Najlepszy znany Wam kawał

Kłócą się dwa geje, nagle jeden: "chuj ci w du*ę!!!", a drugi "ok, na zgodę".



Przychodzi blondynka do cukierni:



B: poprosze tort cekoladowy



S: ok a pokroić na 8 czy na 16 części ???



B: wie Pan co na 8 bo 16 to nie zjem.
 
Spowiada ksiądz w konfesjonale i tak wyszło, że w kolejce ustawiły się same kobiety. Pierwsza mówi:
- Byłam na pielgrzymce i straciłam cnotę.
- 3 zdrowaśki.
- Byłam na pielgrzymce i uprawiałam seks.
- 3 zdrowaśki.
- Byłam na pielgrzymce i uprawiałam seks oralny.
Przy dziesiątej ksiądz nie wytrzymał i wybiegł z konfesjonału krzycząc:
- Jak dobra pielgrzymka to mnie nigdy nie biorą.
 
Rodzice Jasia uprawiali seks w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
Tata pomyślał: "Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji".
- A Ty, niedobra! Ty...! - ryknął tata i zaczął walić mamie klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tato, super! Wyru**aj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
 
Siedzi facet w pracy i nagle słyszy głos w głowie: - Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas. Ignoruje go, ale głos ciągle wraca.

- Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas.


Mijają dni, tygodnie, miesiące, głos nie ustępuje.

- Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas.

W końcu się wkurzył, i stwierdził, że nie może tego dłużej znieść i posłuchał tajemniczego głosu. Rzucił pracę, sprzedał dom, kupił bilet do Las Vegas i wziął wszystkie pieniądze ze sobą. Gdy tylko samolot wylądował głos w głowie powiedział mężczyźnie:

- Idź do kasyna.

Facet idzie do kasyna. Głos mówi dalej:

- Znajdź stół z ruletką.

Znalazł stół z ruletką. Głos mówi:

- Postaw wszystko na 17 czarny.

Stawia wszystko na czarną 17-tkę. Krupier kręci kołem. Wypada 36 czerwone. Głos w głowie mówi:

- k***a.
 
Wraca mężczyzna całkowicie nawalony do domu, staje przed lustrem i bekając pyta:
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie - kto ma największego ch*ja w świecie?
- Ja! - odzywa się kwaśno małżonka.
 
Napięta atmosfera na forum ostatnio - jakieś kłótnie, spory. Dla rozluźnienia bym opowiedział kawał o Żydzie, ale boję się, że go spalę. :(
 
Świątynia Shaolin, Uczeń pyta Mistrza:
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą?
- Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko...
Uczeń zmieszany:
- Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o
kobietach, które można nawlec z obu stron.
Na co mistrz odrzekł:
- To nie kobiety, to PERŁY!

--------------------------

Czemu kobiety po 50tce nie mają miesiączek?
Bo krew jest im potrzebna do żylaków.
 
0_0_513317286_Niezalezna_przez_xawery_middle.jpg
 
Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy... Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- Kurwa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...

-------------------

- Jak zrobić ze zmywarki odśnieżarkę?
- Dać suce łopatę.

------------------

Po czym poznać że Twoja dziewczyna jest za młoda?
Jak musisz udawać dźwięki samolotu, żeby włożyć jej penisa do buzi.

------------------

- Jak tam noc poślubna?
- Trochę przesadziłam.
- To znaczy?
- Chciał, żebym mu loda zrobiła.
- I nie zrobiłaś?
- No nie... na dodatek powiedziałam, że loda nawet szefowi w pracy nie robię...

-----------------

Pijani wędkarze złowili rusałkę.
Rano okazało się, że to sum i do kaca doszedł wstyd.
 
Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupił tak ze trzy na początek. A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Miecia. Miecio to jest taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cissssi, spierdalaj, bo mi sepy płoszysz..

Słyszałem w radio, że policja poszukuje mordercy czarnoskórych imigrantów.
Wysłałem im CV i list motywacyjny.
 
Siedziałem sobie dziś w pociągu naprzeciwko bardzo seksownej tajskiej dziewczyny.
Powtarzałem sobie w myślach "tylko nie dostań erekcji, tylko nie dostań erekcji".
Niestety dostała...

