Muzyka

@Bolt
ni wiem czemu, ale kurwa jakos mi sie ten band kojarzy z toba XD moze przez lekkie podobienstwo do ulcerate.



fajnie buja, na bandcampie za free mozna ich album brac.
 
Rzadko, bodaj drugi raz opiszę tutaj coś nie dość że długiego, to jeszcze z muzyki klasycznej.
Mój zdecydowanie ulubiony utwór muzyczny jaki powstał i jaki poznałem. Moim zdaniem jest to dzieło kompletne, genialnie spójne muzycznie, idealnie połączone z tekstem, oddające zarówno atmosferę opisywanych wydarzeń, pozwalając w pełni odczuć piękno arcydzieła jak i tematu, które opisuje.
Dodam jeszcze, że zdecydowanie spośród wszystkich istniejących wersji jakie dane mi było słyszeć, to właśnie sir Colin Davis i jego orkiestra w 1966 roku najlepiej wykonuje to arcydzieło (na szybko znaleziona wersja nie jest tą o której mówię, ale na pierwszy rzut ucha jest niemal taka sama).
Wklejam w spojlerze, by zbyt nie angażować komputerów do każdorazowego pobierania danych o tak długim nagraniu.
 

Mój dziadek św. pamięci mi to puszczał za dzieciaka.
Dziadek obyś złapał jeszcze nie jedną (poza babką) laskę za kolano tam gdzieś gdzie brylujesz w przestworzach:beer:
 
Jeśli chodzi o KE to znasz to?



Polecam całą płytkę, miała na mnie ogromny wpływ. Śpiewa tam Jesse Leach z KE.


Nie znam, posłucham, zdecydowanie wolę jego wokale od mudzina.

Kiedyś ten numer śmigał po muzycznych tv konkretnie.

To też piękne proste dźwięki.

spox, ogarnę.
 
Last edited:
Słyszeliście o powrocie czegoś na kształt Love Parade? Zug der Liebe. Twierdzą, że są na kształt tamtej imprezy, a z drugiej strony mówią, że nie i nie chcą być.
Pobawiłbym się tam z Overeemem.
 
@Mort przesłuchałem Times of Grace i na pewno nie ostatni raz, sporo dobrych riffów i więcej melodyjnych wokali Leacha, bardzo spoko.
 
Ha! Chcecie bajki? Oto bajka,
Słuchajcie: Światem rządzi pchła szachrajka!
Nie dość że artystka, to jeszcze komunistka,
Zrobi sobie dobrze, a resztę wyrzyga,

Zagląda mi w kieszeń, robi miliony analiz,
Niech zajrzy mi od tyłu tam zobaczy socjalizm.



MIAZGA :D
 
Back
Top