon akurat dobry żeby sobie coś obejrzeć, Zachód zawsze był mocny, ale w tym roku jest przejebany ścisk i jakbym miał obstawiać, to ciężko mi wskazać kto tam oprócz Nuggets może przejść pierwszą rundę, w zależności od tego jak finalnie ułoży się drabinka. Czekają nas bardzo ciekawe serie playoffs.
 
Na czym to teraz ogladacie? Strumyk czy C+ online? Może wykupie sobie dostęp na playoffy. Obejrzę ostatnie podrygi weteranów Duranta, Hardena i LeBrona.
 
Zaglądam do tego tematu raz po raz i sazdraszczam Wam pasji do koszykówki która u mnie już minęła. Próbowałem się wkręcić w to od nowa ale już coś się dla mnie skonczylo. NBA oglądałem przez jakieś 20 lat. Od pierwszego mistrzostwa Jordana do odejścia Kobe. Wg mnie ligę dopadł syndrom piłki nożnej tzn gra stała się zbyt miękka. Do tego wszyscy moi ulubieni zawodnicy dawno odeszli, jako ostatni śp. Bryant.
Oj pamiętam wieczorne wstawanko na playoffy i rywalizację Bulls z Jazz z Malone i Stocktonem. Ja skończyłem na złotej erze San Antonio z Duncanen i Robinsonem. Zahaczyłem jeszcze sezon po drafcie z Wadem i Carmelo Anthonym. Później już zabrakło czasu, zajawka minęła.
 
Zaglądam do tego tematu raz po raz i sazdraszczam Wam pasji do koszykówki która u mnie już minęła. Próbowałem się wkręcić w to od nowa ale już coś się dla mnie skonczylo. NBA oglądałem przez jakieś 20 lat. Od pierwszego mistrzostwa Jordana do odejścia Kobe. Wg mnie ligę dopadł syndrom piłki nożnej tzn gra stała się zbyt miękka. Do tego wszyscy moi ulubieni zawodnicy dawno odeszli, jako ostatni śp. Bryant.
mi się tak samo ogląda dobrze jak zaczynałem w 92 tylko nie ma już shaqa:awesome:
 
Na czym to teraz ogladacie? Strumyk czy C+ online? Może wykupie sobie dostęp na playoffy. Obejrzę ostatnie podrygi weteranów Duranta, Hardena i LeBrona.
Ja League Passa kupuję, tam ~280zł za rok wychodzi przy rabacie 20% co sezon. C+ też mam, jak będą playoffy to sporo meczów transmitują, w sezonie licho jest, ale co roku są jakieś promki z różnych playów srejów, że LP za 20 ziko na playoffy można ogarnąć. Wiadomo zostaje strumyk, ale nie ma tej wygody.

Jeśli chodzi o źródła za free, to polecam tak:
Do live: https://v2.thecrackstreams.live/nbastreams
Powtórki: https://fishkernba.com/
 
Oj pamiętam wieczorne wstawanko na playoffy i rywalizację Bulls z Jazz z Malone i Stocktonem. Ja skończyłem na złotej erze San Antonio z Duncanen i Robinsonem. Zahaczyłem jeszcze sezon po drafcie z Wadem i Carmelo Anthonym. Później już zabrakło czasu, zajawka minęła.
Po końcu byków przerzuciłem moją sympatię na LA z Shackiem i Bryantem aż do upadku z Detroit. Później Miami z Wadem i O'Nealem który zagrał ostatni dobry sezon przed emerytura. Trio wade, LeBron Bosh Miami i LA kobiego. Później już przestałem oglądać. Jeszcze Harden budził moje zainteresowanie ale ten leń pójdzie na emeryturę bez choćby jednego pierścienia. Ostatnio obejrzałem praktycznie wszystkie dokumenty i fabuły o koszu i rozważam powrót do jedynego sportu zespołowego który zawsze lubiłem. Teraz to nie znam 90% zawodników. Coś tam sprawdzam wyniki i skróty meczów.
 