---------------

coś dla koneserów.



ojciec wali jasia w dupe,
rucha go dobre 10minut
wtem jasio odwraca sie do taty z łezką spływającą po policzku...
tata nie przerywajac zapinania jasia mówi:
- wiem jasiu,mi tez brakuje mamy..
 
Koleś podejrzwał żonę, że go zdradza. Udał rano, że wychodzi do pracy i po cichu schował się do szafy w sypialni. Czekał zaledwie 15 min i usłyszał dzwonek do drzwi. Żona, która zazwyczaj leży w łużku i nie może się z niego zwlec teraz wyskoczyła do drzwi jak sarenka.



Drzwi się otwierają i facet słyszy:



- Cześć Andrzej. Idź do sypialni i zaczekaj chwilkę. Idę do łazienki i zaraz wracam - bądź gotowy tygrysie!



Facet chciał od razu wyskoczyć i wpierdolić typowi, ale pomyślał, że najpierw zobaczy z kim puszcza się jego stara.



Przez szparę w drzwiach zobaczył buty - wężowa skórka. Pomyślał - nieźle pajacu. Spodnie też dobre, od razu widać, że drogie. Gach zdjął spodnie. Pod nimi pokazały się umięśnione nogi; na nadgarstku Andrzeja zobaczył złotego roleksa. Chwilę potem na łożko poleciała marynarka i koszula (też zajebiste). Potem na wyro wskoczył koleś o twarzy Cloonaya i wyrzeźbionym ciele bez grama tłuszczu. Facet pomyślał - Kurwa, niezły ten Andrzej i ma styl.



To nie trwało długo, bo do pokoju weszła jego żona. Zrzuciała szlafrok i jego oczom ukazał się sflaczały brzuch, celulit i obwisłe cycki.



Koleś pomysłał:



- Tego nie zniosę - taki obciach przez Andrzejem.
 
Córka skarży się matce:
- Mamo, ja się chyba rozwiodę, ja już tak dłużej nie mogę,
ja tego nie wytrzymam! - nic tylko seks, seks i seks.
Kiedy wychodziłam za mąż miałam dziurkę jak dwadzieścia groszy,
a teraz mam jak pięć złotych.
Mama na to:
- Córeczko ty się dobrze zastanów. Dom masz? Masz.
Samochody przed domem stoją? Stoją.
Wczasy w najlepszych kurortach, ciuchy od najlepszych projektantów,
zabezpieczenie finansowe dla ciebie i dzieci.
I co?
Będziesz się kłóciła o te cztery osiemdziesiąt?!
 
Żona do męża wieczorem:
-Andrzej może byśmy dziś wyskoczyli razem do klubu 'Hot'?
na co mąż
-Nie chce mi się Alina!
-No Andrzej ty nigdy ze mną nigdzie nie chodzisz tylko z kolegami
... Po namowach Andrzej się zgodził. Pojechali do klubu, w szatni od razu szatniarz:
-Dzień Dobry Panie Andrzeju
Maż tłumaczy się żonie że to kolega z podstawówki.
Barmanka podeszła i od razu:
-To co zawsze Panie Andrzeju?
Zona juz zdenerwowana robi wyrzuty mężowi aż tu nagle kobitka na scenie urządzała striptiz i został jej tylko stanik padło pytanie:
-Kto zdejmie stanik?!
cały klub krzyczy 'Andrzej!, Andrzej!, Andrzej'
żona nie wytrzymała wybiegła ten od razu za nią, wsiedli do taksówki i ta mu robi wyrzuty, krzyczy. Nagle obraca się taksówkarz i mówi :
-No Andrzej jeszcze tak brzydkiej i pyskatej dzi**i nie wieźliśmy

na fb znalazłem..
 
Jedzie blondyna samochodem pod prąd. Policjant ją zatrzymuje i pyta:
- Czy Pani wie gdzie jedzie?
- No tak, jadę na zebranie ale chyba się już skończyło bo widzę, że wszyscy wracają.
 
Back
Top