Muzyka

Dla mnie Sepultura skończyła się na Roots... pomijając już fakt, że lubię Maxa, ale wg. mnie odszedł z nim cały charakter tego zespołu a same kompozycje przestały być dla mnie ciekawe. czasem kupię płytę Soulfly,ale to też nie jest już to samo. co do CC, to podobała mi się jedynie ich pierwsza płyta
 
@Yagiel, jestem tego samego zdania. Nie znam historii rozstania zespołu, kto zawininł, o co poszło, ale moim zdaniem po rozstaniu powinny powstać dwa nowe zespoły, bądź prawa do nazwy powinny pozostać po stronie braci Cavalera, bo wraz z nimi odeszły główne składowe, czyli wokal i perkusja, stanowiące o charakterze zespołu.
 
Bardzo lubie przeróbki tego kolesia,ale ta jest wg mnie jedną ze słabszych, głównie dlatego, że jest źle zmiksowana
 
Dzihados, no właśnie muzycznie pierwsze skojarzenie z Bjork, a początek to jak ogloszenie stanu wojennego przez jaruzela : )



żeby nie było że bezproduktywny post : )
 
1471247_10151704419166371_1107302719_n.jpg



24 kwietnia, Warszawa... Najlepszy zespół jaki widziałem na żywo, muszę być tam kolejny raz. Poza tym supporty też nie w ciemie bici.

 
Słuchał ktoś nowej płyty Trivium - Vengeance Falls? Dla mnie znakomita, podeszła mi dużo bardziej niż poprzednie z dorobku tego zespołu, dużo mniej bezsensownej łupaniny i darcia ryja, więcej melodyczności, fajnych wokali popieranych porządnym darciem mordy. Lubię to! Polecam! :D
 
Jako, że jutube mnie coś słabo dzisiaj działa daję link do Zippyshare na dobre Progresive Electro - Deorro & ZooFunktion Feat. Adrian Delgado - Goodbye (Original Mix)



Link
 
Nowy Behemoth. Można różne rzeczy mówić o Darskim, ale jeśli chodzi o tworzenie muzyki ekstremalnej to gość jest geniuszem. Zarówno teledysk jak i kawałek miażdzy jajca moim zdaniem.



 
Podbijam, klip jest mega. Behemoth jest znany i wiadomo czego się po nich spodziewać, więc nie polecam osobom które zaraz beda plakac po obejrzeniu :) Muzycznie tez spoko, inaczej niz na ostatnich plytach, co raz wiecej blacku się znów pojawia, podobno cala plyta ma byc taka epicka, wolna, momentami zalatujaca Burzumem:) Nie moge sie doczekac plyty
 
Im bardziej ta płyta będzie black metalowa, tym dla mnie lepiej. I zgadzam się, ten kawałek brzmi według mnie zdecydowanie bardziej blackowo niż deathowo. Myślę, że to bardzo dobry kierunek, ale poczekajmy na płytę.
 
Ja równiez chce bardziej blackowo - Lucifer z poprzedniej płyty to dla mnie jeden z najlepszych numerów blackówych. Pewnie troche w tym przypadku, ale zakonczyli ja epickim blackowym wałkiem i wychodzi na to, że Satanist bedzie zmierzał własnie w podobnych kierunkach, przynajmniej mam taką nadzieje.



Nowe aranżacje, starych blackowych numerów wychodzą bardzo dobrze, więc czemu by nie iść własnie w kierunkach pomorskich lasów ;]
 
Szczerze to myślę, że Nergal i spółka się nawet nie zastanawiają, czy teraz zrobić bardziej na deathowo czy blackowo. Na pewno robią to tak jak czują w danym momencie. Super, że obecnie ta muzyka bardziej przypomina black metal, bo generalnie jest to mój ulubiony gatunek muzyczny. To co mnie też jara w tym nowym kawałku to końcówka. Te trąbki miażdzą, a przy okazji nadają temu numerowi takiej nastrojowości, charakterystycznej dla black metalu. Jest to coś co kocham w tym gatunku. Czekam z niecierpliwością na premiere The Satanist, jestem pewien, że to będzie najlepszy album od czasów Demigod.
 
Myśle, że po takiej przerwie jaką miał zespół, nie tylko wierni fani są głodni ich muzyki a sam Satanist spokojnie wskoczy wysoko w OLISie oraz w Bilboardzie.
 
Ciężko byłoby mi wybrać najlepszy ich album. Zośka jest świetna, ale myślę, że Demigodem przebili ten album i wskoczyli na kolejny poziom. Mam nadzieję, że w przypadku The Satanist będzie podobnie. Co do DVD to oba są świetne, ale na Crush Fuck Create są znakomite materiały zza kulis, więc chyba wybieram to :D
 
no a na Heretice nie ma? Przecież tam cała płyta jest poświęcona trasie koncertowej (jej kulisom), chyba ze 2h film trwa o ile pamiętam :)
 
Takie pytanie - nie przeczę wysokiej jakości muzyki Behemoth, ale gdzie jest tutaj GENIUSZ? Przecież to po prostu bardzo dobrze przetworzone inspiracje Morbidami, Nile czy na poprzedniej płycie w jakimś momencie DsO są ;)
 
Bolt ja się z Toba nie zgodzę. Moim zdaniem Behemoth stworzył swój, charakterystyczny styl. Gdzie jest teraz Morbid Angel? Nagrali chujową jak barszcz płytę, bo chcieli stworzyć coś innego, ale nie potrafią zrobić tego dobrze. Nergal z kolei pnie się od lat (jednocześnie cały czas rozwijając Behemoth) w górę i w tej chwili niewielu się z nim w tej muzyce równa. Pisząc geniusz miałem na myśli ogół jego umiejętności i tworzonej przez niego muzyki. Nie miałem na myśli konkretnego kawałka. Natomiast jakbym miał Ci odpowiedzieć na proste pytanie, gdzie w tej muzyce geniusz to odsyłam Cię do wspomnianego Demigoda, który moim zdaniem jest właśnie płytą genialną i tego słowa w jej kontekście na pewno się nie boję.
 
Spoko, ja mam na temat Behemotha nieco inne zdanie i w którymś kawałku, może nawet na Demigodzie (nie jest to zespół, którego płyty mam w domu czy na dysku) był dosyć mocny rip off z "Ageless I Am" z "Gateways to Anihilation", ale spinać sie o to nie mam zamiaru :) Na pewno poziomu im nie odmawiam, ale też fanem nigdy nie byłem.
 
Musisz zwrócić uwagę na jedną rzecz. W ekstremalnej muzyce metalowej niemal wszystko zostało już powiedziane. Morbidzi to jedni z prekursorów, nie dziw się, że na co drugiej płycie death metalowej słyszysz inspiracje nimi :) Skoro byli jednymi z tych, którzy definiowali ten gatunek muzyczny, to ciężko, żeby ich następcy nie powielali przynajmniej w jakieś tam części wypracowanych przez nich rozwiązań. Natomiast co do jakiegoś pojedyncznego riffu czy melodii to takie rzeczy się zdarzają dosyć często, w każdej muzyce. Pamiętam jak kiedyś słuchałem Nile i zwróciłem uwagę, że w jednym utworze jest identyczny riff jak na którejś płycie Candlemass. Bezczelna zrzyna? Nie, raczej czysty przypadek.
 
Back
Top