Jeszcze wspomnienia obudziły koszulki koszykarskie które ostatnio znalazłem. Jordana nosi moja żona latem bo na mnie już za mała, za to koszulka O'Neala wciąż za szeroka i leży nowa nie używana już z 20 lat. Jak zamawiałem to nie zdawałem sobie sprawy że amerykańskie XL nie równa się Polskie XL. :juanlaugh:
 
@yonigga dokument o Billu Russellu też pewnie oglądałeś? Nie tak widowiskowy i z zamierzchłych czasów więc można by się kłócić o poziom samej ligi ale jednak z największymi osiągnięciami. Obaj już śp Red i Bill. Kawał historii.
 
@yonigga dokument o Billu Russellu też pewnie oglądałeś? Nie tak widowiskowy i z zamierzchłych czasów więc można by się kłócić o poziom samej ligi ale jednak z największymi osiągnięciami. Obaj już śp Red i Bill. Kawał historii.
oglądałem, ale tak średnio w nim było koszykówki
a ten śmieszny seriali o lakers dynastia zwycięzców oglądałeś?
 
a na disney dziedzictwo prawdziwa historia la lakers?
Jasne. Jakieś pół roku temu jak jeszcze miałem Disneya. Po tym jak Jordan nakręcił ostatni taniec to każdy nowy vod zaczynam od koszykówki. Wszyscy wyczuli pieniądz i kręcą wspominki.
 
Jedyny gracz przez którego zmienili przepisy gry a on nadal pakował z dwoma obrońcami zwieszonymi na plecach. Zmienili też konstrukcje koszy.
podobną rzecz mówi się o Iversonie i tzw “niesionej” może nie zmienili stricte zasad ale zaczęli gwizdać mu i ograniczyli arsenał, a w slow mo widac było ze legalnie kozluje
 
podobną rzecz mówi się o Iversonie i tzw “niesionej” może nie zmienili stricte zasad ale zaczęli gwizdać mu i ograniczyli arsenał, a w slow mo widac było ze legalnie kozluje
AI to w tamtych czasach jednoosobowa armia. Mam replikę starej czarnej koszulki z 76ers.
:antonio:
 
Jasne. Jakieś pół roku temu jak jeszcze miałem Disneya. Po tym jak Jordan nakręcił ostatni taniec to każdy nowy vod zaczynam od koszykówki. Wszyscy wyczuli pieniądz i kręcą wspominki.
Jest jeszcze dobry dokument od ESPN, Lakers & Celtics - Best of Enemies. To jest cała rywalizacja za czasów Birda i Magica, lepsze niż Winning Time.
Kiedyś pamiętam, że TVP Sport puszczał wszystkie trzy części więc powinny być jakieś pirackie kopie do ogarnięcia.
 
Jest jeszcze dobry dokument od ESPN, Lakers & Celtics - Best of Enemies. To jest cała rywalizacja za czasów Birda i Magica, lepsze niż Winning Time.
Kiedyś pamiętam, że TVP Sport puszczał wszystkie trzy części więc powinny być jakieś pirackie kopie do ogarnięcia.
Chciałem płytę DVD ale nie ma po polsku. Znalazłem za to na CDA więc podepne lapka do tv i nadrobię to.
 
dokument o pistons

dokument o rodmanie
 


moje pierwsze finały.
w zasadzie powtórki meczów finałowych.

nie jestem pewny, czy finały bulls- lakers były transmitowane na żywo w naszym imperium.
 
dokument o pistons

dokument o rodmanie
Dziękuję :tellmemore:
 
Może wykupie sobie dostęp na playoffy.
jeżeli zamierzasz mocniej przyglądać się playoffom to league pass zdecydowanie.
szczególnie w pierwszej rundzie jest przydatny, bo dużo gier jest o tej samej porze.
 
Back
Top