Muzyka

Troche popłynołem w nurcie drinków w tych moich ostatnich wypowiedziach w temacie .
Faktem jest że nie przepadam za rapem no może z kilkoma wyjątkami . Przepraszam za pijackie wystąpienie . co do rapu , lubie Beasty Boys
Beastie Boys - Gratitude
 
Pany, nigdy nie kupowalem audio CD w necie, jakies sklepy polecacie?

Mam wikse na cala dyskografie Kapeli Ze Wsi Warszawa, po jakichs krotkich poszukiwaniach wychodzi, ze musze pojedynczo albumy kupowac :(
 
Brian 'Head' Welch z Korna. Okazuje się, że nie dość, że się nawrócił, to jeszcze potrafi śpiewać. ( w sumie to z tego co czytam na perce i gitarach też cisnął sam w swoim poprzednim albumie) Wariat.

 
david gilmour płyt nie wydaje zbyt często, teraz jednak czas do października zleci w oczekiwaniu na nią!!!!

 
Przesłuchałem Love & Death i ten album Heada. Przekaz mi się bardziej podoba w 'Save Me From Myself' niż w Between Here & Lost, ale muzycznie chyba lepiej jest w Love & Death. Nie wiem jeszcze.

 
Wpadlem do Empiku po Kapele Ze Wsi Warszawa, oczywiscie nie bylo :(

Za to chwycilem:

Tymon&Transistors - Rock'n'Roll
Voo Voo - Placowka '44
Lao Che - Dzieciom

Słucham ostatniej - ZA-CZE-PI-STA!
 
Przenosząc się w lata 80, bardzo łatwo można pominąć Toma Waitsa. A niesłusznie, bardzo wyrazisty głos, śpiewający, że to nie on jest pijany, tylko jego pianino, zdecydowanie wart jest poznania. Niemniej mocno osadzony męski głos wraz z rozwojem swojej twórczości, zaczął być nazywany ekscentrykiem. Jednak to ekscentryczna twórczość jest najbardziej godna uwagi, wszak o ile początkowe utwory niosą za sobą typową muzykę bardziej popularną, o tyle późniejsza twórczość (od płyty o wdzięcznym tytule Swordfishtrombones) daje nam potężne pokłady dysonansu poznawczego.
Najpierw jedna z moich ulubionych pozycji, a następnie zaprezentowanie twórczości wczesnej i późniejszej.


 
Nie podoba mnie się. Taki swagga metal ten numer jest...
Chłopaki modnym nurtem wtedy płynęli. Ale pierwszy motyw z tego utworu powstał dużo wcześniej. I grany był już chociażby na początku tego zajebistego koncertu z 1995 r:
 
Back
Top