Muzyka

Co do muzyki filmowej to bardzo podoba mi się również muzyka z Ink (film też świetny, choć specyficzny).



 
Ostatnio doszedłem do ciekawego wniosku, iż nie mogę kupić/ściągnąć jednocześnie 2 świetnych albumów muzycznych. Po prostu przesyt dobrego sprawia że nie doceniam do końca i nawet nie mam ochoty dogłębnie poznawać jednego z tych albumów. Dlatego jestem pojebany i sobie jade jeden album na tydzień-dwa. W przeciwnym wypadku nie mogę się skupić na jednym, bo w głowie mam drugi itd. : D



 
Ostatnio w tych klimatach to wyłączyłem gościom szafę grającą z gniazdka bo nie dało się piwa wypić i pogadać.Bez obrazy ale z muzyką to ma wspólnego tyle co taboret z krzesłem elektrycznym.
 




Od 7.13 do końca, przepiękny kawałek. Takie oddziaływanie na emocje jest dla mnie kwintesencją dobrej muzyki
 
Że tak wtrącę: posiada ktoś z Was konto na llast.fm? :D







Przyznam, że dopiero teraz zaczynam śledzić temat, więc wybaczcie powtórki. Ostatnio latają mi po głowie 3 kawałki, które nieustannie dudnią z moich głośników i nie mogę przestać słuchać:



1PQ670sfFXU[/media]/a/p
p
a href=]
 
https://www.youtube.com/watch?v=KCvdLLFYvSU



https://www.youtube.com/watch?v=u-1ilE_9Fpg



mountain metal
 
Back
Top